www.trooper4x4.pl

Jakieś chińczyki z ładną naklejką, ja bym celował w regenerację ori altka.

regeneracja niemożliwa/nieopłacalna - taka diagnoza, a używek jak na lekarstwo. Pytanie więc, czy podpasują te alternatory?

karlito napisał(a):regeneracja niemożliwa/nieopłacalna - taka diagnoza, a używek jak na lekarstwo. Pytanie więc, czy podpasują te alternatory?

niewiem dlaczego uwazasz że regeneracja nieopłacalna, w bielsku jest warsztat który robi to naprawdę dobrze za stosunkowo nieduze pieniadze. osobiscie nie korzystałem bo takie rzeczy robie sobie sam ale mam kilku znajomych (min brata który lubi zrobic awarie raz a dobrze) którzy korzystaja z usług tego warsztatu i sa zadowoleni.

nie ja - mechanik tak orzekł, chyba coś ze stojanem ???? jakoś części zamienne bardzo drogo miałyby kosztować.

karlito napisał(a):nie ja - mechanik tak orzekł, chyba coś ze stojanem ???? jakoś części zamienne bardzo drogo miałyby kosztować.

acha , to nie wnikam , bo dla niektórych to co powie mechanik jest swięte

Droga regeneracja to 250zl , stojan jak zajechany to na tokarkę. Nowy to nie tani Chińczyk bo zapłacisz dwa razy.

ja już teraz nie kojarzę jakie koszty były regeneracji altka czy rozrusznika w kilku samochodach brata, ale wiem że u tego gościa ludzie umawiają sie na terminy, a biorąc pod uwage potęgę internetu i to że owy internet daje poglad na ceny, oraz to że to nie czasy komuny co wszedzie były kolejki ,to śmiem twierdzić ,że gośc wyrobił sobie markę.
pozatym z tego co wiem to brat nie był u tego goscia z tym samym problemem 2 razy.

piotr R napisał(a):Frontera podchodzi po małej przróbce.

do diesla nie do beny w benie jest inny bak, zwłaszcza ta plastikowa niestety nie podchodzi a szkoda wielka
co do regeneracji to wymiana w zasadzie całego środka alternatora/rozrusznika wraz z frezowaniem bieżni łożysk kosztuje porównywalnie do nowego altka, tylko zwykle osprzęt nie jest tak wyjechany żeby została sama obudowa ja mam 2 na zmiane jeden idzie do regeneracji i na półke drugi w aucie jeździ

pocieszny napisał(a):

piotr R napisał(a):Frontera podchodzi po małej przróbce.

do diesla nie do beny w benie jest inny bak, zwłaszcza ta plastikowa niestety nie podchodzi a szkoda wielka
co do regeneracji to wymiana w zasadzie całego środka alternatora/rozrusznika wraz z frezowaniem bieżni łożysk kosztuje porównywalnie do nowego altka, tylko zwykle osprzęt nie jest tak wyjechany żeby została sama obudowa ja mam 2 na zmiane jeden idzie do regeneracji i na półke drugi w aucie jeździ

mój bak będzie do sprzednia ... niestety niewiem kiedy, bo nie mogę sie zebrać do wrzucenie lpg pod podłogę
co do altka to widze że też masz grat na pólce .
tez musze altek i rozrusznik kupić na zapas

alternator to podstawa jak się jeździ w terenie benzyną ustrzelenie na alledrogo zapasowego jak się nei śpieszy nie jest takie trudne
jak by dobrze pogrzebać to oprócz budy i ramy pewnie bym drugiego troopera poskładał podobnie z patrolem tam nawet 2 buda i rama jest

lipa ze zbiornikiem...w GB nie mają. Od diesla nie pasuje. od Froty także. ostatnia szansa w rzemieślniku ,który obiecał zobaczyć jak mocno jest żeżarty i wtedy da znać czy podejmie sie spawania

Ciekawe, bo ja do mojego 3.2 v6 5d zalozylem plastikowy z froty 2.2 16v ... jedyna niedogodnosc to ze zle pokazuje poziom (dopiero przy okolo 20 litrach beny wskazowka podnosi sie nad 0 i nie swieci rezerwa) ... bede mial czas to i z tym dojde ladu, u mnie bena na rozruch tylko potrzebna wiec wazniejsze ze nie wali juz dookola auta benzyna jak wczesniej.

