www.trooper4x4.pl

Szukam, kupie.
Taki klucz:

Do dokrecania tej o to nakretki przedniej piasty w Isuzu:


Ktoś cos? Gdzies?

Szukam tez takiego klucza, 54m:

To do tego samego, ale do Toyoty. Znalazłem zwykla nasadke 54mm Waryńskiego na allegro. Ale za 78zł. I zwykla gruboscienna - nie wiem czy sie zmiesci, wolalbym taka jak na foto, cienkoscienna.

prócz klasycznej metody czyli śrubokręt i młotek ja użyłem rozgiętego trójzębu który wiesza się na sitkach magazynowych


oferta poglądowa.

https://allegro.pl/oferta/hak-wieszak-s ... 9778631497

Jak sobie doraźnie poradzic to wiem. Ale chcialbym miec w garazu porzadny klucz ktory do tego sluzy, a nie kombinowac.

Swoja droga same nakretki tez bym kupił. Dobrze byloby zalozyc nowe przy skladaniu.

Narysowałem sobie taki klucz. Niestety nie mam magicznego ołówka zeby go narysowac w rzeczywistosci. Ciekawe ile tokarz by wziął za takie cuś.

Jake napisał(a):Narysowałem sobie taki klucz. Niestety nie mam magicznego ołówka zeby go narysowac w rzeczywistosci. Ciekawe ile tokarz by wziął za takie cuś.

Hej,
Jestem w stanie coś takiego wykonać, kwestia jaka jest grubość ścianki czyli wew średnica i zew bo widzę problem z wałeczkami. No i jakiej średnicy te wystające wałeczki założyłeś. Do tego nie pamiętam z jaką siłą się dokręcało łożyska. Dużo tam było Nm?

Evo napisał(a):... Do tego nie pamiętam z jaką siłą się dokręcało łożyska. Dużo tam było Nm?

Najpierw do 29Nm - ułożenie, następnie odpuszczenie i regulacja w zakresie 20-25Nm dla nowego łożyska i nowej uszczelki, oraz 12-18Nm dla używanego łożyska i nowej uszczelki.

Jaki jest rozstaw "d" tego klucza?

Z pamięci to jakies 53-54mm, ale juto sprawdze w projekcie i dam znac.

Jake napisał(a):Z pamięci to jakies 53-54mm, ale juto sprawdze w projekcie i dam znac.

nie no leżę i kwiczę , weż se dopasuj rurkę , przyheftuj na zewnątrz dwa bolce fi 4mm i bedziesz miał klucz....
jak chcesz profesjonalnie wykonane to za 500+ mogę się podjąć na cnc nawet z kwasówki.
wolisz na kwadrat na grzechotke czy zyczysz sobie jakiś konkretny rozmiar klucza?

tą 54mm też wykonam ,

Kwadrat 1/2. Ale moge dać 50zł xD

Jake napisał(a):Kwadrat 1/2. Ale moge dać 50zł xD

pomysły...... zajebiste ..

Jaka maruda normalnie. xD
Pewnie sam bym sobie taki zrobił, ale raz nie mam dostepu do tokarki, wiec musialbym miec kawalek rury o pasujej srednicy, dwa - nie wiem jak w warunkach ograniczonego parku maszynowego zrobic wpust kwadratowy pod 1/2. Przydałoby sie miec jakis tani zaklad co docina na ploterze takie pierdoły. Wystarczyłoby to pospawać i juz.

