Strona 1 z 2

Co zamiast wykładziny

PostNapisane: 27 lip 2010, 15:11
przez tarrin
Witam.
Czy ktokolwiek próbował wymienić wykładzinę podłogową na coś, co nie nasiąka jak gąbka i jest łatwe w czyszczeniu?
Zastanawiałem się nad jakimiś przemysłowymi, gumowymi wykładzinami lub czymś w ten deseń. Ewentualnie można by bez wykładziny, ale to chyba nie jest najlepszy pomysł...
Pozdrawiam.
Tarrin

Re: Co zamiast wykładziny

PostNapisane: 27 lip 2010, 15:40
przez Grafff
Na pewno nie tanie wyjście ale widziałem kiedyś w komisie LR Discovery który w srodku cały był "wyłożony" ryflowanymi blachami aluminiowymi .Musze przyznać że wygladało to dość fajnie ale było zrobione naprawde dokładnie

Re: Co zamiast wykładziny

PostNapisane: 27 lip 2010, 16:07
przez Nahen/thor_
Są klejone na zimno i gorąco gumowe wykładziny które jednocześnie wytłumiają budę i zapewniają 100% bezstresowe pod względem np mycia wnętrze. Na rajdach4x4.pl gdzieś jest o tym temat. I nie są drogie.

wygłuszenie i wymiana wykładziny

PostNapisane: 02 sty 2015, 18:40
przez piotrck
umyśliłem sobie by wymienić wykładzinę w bagażniku i wyrzucić z pod wykładziny filc bo po ostatnim zalaniu auta drugi tydzien auto suszę i nie mogę wysuszyć ,
wiec szukam pomysłów na nową wykładzinę i przy okazji wyciszyć tył i podłogę ,
po wstępnym doktoryzowaniu się z wygłuszeń aut nasuneły mi się takowe pytania:
pianki wygłuszające po 100 zł/m2 mówie tu o GMS-07 Platinum plus mata gumowo-kauczukowa następne 60 zł/m2 i na to wykładzina
kosmos ceny dla audiofilów a ja chcę mieć ciut ciszej i wyrzucić filc z pod wykładziny bo trzyma wilgoć i ciężko się suszy
więc szukam jakiegoś zamiennika na te zylionowe ceny
pytanie z czego zobić matę wykładzinę ? zwykła wykładzina domowa na gumie ? i co dać pod wykładzinę co by ciut wyciszyc Montego

Re: wygłuszenie i wymiana wykładziny

PostNapisane: 02 sty 2015, 18:59
przez PiotrR
Gąbkę, są takie twarde grube na 1cm. Trudno ją nasączyć wodą a jeśli już to szybko wysycha.Nie wiem gdzie kupić większy kawałek, spotykam je często jako zabezpieczenie transportowe sprzętu elektronicznego. Od dwóch lat kawałek takiej gąbki reguluje mi płożenie zewnętrznego lusterka ,woda/mróz i nic się nie dzieje.

Re: wygłuszenie i wymiana wykładziny

PostNapisane: 02 sty 2015, 19:07
przez piotrck
gąbka nie jest materiałem wygłuszającym , to już filc jest lepszy
szukam czegoś co położę na gołą blachę
http://www.bitmat.pl/pl/p/Pianka-wyglus ... acyjna/176 to można zapodać i na to wykładzinę
pytanie z czego wykładzina ? zwykła wykładzina domowa czy są jakieś lepsiejsze stosowane do aut

Re: wygłuszenie i wymiana wykładziny

PostNapisane: 02 sty 2015, 20:05
przez miras7
Ja mam w bagażniku coś takiego z Castoramy http://www.castorama.pl/katalog-produkt ... racyt.html
Kosztowało to jakos poniżej 10zł/m2. Kolega kupował dedykowaną wykładzinę na tapicerki podłogowe do samochodu i dawał jakieś chore pieniądze (nie pamiętam dokładnie , ale ponad 60zł/m2). Na pierwszy rzut oka różnice są delikatne, głównie w dotyku. Ta "samochodowa" jest trochę delikatniejsza. Zrobię fotkę to wrzucę jak to wygląda.
Co do wygłuszeń, ten temat mam jeszcze przed sobą. Filce wyrwałem przy okazji remontu i już na wakacje pojechałem bez nich. Nie czułem większej różnicy pomiędzy "z" i "bez".

