Strona 1 z 1

Demontaz blotnikow przód.

PostNapisane: 02 cze 2018, 21:24
przez Jake
Zebralem sie do zrobienia od dawna planowanych przerobek w Trooperze. Zaczalem od przodu. Snorkel i stara polamana antena ida na pierwszy ogien. Snorkel da sie teoretycznie zalozyc bez demontazu blotnika, ale anteny nie da sie bez tego ruszyc. Zdemontowalem juz wycieraczki, podszybie, nadkole, okrecilem sruby blotnika, zdjalem grill chlodnicy, odkrecilem sruby za drzwiami i od dolu. Urwalem 3 sruby, polamalem jeden plastik i stanalem w martwym punkcie. Nie moge zdjac blotnika bo jest jeszcze przykrecone gdzies przy przednich reflektorach. I tu stanalem w martwym punkcie. Jak zdjac reflektor?

Re: Demontaz blotnikow przód.

PostNapisane: 02 cze 2018, 21:57
przez mcgiver
antenę da się zdemontować i zamontować nie ruszając błotnika.
natomiast żeby wyjać reflektor trzeba zdemontować :
-migacze (po jednym wkręcie od góry)
-atrapa (jak zdrowa to 4 wkrety od przodu na górze i 2 wkręty od przodu na dole)
jak zdejmiesz migacz ; ukazują się dwie nakretki z boku trzymajace reflektor , dodatkowo po jednej srubce masz od góry i chyba po dwie od dołu które zasłania listwa pod reflektorem
-zderzak
niewiem co masz za problem z nadkolami ; są mocowane plastikowymi kołkami do demontazu bez problemu w ilości 10szt/nadkole plus chlapacz ale kojarze ze chyba nie posiadasz takiego szpasu :)21
jak masz zdemontowane podszybie to zrób kilka fotek od góry bo mam pewien pomysł a nie chce mi sie tego rozkrecać tylko po to zeby sprawdzić czy cos z tego bedzie

Re: Demontaz blotnikow przód.

PostNapisane: 02 cze 2018, 22:17
przez Jake
Dzieki bardzo za porade.
Przejezyczenie. Mialem problem ze zdjeciem blotnika, a nie nadkola.
Zartujesz ze trzeba scigac zderzak zeby zdjac reflektory?! Toz to jakis smutny absurd.
Fotki podszybia zrobie jutro, ale jak zdemontowalem to niepotrzebnie to az mi sie smutno zrobilo :P

Re: Demontaz blotnikow przód.

PostNapisane: 02 cze 2018, 22:22
przez mcgiver
żeby wygodnie dojsc do dolnych srub reflektora od spodu to lepiej zdjąć zderzak , ale można pokombinować jakoś żeby zdjąć listwę pod reflektorem i wtedy masz dojscie do dolnych srub reflektora.
skoro masz zdjety gril , to zdejmij migacz i zobaczysz ocb, listwa do błotnika jest na dwóch kołkach montowana

Re: Demontaz blotnikow przód.

PostNapisane: 02 cze 2018, 22:29
przez mcgiver
najbardziej mnie interesuje przestrzeń podszybia od lewego zawiasu maski do centrum podszybia (przestrzeń podszybia przed kierowcą), więc będę zobowiązany za dokładne fotki
może być na mcg1ver@wp.pl

Re: Demontaz blotnikow przód.

PostNapisane: 03 cze 2018, 15:43
przez Jake
Poszly fotki.
Daj znac jak potrzebujesz jeszcze jakiegos zdjecia czy czegos dokladniej zanim to poskladam ;)

Re: Demontaz blotnikow przód.

