Powrót do Polski.
Rozłożony na dwa dni, z noclegiem w Belgii. W drodze na prom odwiedzamy jeszcze Battle of Britain Memorial.
W porcie w Dover.
W pobliżu noclegu w Belgii, smutny, chory domek...
Kolejny dzień to nudna jazda autostradami do domu.
Koniec.