Impulsator może się znajdzie? 94r 3.1

Ktoś coś wie na temat tych turbin ? Czy to rzeczywiście Melett czy tylko opakowanie, a w środku china? Niby na korpusie widać logo Melett, ale...?
http://allegro.pl/melett-turbosprezarka ... 08085.html

Wiele renomowanych firm korzysta z pracowitości żółtych łapek,jak nie muszą schodzić z ceny to potrafią trzymać jakość.

http://www.sklep4x4.pl/sklep/produkt/298/11036.html fajna cena filtr oleju do beny i http://www.sklep4x4.pl/sklep/produkt/69/5468.html gumy stabilizatora , może ktoś skorzysta

Maryś2 napisał(a):http://www.sklep4x4.pl/sklep/produkt/298/11036.html fajna cena filtr oleju do beny i http://www.sklep4x4.pl/sklep/produkt/69/5468.html gumy stabilizatora , może ktoś skorzysta

Super Pro w tej cenie to naprawdę okazja
Chyba tańsze nawet od Olkusza.

W sumie już dłuższy czas była taka promocja. Mnie jednak ciekawi w czym SuperPro są lepsze od naszych krajowych, bo większość zachwala

Quentil napisał(a):W sumie już dłuższy czas była taka promocja. Mnie jednak ciekawi w czym SuperPro są lepsze od naszych krajowych, bo większość zachwala

Jakością wykonania (nie mają w sobie pęcherzy powietrza), powtarzalnością oraz tym że np tuleje są radełkowane (ponacinane) i pracują bardzo zbliżenie do tych oryginalnych.
Różnią się też tym, że trzymają wymiary lepiej jak Polskie produkty, a tuleje wahacza są w całości a nie składane z dwóch połówek bo tak jest taniej wyprodukować, tylko potem z wahaczem dzieją się dziwne rzeczy.

Wiedziałeś o tym?

Nie wiedziałem choć stawiałem na różnice w składzie mieszanki i trzymaniu wymiarów. Więc nawet zbieżnie z tym co napisałeś.
W sumie wciąż się dziwie, że krajowy produkt jest gorszej jakości choć klienci na lepszy by się znaleźli. I to różnice takie jak powtarzalność czy bąbelki w masie, serio ? gdyby chodziło o Państwo Środka to bym zrozumiał

Quentil napisał(a):Nie wiedziałem choć stawiałem na różnice w składzie mieszanki i trzymaniu wymiarów. Więc nawet zbieżnie z tym co napisałeś.
W sumie wciąż się dziwie, że krajowy produkt jest gorszej jakości choć klienci na lepszy by się znaleźli. I to różnice takie jak powtarzalność czy bąbelki w masie, serio ? gdyby chodziło o Państwo Środka to bym zrozumiał

Jutro postaram się znaleźć i wkleić zdjęcie podkładki pod sprężynę polskiego producenta i dla porównania SP. Zobaczysz różnice.

Coś takiego kiedyś znalazłem w internecie:


Ale jak masz coś więcej to śmiało wstawiaj, bo mnie ta różnica w jakości zaciekawiła

Te to w sumie jeszcze ładnie wyglądają w porównaniu do tych co ja widziałem.

Można gdzieś kupić oryginalne tuleje gumowo-metalowe przedniego górnego wahacza do Montereya? Albo może ktoś ma dobre doświadczenie z jakimiś zamiennikami. Rok temu wymieniłem poliuretany, które w tym miejscu nie zdają egzaminu, na gum.-met. tuleje Oyodo i po ok 7tys km jazdy nieterenowej się rozpadły powodując spore luzy. A widzę , że to najbardziej newralgiczne miejsce w zawieszeniu Montka.

miras7 napisał(a):Można gdzieś kupić oryginalne tuleje gumowo-metalowe przedniego górnego wahacza do Montereya? Albo może ktoś ma dobre doświadczenie z jakimiś zamiennikami. Rok temu wymieniłem poliuretany, które w tym miejscu nie zdają egzaminu, na gum.-met. tuleje Oyodo i po ok 7tys km jazdy nieterenowej się rozpadły powodując spore luzy. A widzę , że to najbardziej newralgiczne miejsce w zawieszeniu Montka.

Szczęśliwi z Was użytkownicy Montereya/Troopera, że nie mieliście nigdy potrzeby wymiany tych tulei...