PostNapisane: 03 cze 2018, 16:20
przez mcgiver
dzieki , ale myslałem że będzie tam wiecej widać :? a tu sie okazuje ze tam niewielkie otwory są :(
chcę do podszybia podłaczyć airbox bo widze w tym same plusy:
-zimniejsze powietrze niz w serii
-punkt czerpania powietrza jest prawie 300mm wyżej niż seryjnie
-nie trzeba montować snorkela co mnie niezmiernie cieszy.
zanim poskładasz to popatrz czy koło zawiasu klapy da się bez problemu wywiercić otwór otwornicą fi50-60 , w sensie czy nic tam nie przeszkadza i czy to miejsce jest odpowiednie
chodzi mi o miejsce w którym metr pokazuje 150mm pod linkiem https://photos.app.goo.gl/bAX5J8QJCidHCHud8
dzieki :)2
była tam naklejka ze schematem vakum ale umyślnie ja przekleiłem w inne miejsce
pytanie czy nie zrobi się hałas w kabinie ?? :roll:

Re: Demontaz blotnikow przód.

PostNapisane: 03 cze 2018, 21:25
przez Jake
No to tak, otwór mozna spokojnie we wskazanym miejscu wywiercic, nie widze zadnych przeciwskazan. Pytanie jak to ma wygladac po drugiej stronie. Czy zamierzasz tam wpasowac cos jeszcze w podszybiu czy po prostu rura wchodzi w otwor i to jest koniec (poczatek) dolotu? Bo scianka od wewnatrza tam na 150mm jest wolna, klopotem zas moze byc bliska odleglosc do drazka wycieraczek (nie mierzylem ale na oko to jest ok 2cm).

I wiadomo ze jeden lubi ogorki, a drugi(...), ale jak moze Ci sie klasyczny snorkel nie podobac :P

Re: Demontaz blotnikow przód.

PostNapisane: 03 cze 2018, 21:38
przez mcgiver
poprostu snorkel mi nie pasuje i tyle 8-) , (wiesz te ogórki i córki ogrodnika :)21) widzę że Ci się spodobało powiedzenie :)2 , wole samochody tzw cichociemne :)21
samo ramie wycieraczek nie powinien być problemem , chcę stamtąd czerpac powietrze elastyczną rurą ze szkieletem z drutu i w otulinie i powinno mi się to zmiescic pod filtrem weglowym co pozwoli wykonac dolot który nie bedzie z niczym kolidował maxymalnie skracajac ten odcinek.
oryginalny otwór w airboxie chce zaslepic i wykonać nowy otwór z tyłu airboxa .
choć boje się zmiany charakterystyki dolotu , bo tam jest jeszcze jakis dziwny tłumik czy cos w tym rodzaju , ale mam nadzieje że nic się nie zmieni znacząco.

Re: Demontaz blotnikow przód.

PostNapisane: 03 cze 2018, 22:09
przez PiotrR
Jak rozumiem chcesz czerpać powietrze z podszybia :?: Myślę że pierwsza większa kałuża to zweryfikuje. W autach tego typu każda woda ląduje na masce i przedniej szybie ,lepiej żeby wlot pozostał tam gdzie fabryka go umieściła.
Chyba że chcesz topić auto ekstremalnie,wtedy dolot na dach.

Re: Demontaz blotnikow przód.

PostNapisane: 03 cze 2018, 22:17
przez mcgiver
piotr R napisał(a):Jak rozumiem chcesz czerpać powietrze z podszybia :?: Myślę że pierwsza większa kałuża to zweryfikuje. W autach tego typu każda woda ląduje na masce i przedniej szybie ,lepiej żeby wlot pozostał tam gdzie fabryka go umieściła.
Chyba że chcesz topić auto ekstremalnie,wtedy dolot na dach.

nigdy nawet mi przez mysl nie przeszło żeby topić auto extremalnie, to co chce zrobić to złoty srodek dla ciagniecia zimniejszego powietrza i myslę już o tym od zeszłego lata.
pamietaj że z tamtąd jest czerpane powietrze ogrzewajace i chłodzace kabinę , jesli by było jak piszesz to pierwsza lepsza kałuza zalała by wnetrze.
jedyny problem który sądzę że moze się pojawić to hałas wciąganego przez silnik powietrza

Re: Demontaz blotnikow przód.

