lubię modernizację i czesto się w to bawie w różnych tematach szczególnie silnikowych itd , ale nie chcę żadnych polibuszów , olkószów i innego badziewia ; wg mnie przerost formy nad trescią i bez urazy ,ale zbędne fanaberie
.
mają być silenbloki ory czy nie ory ,ale ma być tak jak fabryka przewidziała.
a najchetniej kupię drążek reakcyjny (czy tam wahacz wleczony) z oryginalnymi silentblockami w stanie użytkowym
.
wogóle temat wyszedł wczoraj ; od dłuzszego czasu coś mi sie tłukło z tyłu i w 90% obstawiałem ,że to drzwi bagażnika bo zamek ma duże luzy, a że na warsztacie mam ostatnio burdel i kanał słabo dostepny to z ciekawosci pojechałem po drodze na diagnostykę do OSKP na przegląd tylnej oski na szarpakach (aż 20zł kosztów wjazdu na kanał
)
odrazu wyszło na monitorze że prawy tylny amor ma 12% sprawnosci , ale po wejściu do kanału oniemiałem bo okazało się że guma amora na trzpieniu mostu wyparowała
i dolne oko se dynda na gołym trzpieniu , tak że odrazu stało sie jasne co sie tłukło i dlaczego 10 miesięczny amor ma 12% sprawności
. przy okazji wyszło ze silenbloki drążka mają duże luzy bo są oberwane i dwa przewody hamulcowe musze wymienić bo korozja dała im w dupe i aż strach jeżdzić 180km/h
tak że dziś nie przekraczałem 160km/h
.