Jake napisał(a):Jaka maruda normalnie. xD
Pewnie sam bym sobie taki zrobił, ale raz nie mam dostepu do tokarki, wiec musialbym miec kawalek rury o pasujej srednicy, dwa - nie wiem jak w warunkach ograniczonego parku maszynowego zrobic wpust kwadratowy pod 1/2. Przydałoby sie miec jakis tani zaklad co docina na ploterze takie pierdoły. Wystarczyłoby to pospawać i juz.

w grudniu pytała się mnie żona właściciela od waterjeta czy bedziemy dorabiać te elementy co im wysłałem (te co mi wysłałeś) , tzn czy ten zleceniodawca poprawi te pliki czy mamy sami poprawić?
powiedziałem że narazie nie bo gość jest ambitny i sam sobie to poprawi a pozatym .....on chce za pół darmo . (tymbardziej że nie odezwałeś się co z tematem)...
odpowiedziała : ok to niech sobie sam zrobi ,
ej , na tym tanim to Ty daleko nie zajedziesz
nikt takich rzeczy nie robi za browara ,usługi kosztują, tymbardziej że to nie są tanie maszyny i muszą się amortyzować i generować zyski.
to jest nietypowy element i wymaga projektu , materiału i roboczogodzin maszyny.
a co do tego klucza z tematu to najtaniej bedzie jak kupisz nasadkę z wpustem na grzechotkę , przyspawasz do niej odpowiedni kawałek rury , a do niej dwa bolce. powinno się zamknąć w 15zł i 15 minutach pracy.

Ale bedzie wygladac to szpetnie xD
Majac forsy jak lodu, mozna placic nie wiadomo ile za nawet drobne pierdoly, ale przy ilosci pomyslow ktore mam na przerobki, kombinacje przy samochodach, nie mowiac juz o innych projektach i pomyslach, bo majsterkowac lubie z roznymi rzeczami, w roznych dziedzinach i materialach, to albo musialbym zarabiac cztery razy tyle co zarabiam, albo musze kombinowac jak zrobic cos dobrze, fajnie i ladnie, ale nie wydajac zbyt wiele szelestwo. Ewentualnie moglbym jeszcze nic nie robic i gapic sie calymi dniami w telewizor jak co po niektorzy, ale akurat to mi nie sprawia zadnej przyjemnosci.

Co do samych cen - ja wiem, ze maszyny do obrobki kosztuja, nie wymagam zeby ktos robil cos za darmo, ale kilka stowek za wyciecie drobnych detali - mieszczacych sie na dloni to troche przegiecie. Niedaleko garazu, mam zaklad tokarski, czesto woze im rozne pierdoly, jak mi akurat potrzeba. Goscie sa dobrzy w tym co robia, ale mimo to takie duperele z jakimi przyjezdzam robia w miedzyczasie miedzy grubszymi pracami za 3-4 dychy.
I gdyby brali za to wiecej, to tych dupereli juz nie oplacaloby mi sie robic w ogole, bo taniej byloby kupic gotowca. No ale nie o to chodzi.
Z uszczelkami papierowymi znalazlem zaklad, do ktorego wysylam projekt w dxf, dostaje wycene, robie przelew i 3 dni pozniej odbieram przesylke. Robilem tak uszczelki sprzegielek, zaslepki EGR i sie to oplacalo. Niestety nie znalazlem jeszcze zakladu ktory cial by laserem albo woda w takiej cenie, zeby warto bylo to zamowic, wiec zwykle tne sam szlifierka albo palnikiem plazmowym. Ale nie wszystko dotniesz rowno z reki. Poza tym plazma zostawia poszarpane brzegi i ma spora niedokladnosc ciecia, rzedu kilku mm.

Jake napisał(a):... bedzie wygladac to szpetnie xD
...

ale będzie tanie


zresztą przy odrobinie zaangażowania da się to zrobić estetycznie
chyba że jak pospawasz to wyślij mi to mailem to Ci przetoczę na tokarce i nie będzie widać że było spawane i będzie bez kosztów, bo przetoczę Ci to gratis i odeśle mailem ...

nie da się zjeść jajecznicy nie rozbijając tych jajek

albo rybki albo cipki

a z nadmiarem pomysłów to witaj w klubie bo borykam się z tym od kąd zaczołem pracować albo i wcześniej no chyba w technikum się zaczęło, jak pozbierałem troche rozumków
mam setki pomysłów i kilkadziesiąt rozpoczętych projektów na wielu płaszczyznach .