PostNapisane: 03 cze 2018, 22:35
przez PiotrR
Jak plaskatym wpadnę w kurzę to są najwyżej bryzgi na bok , w terenówkach wszystko ląduje mi na szybie.
Zapotrzebowanie powietrza na wentylację kabiny to 1 do 100 000 w stosunku do potrzeb silnika na minutę. Jak odwodnienie sprawne to ci nic nie zassie,a czasami listek wystarczy. Wież mi tam w fabryce mądrzy ludzie siedzą, a poprawianie ich już mi parę razy bokiem wyszło :oops:

Re: Demontaz blotnikow przód.

PostNapisane: 03 cze 2018, 22:41
przez mcgiver
piotr R napisał(a):Jak plaskatym wpadnę w kurzę to są najwyżej bryzgi na bok , w terenówkach wszystko ląduje mi na szybie.
Zapotrzebowanie powietrza na wentylację kabiny to 1 do 100 000 w stosunku do potrzeb silnika na minutę. Jak odwodnienie sprawne to ci nic nie zassie,a czasami listek wystarczy. Wież mi tam w fabryce mądrzy ludzie siedzą, a poprawianie ich już mi parę razy bokiem wyszło :oops:

w plaskaczach powietrze jest ciagniete generalnie z okolic reflektorów, jest zimniejsze niz z komory silnikowej , ale nie ma zbyt duzego ryzyka zaciagniecia wody.
tutaj z racji charakteru samochodu ze wzgledu na wieksze ryzyko zalania wodą , powietrze jest ciagniete z okolic wnetrza nad błotnikiem, ale niestety gorące.
ludzie może i są mądrzy , ale leniwi i nastawieni raczej na zyski fabryki ,a nie dogodzenie klientowi w tak wysublimowanych kwestiach.
kanały odpływowe fakt trzeba czasem przeglądnąć , do czego sie właśnie szykuję, aczkolwiek w troopie listek nie ma prawa bytu ze względu na siatkę miedzy żeberkami.
co do poprawiania producentów to robie to już lata i nie żyję z tego, robię to tylko w swoich sprzętach (honda, kawasaki, bmw , teraz isuzu) i mi jeszcze bokiem nie wyszło , poza tym że praktycznie mieszkam w garażu :)21 :)2

Re: Demontaz blotnikow przód.

PostNapisane: 20 cze 2018, 00:08
przez Jake
mcgiver napisał(a):poprostu snorkel mi nie pasuje i tyle 8-) , (wiesz te ogórki i córki ogrodnika :)21) widzę że Ci się spodobało powiedzenie :)2 , wole samochody tzw cichociemne :)21
samo ramie wycieraczek nie powinien być problemem , chcę stamtąd czerpac powietrze elastyczną rurą ze szkieletem z drutu i w otulinie i powinno mi się to zmiescic pod filtrem weglowym co pozwoli wykonac dolot który nie bedzie z niczym kolidował maxymalnie skracajac ten odcinek.
oryginalny otwór w airboxie chce zaslepic i wykonać nowy otwór z tyłu airboxa .
choć boje się zmiany charakterystyki dolotu , bo tam jest jeszcze jakis dziwny tłumik czy cos w tym rodzaju , ale mam nadzieje że nic się nie zmieni znacząco.

Tak mi sie skojarzylo, jak nie chce duzego snorkela, to moze jakis taki jak dla krasnoludkow :lol:
Obrazek

Re: Demontaz blotnikow przód.

PostNapisane: 20 cze 2018, 00:17
przez mcgiver
no jakiś kompromis jest :D ,
tyle że to, że ten snorkel jest krótki nie znaczy ,że się nie narzuca swoja obecnością jak chamska lotka w beemce :)21 . ja juz mam receptę , trzeba go tylko wykonać ;)

Re: Demontaz blotnikow przód.

PostNapisane: 20 cze 2018, 00:55
przez Jake
mcgiver napisał(a):no jakiś kompromis jest :D ,
tyle że to, że ten snorkel jest krótki nie znaczy ,że się nie narzuca swoja obecnością jak chamska lotka w beemce :)21 . ja juz mam receptę , trzeba go tylko wykonać ;)

To bylo oczywiscie w formie żartu. Moim zdaniem ten krasnalowaty "snorkus" wyglad tragicznie ;)