Strona 1 z 4
wakacje na wschodzie
Napisane:
13 cze 2013, 13:46
przez piotrck
witam
wybieram się dalej na wschód gdzie mało cywilizacji , będe miał prośbę do szanownych forumowiczów a mianowicie :
wybieram się autem Monterey 3,1 ltd 1997 rok, będe potrzebował troszkę szpeju na wyjazd a budżet skromny i cały czas sie zmniejsza ( wizy , szpej, itd)
chciałbym by szanowni forumowicze pomogli w realizacji wyjazdu ,
będe potrzebował części zapasowych do auta na dystans okolo 17 000 km , więc w zasadzie kazdy element może klęknąc , nie mam doświadczenia w naprawach monty jego bolączkach , slabych punktach itd,
chciałbym by została stworzona lista najbardziej potrzebnych części do takowego wyjazdu które chciałbym wypożyczyć, zakupić, w leasing na taki wyjazd bo używane w dobrym stanie mogą się przydać , pożyczę wykorzystam kaskę oddam nie wykorzystam czesci oddam, flaszkę postawię
no i oczywiscie rozsławie na cały świat pozyczkodawców, leasingowców, i nasze forum
Re: wakacje na wschodzie
Napisane:
13 cze 2013, 13:58
przez danti
Przeguby, ze 2 weź
nie wiem jakie masz w swoim, ja mam 17x33 frezy. a w garażu mi leży 17x23(24) - mogę oddać.
Re: wakacje na wschodzie
Napisane:
13 cze 2013, 14:02
przez piotrck
u mnie 97 rok i ma 17/33, od froty 2,8
szpeju ma nie być za dużo co bym przyczepki nie musiał brać
a i przydałby mi się ktoś kto mi auto dobrze przeglądnie
Re: wakacje na wschodzie
Napisane:
13 cze 2013, 14:05
przez danti
Lolek w KRKowie...
Matee ze stalowej woli (chyba) tez ma bardzo pozytywną opinię
Re: wakacje na wschodzie
Napisane:
13 cze 2013, 14:11
przez piotrck
chciałbym by auto obejrzał ktoś kto zna auto i nie chciał za to zylionów
Re: wakacje na wschodzie
Napisane:
13 cze 2013, 18:39
przez frendzel
Re: wakacje na wschodzie
Napisane:
13 cze 2013, 22:10
przez miras7
Na pewno pomyśl o hamulcach. Weź klocki na zapas. Ja zawsze biorę komplet do robienia sztywnych przewodów ham. i elastyczne. Łożyska kół. Zestaw do łatania opon... Szkoda, że masz tak daleko do mnie, bo pomógł bym Ci ogarnąć fure. A kiedy wyjeżdżasz?
Re: wakacje na wschodzie
Napisane:
13 cze 2013, 22:38
przez piotrck
15.08 start
Re: wakacje na wschodzie
Napisane:
04 sie 2013, 09:20
przez Twinn
Jaka trasa ?
Chyba, że już gdzieś podałeś.
Matee z Tarnobrzega. Polecam. Porządny gość i robi za rozsądne pieniądze.
Re: wakacje na wschodzie
Napisane:
05 sie 2013, 09:18
przez piotrck
Start 15.08 z Zamościa.
Powrot planowany 15.09
Re: wakacje na wschodzie
Napisane:
06 sie 2013, 13:12
przez Twinn
Re: wakacje na wschodzie
Napisane:
06 sie 2013, 13:41
przez piotrck
po powrocie wszystko będzie jasne
wrzucę opis i fotki
Re: wakacje na wschodzie
Napisane:
18 sie 2013, 12:52
przez piotrck
Atyrau obecnie, misja katolicka. Droga w Kazachstanie z granicy pełen hardcor
ugoszczeni, napojeni ksiądz w porządku pomocny
Wycieki z skrzyni biegów ale ciśniemy dalej .
Re: wakacje na wschodzie
Napisane:
18 sie 2013, 19:43
przez danti
Go Go Gadżet
Re: wakacje na wschodzie
Napisane:
05 wrz 2013, 17:27
przez miras7
Ma ktoś wieści jakieś od Piotrck? Gdzie teraz jest? W sobotę do mnie pisał, to był w Khorog. Montka składa na podzespołach z UAZa i napiera dalej
Re: wakacje na wschodzie
Napisane:
05 wrz 2013, 17:39
przez danti
miras7 napisał(a):Ma ktoś wieści jakieś od Piotrck? Gdzie teraz jest? W sobotę do mnie pisał, to był w Khorog. Montka składa na podzespołach z UAZa i napiera dalej
Dostałem to samo info
więcej wieści brak
Re: wakacje na wschodzie
Napisane:
05 wrz 2013, 21:02
przez PiotrR
Hinek też w trasie coś o nim wiadomo.
Może już czas myśleć o ekspedycji ratunkowej.
Kto po Hinka kto po Piotrcka .
Re: wakacje na wschodzie
Napisane:
05 wrz 2013, 21:06
przez danti
Biore piotrka, fajniejsze tereny
Re: wakacje na wschodzie
Napisane:
05 wrz 2013, 21:27
przez PiotrR
No to ja po Hinka w weekend Zabajkale oblecę.
Re: wakacje na wschodzie
Napisane:
05 wrz 2013, 21:29
przez danti
Ja się muszę wyrobić w niedzielę po poludniu, w sobotę i niedzielę przed południem goszczę Pociesznego i Croochego
szybkie trzeźwionko i mogę jechać
Re: wakacje na wschodzie
Napisane:
05 wrz 2013, 21:59
przez PiotrR
No to chłopaki mają prze....e
Re: wakacje na wschodzie
Napisane:
05 wrz 2013, 22:02
przez danti
Ale chcieliśmy jechać
??
Re: wakacje na wschodzie
Napisane:
07 wrz 2013, 08:50
przez piotrck
Żyjemy.Wreszcie cywilizacja. Dzisiaj odwrót do Polski znowu z misji katolickiej z Zhalalbat. Myslę że w 7 dni damy radę .
Drogi fatalne , policja jak zbóje na drogach , resztę dopisze po powrocie . Dżuma nad jeziorem Yssyk-Kul więc omijamy szerokim łukiem.
Amor od Uaza jeszcze o dziwo działa (chyba).
Miras7 twój bagażnik robi furore u Kirgiskich włascicieli Opel Monterey ( fotografują jak Japończycy Kraków)
w Pamirze ratowaliśmy ekipe Holendersko-Polską przed utonięciem w rzece, mały hardcore był bo auto juz z Bartangiem chciało spłynąć. Filmy mamy z akcji.
Kurz i jeszcze raz Kurz. Paliwko monty łyka jak miś miód.
Do usłyszenia po powrocie.
pozdro dla wszystkich
Re: wakacje na wschodzie
Napisane:
07 wrz 2013, 20:15
przez miras7
piotrck napisał(a):...
Miras7 twój bagażnik robi furore u Kirgiskich włascicieli Opel Monterey ( fotografują jak Japończycy Kraków)
...
To już wiem, po co miałem Ci podać SMSem swój adres
Re: wakacje na wschodzie
Napisane:
10 wrz 2013, 23:13
przez Hinek
Wróciłem wczoraj. Wyszło około 20 tys km, wyprawa trwała 5 tygodni. Zaliczyliśmy drogę 110 i BAM...Lekko nie było. NIE-DO-WIARY ile Montek może wytrzymać. To świetne auto - wielka szkoda, że już takich się nie robi