aż sam jestem w szoku że ten silnik w czołgu skończyłem ...... już po pół roku

Zamiast szukac kto ma zrobic cos za Ciebie - zrob to sam. W koncu sie zebralem.
Materiał:
-arkusz czarnej blacha 4mm
-rura o srednicy scianki 2mm
-pret co akurat byl pod reka i pasuje do nakretki piasty

Tu widac wycięte i jeszcze nie pospawane. Całe szczescie mialem w warsztacie kwadratowe wiertło, to i otwór na grzechotke 1/2" od razu wywierciłem Żaluje ze nie mam tokarki, bo gdyby stoczyć spaw na równo, a nie szlifowac szlifierką to wyszło by ładniej, ale jak na handmade i stary migomat, co ma tylko gałke na 6 pozycji to i tak wyszło niezle.

A tu juz pospawane i pomalowane suszy sie przy piecu. Obok wisi ściągacz do sprzęgła sprezarki klimatyzacji. Tez hand made. Zrobilem troszku wiekszy niz potrzeba, ale stwierdzilem, ze moze kiedys sie przyda zeby zdjac cos wiekszego z czegos to sie najwyzej nawierci nowe otwory w tym i nie trzeba bedzie robic nowego.

Fajnie, że masz jeszcze tę energię, którą i ja kiedyś miałem
Bez klucza do łożysk jakoś sobie radzę, jednak ten ściągacz sprzęgła kompresora też musiałem kiedyś zrobić.

Troche energii jeszcze mi zostało Duzo radochy mi daje dostep do zaplecza technicznego, do tej pory niezliczona ilosc razy mowilem "ech, gdybym tylko miał sprawarke/podosnik/dzwig do silnikow/piaskarke/wiertarke stołowa/itp. (niepotrzebne skreslic). Chociaz po 8 godzinach pracy nad autami klientów, czasami jest ciezko znalezc motywacje zeby jeszcze zostac kilka godzin dluzej i popracowac nad swoim. Ale zalezy mi zeby auto w koncu wrocilo do stanu uzywalnosci.

Chcesz taki klucz? Moge Ci uspawac.

Dzięki, ale nie ma takiej potrzeby.

Jake napisał(a):Zamiast szukac kto ma zrobic cos za Ciebie - zrob to sam. W koncu sie zebralem.
Materiał:
-arkusz czarnej blacha 4mm
-rura o srednicy scianki 2mm
-pret co akurat byl pod reka i pasuje do nakretki piasty

Tu widac wycięte i jeszcze nie pospawane. Całe szczescie mialem w warsztacie kwadratowe wiertło, to i otwór na grzechotke 1/2" od razu wywierciłem Żaluje ze nie mam tokarki, bo gdyby stoczyć spaw na równo, a nie szlifowac szlifierką to wyszło by ładniej, ale jak na handmade i stary migomat, co ma tylko gałke na 6 pozycji to i tak wyszło niezle.

IMG_20210314_0148375.jpg

A tu juz pospawane i pomalowane suszy sie przy piecu. Obok wisi ściągacz do sprzęgła sprezarki klimatyzacji. Tez hand made. Zrobilem troszku wiekszy niz potrzeba, ale stwierdzilem, ze moze kiedys sie przyda zeby zdjac cos wiekszego z czegos to sie najwyzej nawierci nowe otwory w tym i nie trzeba bedzie robic nowego.

IMG_20210314_0357536.jpg

chyba pojadę do Torunia i dam na mszę (kawałek drogi mam) z tego powodu żeś to wreszcie użeżbił...
tylko po co Ci to?

Zrob dobry uczynek i zamiast do Torunia to kup za to %% i sie napij xD Bedzie z pozytekiem dla spoleczenstwa

Kupujesz nasadke która jest w promocji bo to nietypowy rozmiar,ja dałem 30zł.
Dospawujesz dwa pręty i gotowy klucz.

Hej, a masz jeszcze ten klucz i nie potrzebujesz?