www.trooper4x4.pl

Cześć. Niestety rama już raczej nie pożyje długo. Jak coś macie dobrego i zdrowego z chęcią przyjmę w zamian za kasę oczywiście.

Niestety ja również chyba będę potrzebował, ale do krótkiego. Wczoraj podszedłem do niego z młotkiem i mu dziury ze strachu wyskoczyły
za tylnym prawym kołem i przy przednich poduszkach.

Jakby gdzies rozdawali za darmo takie ładne, nowe, ocynkowane, to wezcie tez jedna dla mnie

Jake napisał(a):Jakby gdzies rozdawali za darmo takie ładne, nowe, ocynkowane, to wezcie tez jedna dla mnie

a ja bym nawet zapłacił, ale boję się, że bardzo trudno będzie zdobyć zdrową ramę, bo ząb czasu zrujnował wszystkie. Chyba, że ktoś dobrze dbał od nowości.

Rama zakupiona, prawie idealna. miras7 Dziękuję za pomoc.

Ja mam zgryza, bo najpierw zainwestowałem troche $$$ w naprawe przekorodowanej tylnej poprzeczki ramy, a dopiero potem okrylem ze lewa podloznica ramy jest z przodu zgięta I teraz stoje przed dylematem co z tym dalej poczac, bo przednia czesc ramy, tam gdzie mocowania zderzaka tez jest lekko skorodowana i kwalifikujaca sie do naprawy. Tylko z jednej strony inwestowac w krzywa rame bez sensu, z drugiej strony zmieniac rame w ktora poszlo dopiero co kilkaset zł, tez glupio.

Ja również kupiłem już ramę do RSa i auto odstawiłem do roboty, a koszty łączne robocizny i materiału, przekroczą cenę zakupu montka.
Samochód do odbioru dopiero przed świętami.

A pochwal sie gdzie i w jakiej cenie robisz? I co wchodzi w zakres prac??

Jake napisał(a):Ja mam zgryza, bo najpierw zainwestowałem troche $$$ w naprawe przekorodowanej tylnej poprzeczki ramy, a dopiero potem okrylem ze lewa podloznica ramy jest z przodu zgięta I teraz stoje przed dylematem co z tym dalej poczac, bo przednia czesc ramy, tam gdzie mocowania zderzaka tez jest lekko skorodowana i kwalifikujaca sie do naprawy. Tylko z jednej strony inwestowac w krzywa rame bez sensu, z drugiej strony zmieniac rame w ktora poszlo dopiero co kilkaset zł, tez glupio.

Ratowałem swoją z tyłu i przodu a i tak po dwóch latach była do wymiany, nie warto się z tym pieścić.

Generalnie wszyscy biorą za renowację ramy i podwozia około 8 klocków. Do każdego egzemplarza podchodzi się indywidualnie.
Oczywiście rama musi się do tego nadawać, ale to z reguły widać po konkretnym obstukaniu. Jeśli się nada, a jest dużo spawania, koszty rosną.
Podwozie podobnie. Cynkowanie ramy około 1 klocka dodatkowo. Body lift, nie wiem jeszcze 2 czy 3 cm ? plus przeróbka mocowań zderzaków 3 stówki.
Przewody hamulcowe sztywne niklowe i elastyczne 3/4 klocka. Wachacze, mosty, zaciski, osłony itp. piaskowanie z malowaniem parę stówek, ale już nawet nie pamiętam.
Prawdopodobnie mam do wymiany łożyska z tyłu, wyczuwalny luz, więc dojdzie kilka setek.
Zamówiłem jeszcze progi, zawieszane na sztywno do ramy, koszt poniżej klocka.
Pewnie dojdzie jeszcze, to i tamto, ale jeśli całość wyjdzie okey, to nie ma co żałować kasy. Auto będzie na lata, bo buda jest zdrowa.

To masz bardzo drogi warsztat. Ramę kupisz do 1000 zł piaskowanie 400-500 zł Farby 200 zł ewentualne przeróbki /poprawki 300zł. koszty ramy i materiałów do niej to max 2000 zł reszta to robocizna. Z wymianą poduszek ,przewodów hamulcowych i paliwowych powinieneś się zamknąć w 4000 zł no na bogato w 5000.
Parę lat temu płaciłem za ramę jej transport z Chełma,piaskowanie, farby i parę metrów przewodów hamulce/paliwo. Malowałem sam z kosztami montażu zmieściłem się w 3000zł.
Gdzieś na forum zamieściłem dokładny opis i kosztorys.
Cynkowanie używanej ramy mija się z celem ,wewnątrz ocynk nie pokryje rdzy.