Re: wygłuszenie i wymiana wykładziny

PostNapisane: 02 sty 2015, 20:06
przez piotrck
a jest od spodu podgumowana ?

Re: wygłuszenie i wymiana wykładziny

PostNapisane: 02 sty 2015, 20:10
przez miras7
piotrck napisał(a):a jest od spodu podgumowana ?

Nie

Re: wygłuszenie i wymiana wykładziny

PostNapisane: 02 sty 2015, 20:27
przez piotrck
szukam podgumowanej , bedzie jakaś tam izolacja akustyczna

Re: wygłuszenie i wymiana wykładziny

PostNapisane: 02 sty 2015, 20:32
przez miras7
Samą podłogą bagażnika tak bym się nie przejmował, bo powinna tam być dość gruba oryginalna mata podgumowana. Moim zdaniem najgorsza izolacja akustyczna jest na nadkolach, podłodze pod nogami (po wyjęciu filców) i tunelu środkowym.

Re: wygłuszenie i wymiana wykładziny

PostNapisane: 02 sty 2015, 21:18
przez manek79
Witam. Ja wygłuszenie filcowe zastąpiłem karimatą. Zaobserwowałem że nie trzyma wody i nie jest droga.

Re: wygłuszenie i wymiana wykładziny

PostNapisane: 02 sty 2015, 21:22
przez piotrck
manek79 napisał(a):Witam. Ja wygłuszenie filcowe zastąpiłem karimatą. Zaobserwowałem że nie trzyma wody i nie jest droga.

kleiłeś do podłogi ?

co do nadkoli to one rzeczywiście mocno hałasują , coś z tym będe musiał zrobić

Re: wygłuszenie i wymiana wykładziny

PostNapisane: 02 sty 2015, 21:42
przez manek79
Tylko położyłem zamiast zamiast oryginału, bez klejenia

Re: wygłuszenie i wymiana wykładziny

PostNapisane: 05 sty 2015, 12:34
przez piotrck
po kilku dniowym doktoryzowaniu się z tematu wygłuszeń
znalazłem wyciszenie firmy armacell duct 13mm na podłogę i armasound 6mm na drzwi i nadkola i wszedzie tam gdzie mi nie wejdzie 13mm
cieplej sie zrobi bede wymieniał , zdał by mi się miernik natężenia/poziomu hałasu to bym zapodał jak przed wygłuszeniem i jak po wygłuszeniu
tak dla potomności

Re: wygłuszenie i wymiana wykładziny

PostNapisane: 28 sty 2015, 23:22
przez Bobbie
Cześć.
Ja korzystam z rozwiązań bitumat.pl
Cena wcale nie jest "zylionowa"... Wliczając już poczynione zakupy, solidne wyciszenie auta powinno zamknąć się w kwocie 1000 zł, a półśrodków nie będę stosował. Kolesie z tej firmy mają pojęcie i doradzają w sposób nie budzący wątpliwości, że chcą naciągnąć kogoś na zakupy u nich - sprawdziłem... Chętnym na wygłuszanie auta sugerowałbym udanie się do jakiejś dobrej firmy zajmującej się car-audio - też można się wielu fajnych rzeczy dowiedzieć.
Niestety, już trochę kasy zainwestowałem w wyciszenie - grubo ponad połowę tej sumy :cry: a wczoraj rozmawiałem (przy zupełnie innej okazji) z jednym dokturem z polibudy z WRO w zakładu C5 - akustyk...
:!: :!: F U C K :!: :!:
A to w jaki sposób bym teraz przystąpił do wygłuszania auta:
1. Wszystkie gołe blachy należy "zbalastować" czymś gęstym/ciężkim żeby wyeliminować wibracje niskotonowe - do tego nadaje się zwykły lepik (takie coś do smarowania dachów, lepienia papy, terowania płotów, itp.) Wiadomo, lepik pod wpływem temperatury topi się. I na to jest metoda - należy użyć najprostszego chemio-utwardzacza do tworzyw pochodzenia mineralnego (są jakieś specjalne oznaczenia na puszcze, podobno dostępne w sklepach z lakierami). Po rozgrzaniu lepiku dodaje się utwardzacza i mazia na blachy - najlepiej 2-3 razy - wtedy będzie warstwa grubości około 2 mm.
2. Folia aluminiowa tak naprawdę nic nie daje poza odbiciem podczerwieni - jest to istotne w miejscach nagrzewających się. No u nas auta całe się nagrzewają... :evil: Doktur mówił, że folię dawali tylko koło urządzeń z transformatorami, które rozgrzewały się ponad 50 stopni. A folię kupili..... TAK.... w Rossmanie, bo tam znaleźli trochę grubszą niż w innych sklepach. Folię trzeba doklejać zanim lepik całkiem stężeje, bo potem warstwa wygłuszenia wysokotonowego nie będzie się trzymać.
3. Wygłuszenie wysokotonowe (odpowiednik pianki kauczukowej z Bitumatu) wykonali z czegoś takiego jak karimaty - znależli w hurtowni tai sam materiał tylko nie pocięty. Mówił, że porównali do tych z Tesco i było to samo. Mówił, że trzeba uważać z rodzajem kleju, bo pierwsze lepili jakimś szybkosprawnym typu UHU czy Kropelka, ale zaczął zjadać piankę... :lol: Potem przeszli na zwykłą Ośmiornicznę z CASTO. Zapytałem o sylikon - powiedział, że na to nie wpadli :oops: A na wszystkie miejsca, gdzie potrzebowali mieć mniejszą grubość wygłuszenia wykorzystali przetłoczki z jajek ale te piankowe, nie z kartonu.
:(
Słuchałem go trochę jak kosmitę, ale jak powiedział, że cała operacja kosztowała 350zł za pomieszczenie 8 mkw.... I robili wszystko - ściany, podłoga i sufit.... Czuję się trochę sfrajerowany i zwieracz mnie jakoś rozbolał...

