www.trooper4x4.pl

Witam
szukam cześci do d-max'a w roczniku 2013.
1. Potrzebuje zestaw naprawczy do tylnych hamulców bębnowych. W serwisie czas oczekiwania 4dni. cena wrecz zaporowa 500zł.
2. Drążek kierowniczy - wersja sprzed 2012roku ma długość 310mm a mój ma 340mm oryginał 390zł czas oczekiwania 7-14 dni

Ma ktoś pomysł gdzie szukać ?

a w sklepach moto w okolicy nic się nie da załatwić? wiadomo że servis sobie woła mimo że nie prezentują swoją postawą nic szczególnego.
kiedyś dużo kupowałem na necie bo taniej i wieksza dostępnosć i wybór , teraz już się sytuacja diametralnie odwróciła i jak cos potrzebuje to pierw dzwonię po sklepach w okolicy, a potem szukam w sieci .

https://e-katalog.intercars.com.pl
Każdy sklep motoryzacyjni wszystko może zamówić co potrzebujesz.
Z tego co znalazłem to:

Szczęki hamulcowe kpl. ISUZU D-MAX II; MITSUBISHI L 200 / TRITON, PAJERO SPORT II; SUBARU LEGACY V, OUTBACK 2.0-3.6 11.05-

Więc masz większe pole manewru...

Zestaw naprawczy to nie tylko szczęki.. sprezyny, dziwigenki zawleczki itp. szczęki kupiłem TRW.

Poszukuje drążek kierowniczy dla modelu po 2012. nigdzie nie ma..

weź do tokarza do regeneracji będziesz mieć lepszy niż oryginał

żę jak to? zagniecie kule na nowo?

kufcio napisał(a):żę jak to? zagniecie kule na nowo?

pocieszny to troche żle ujoł, bo generalnie tokarka to nie wszystko .
też kiedyś dawałem do regeneracji wahacze które w bmw w systemie wielowachaczowym mają końcówki tak jak drążek kierowniczy bo faktycznie dobry fachmana to zrobił lepiej i taniej niż tanie zamienniki , ale niewiem czy dziś jeszcze ktos to robi.
trzeba rozebrać cały divajs , kule wypolerować i zalewa się to na nowo w jakims plastiku, a potem dekiel sie zarabiało chyba na tokarce lub podobnej maszynie.
wtedy głównym problemem były mieszki gumowe , bo cięzko było dostać takie które wytrzymały dłuzej niż rok , a oryginały jesli nie były uszkodzone mechanicznie i nie były zgrębiałe wytrzymywały dłuzej mimo że miały już na karku przebieg który wykończył przegub
z 10 lat temu kosztowało to 50zł za jeden przegub kulowy .
ja też zawsze kombinowałem żeby zrobić taniej bez straty na jakosci ,ale dziś to trochę smieszne jest jesli ktoś kupuje samochód za kilkadziesiąt tysiecy złotych i szkoda mu kilka stówek na końcówki drążków kierowniczych
w starej bmw e28 , e34 z przodu do zrobienia były 4 punkty + 4 silenbloki w miarę dobrej jakosci to wychodziło finalnie około 400zł jesli miałeś dostęp do prasy żeby zmienić silenbloki za flaszke.
tańsze zamienniki to był koszt 600zł, a lepsze około 800-900zł za komplet, do tego oczywiscie trzeba doliczyć robociznę za wymiane tych starych na nowe w aucie jesli własciciel samochodu nie ogarniał tematu

Regenerowałem do patrola bo stary drążek jakościowo powala nowe szity Tokarz przerobił mi na drążek z wymiennymi końcówkami i teraz jak trzeba wymieniam tylko koncowke drążka za 100 a nie cały za 600

pocieszny napisał(a):Regenerowałem do patrola bo stary drążek jakościowo powala nowe szity Tokarz przerobił mi na drążek z wymiennymi końcówkami i teraz jak trzeba wymieniam tylko koncowke drążka za 100 a nie cały za 600

Odezwę się w sprawie namiarów na tego fachmana

Póki co zamówiłem oryginał, mam nadzieje że po założeniu nieco większych opon A/T na dystansach nie padnie to szybciej jak obecnie (150000 km na szosowych kołach używane 99% asfalt)
Po wymianie chętnie wyśle wymontowany drążek w celu regeneracji "na zaś"
Pozdrawiam

Gdy by ktoś miał namiar na dobra regeneracje drążka chętnie skorzystam.
pozdrawiam

trzeba wymontować drążek, jechać do przynajmniej średnio ogarniętego ślusarza, i po problemie
to samo jest z wspornikiem ukłądu kierowniczego, zamienniki są tak CHUJOWE że padają nawet po 10kkm

kufcio napisał(a):Gdy by ktoś miał namiar na dobra regeneracje drążka chętnie skorzystam.
pozdrawiam

ja regeneracje robiłem tutaj:
http://www.koncowkadrazka.pl/o_firmie.html

Jaki jest koszt takiej regeneracji?

dobrze zrobiony przewyższa kupno drążka w sklepie

pocieszny napisał(a):dobrze zrobiony przewyższa kupno drążka w sklepie

ja w 2015 roku płaciłem chyba 250pln, w sklepie drążek "no name" kosztował 550pln