piotr R napisał(a):To masz bardzo drogi warsztat. Ramę kupisz do 1000 zł piaskowanie 400-500 zł Farby 200 zł ewentualne przeróbki /poprawki 300zł. koszty ramy i materiałów do niej to max 2000 zł reszta to robocizna. Z wymianą poduszek ,przewodów hamulcowych i paliwowych powinieneś się zamknąć w 4000 zł no na bogato w 5000.
Parę lat temu płaciłem za ramę jej transport z Chełma,piaskowanie, farby i parę metrów przewodów hamulce/paliwo. Malowałem sam z kosztami montażu zmieściłem się w 3000zł.
Gdzieś na forum zamieściłem dokładny opis i kosztorys.
Cynkowanie używanej ramy mija się z celem ,wewnątrz ocynk nie pokryje rdzy.

Nie policzyłeś podwozia i robocizny, która pochłania większość kosztów. Zanim oddałem auto, to szukałem wykonawcy w całym kraju. Za renowację ramy i podwozia, bez zdjęcia budy, liczą sobie górną granicę twego wyliczenia, a terminy mają zajęte na dobrych kilka miesięcy.
Ramę właśnie kupiłem poniżej tysiaka, a co do cynkowania, to decyzja zapadnie po piaskowaniu.

piotr R napisał(a):Twewnątrz ocynk nie pokryje rdzy.

no właśnie pokryje z całym syfem i tu jest problem no chyba, że myjesz a potem trawisz rame, ale wtedy koszt duży

pocieszny napisał(a):

piotr R napisał(a):Twewnątrz ocynk nie pokryje rdzy.

no właśnie pokryje z całym syfem i tu jest problem no chyba, że myjesz a potem trawisz rame, ale wtedy koszt duży

Wiem, że wycinają otwory rewizyjne, po piaskowaniu spawają i ponownie piaskują.

bezsensowne wysztywnienie ramy,
hatrują miejscowo i nie ma jak odpuścić, ramy tak pięknie potem pękają widziałem kiedyś taką piękną rame po skoku auta złamała się w 3 części

pocieszny napisał(a):bezsensowne wysztywnienie ramy,
hatrują miejscowo i nie ma jak odpuścić, ramy tak pięknie potem pękają widziałem kiedyś taką piękną rame po skoku auta złamała się w 3 części

Napisałem tylko, jak robią co niektóre zakłady, specjalizujące się w remontach ram. Również nie podoba mi się ta technologia.

ogólnie do 3,1 najlepiej kupić rame z nowszego 3.0 (jest tego troche) przerobić mocowania belki skrzyni i zderzaka (są inne i w innym miejscu) a reszta mniej więcej pasuje plug&play
ramy z nowszych nie są aż tak zmęczone i zdarza się znaleźć nawet w fabrycznym zabezpieczeniu antykorozyjnym

Zderzaki pasują, tylko belkę pod skrzynią trzeba o 5cm do przodu przesunąć.

Nie ma bardzo duzej roznicy
Nowa:

Stara:

Co ciekawe ja w swojej przejsciówce 3.1 z '97r mam ramę z nowego.

Swoja droga co mozna zrobić ze zgiętą podłuznicą ramy? Ogolnie moja jest w niezlym stanie, dopiero co wymienilem przekorodowana poprzeczke na nowa, a miesiac temu przy wymianie krzyzaka kolumny kierowniczej odkrylem ze niestety rama jest zgieta z przodu po lewej :/

u mnie jest też taka jak na pierwszej fotce.

piotr R napisał(a):Zderzaki pasują

są ciut inne mocowania przedniego zderzaka, da się to prosto i spokojnie zrobić bez problemu wiekszego

Mam ramę od 3.0 z 2000r od Japońca, poza belką nie musiałem nic przerabiać.Gdzieś już pisałem że zauważyłem przynajmniej trzy wzory tylnej belki.
Najwyraźniej jest kilka wariantów ramy ,na szczęście są to zmiany kosmetyczne.

Ja mam problem z mocowaniem stalowego zderzaka, bo wsporniki sa do starej ramy, a ja mam nowa i przeszkadzaja te przedluzone kawalki podluznic i brakuje otworów od spodu :/

za to w przednich zderzakach seryjnych wszystko pasuje p&p przy zamianie poliftowego zderzaka zamiast starego.

no właśnie nie we wszystkich, miałem ten sam "problem", przy czym u mnie od razu zderzak był w założeniu do wymiany ale z tego co pomne nie był to problem z przeróbką, bo zrobiłem to chyba w godzinkę (dodatkowo mam +3cm na budzie)