Re: wygłuszenie i wymiana wykładziny

PostNapisane: 28 sty 2015, 23:57
przez PiotrR
Dzięki :)2

Re: wygłuszenie i wymiana wykładziny

PostNapisane: 29 sty 2015, 00:02
przez piotrck
ciekawy opis , bo chciałem sobie zapodać maty z Kaflexu,
reasumując :
1) wymalować lepikiem
2) folia aluminiowa
3) ?

Re: wygłuszenie i wymiana wykładziny

PostNapisane: 29 sty 2015, 10:20
przez pocieszny
stal cynkowana+ aluminium oddzielone lepikiem... hmmm nie przypomina Ci to DURACELA :?: :idea: :)21
nie mówie że Cie porazi ale raz ładunek statyczny dwa korozja galopująca :)21

Re: wygłuszenie i wymiana wykładziny

PostNapisane: 29 sty 2015, 17:06
przez danti
Drugi akumulator w razie W :D

Re: wygłuszenie i wymiana wykładziny

PostNapisane: 29 sty 2015, 17:32
przez piotrck
ma być tak
1) klej do płyt Armaflex 520
2) płyta Kaflex 10mm z ekranem z foli srebrnej lub bez foli :)21

Re: wygłuszenie i wymiana wykładziny

PostNapisane: 29 sty 2015, 23:41
przez pocieszny
ja piździu ja się zastanawiam czy wygłuszenia nie wywalić a Wy zaraz glazurę będziecie kleić :)21 :)2

Re: wygłuszenie i wymiana wykładziny

PostNapisane: 30 sty 2015, 08:41
przez piotrck
pocieszny napisał(a):ja piździu ja się zastanawiam czy wygłuszenia nie wywalić a Wy zaraz glazurę będziecie kleić :)21 :)2


ty masz benzyne ja mam diesla , dwa różne dzwięki pracy silnika

Re: wygłuszenie i wymiana wykładziny

PostNapisane: 30 sty 2015, 09:01
przez pocieszny
a boś się uparł hercklekotem powozić ;) miałbyś benzyne takimi pierdołami byś się nie zajmował nawet ;) nie spędzały by Ci snu z powiek ;)

kumpel w Patrolu wygłuszał, robił to jakąś mtą gumową z pianką pod spodem, zaleta była taka że dywaników nie trzeba i można było to kercherem umyć czy tam z węża ;) ale czy jakoś super cicho? szczerze powiem, podejrzewam, że niewiele to zmieni

Re: wygłuszenie i wymiana wykładziny

PostNapisane: 30 sty 2015, 09:06
przez piotrck
jednak na dalszych wyjazdach na przelotówkach chcę mieć cicho w aucie , na bene się czaiłem ale 3,5 było nie osiągalne w dobrym stanie na czas zakupu auta