www.trooper4x4.pl

Chętny ktoś ? Są narazie 3 troopki i chyba jeep. koło 11 jazda do zmierzchu ok 16
trochę górek trochę błotka.

Ku.....wa dopiero spojrzałem!!!

koluniu napisał(a):Ku.....wa dopiero spojrzałem!!!

no ja wczoraj to zobaczyłem, a w poniedziałek byliśmy na tej piaskowni w dąbrówce. To może na sobotę by coś wymyślił.

To pogadaj ze świstakiem żeby się za moje auto w końcu wziął!!!

koluniu napisał(a):To pogadaj ze świstakiem żeby się za moje auto w końcu wziął!!!

To co znowu pospułeś? Nam po błotołajkach na Kuklówce zakleił się docisk w błocie i skończyło ładowanie. Trza było wyjąć skrzynie, wyczyścić z błota docisk i dopasowaliśmy drugi altek zamiast klimy tak jak świstak mówił i narazie działa.

To co jutro ktoś gdzieś lata??? Może byśmy się wybrali na ten poligon albo na kuklówke

Nosi cię . Jak chcesz sprawdzić czy nowa wyciągarka działa na dwa atki to wpadnij do mnie mam kilka drzew do wyrwania.

piotr R napisał(a):Nosi cię . Jak chcesz sprawdzić czy nowa wyciągarka działa no dwa atki to wpadnij do mnie mam kilka drzew do wyrwania.

przecież wiesz, że działa - co nie chyba ciebie nią wyciągaliśmy na kuklówce

Wiem że działa Ale to ja musiałem zakopać auto i spiąć się z landkiem żebyście mogli wyciągnąć się z tej kałuży. A na wale to wy byście

piotr R napisał(a):Wiem że działa Ale to ja musiałem zakopać auto i spiąć się z landkiem żebyście mogli wyciągnąć się z tej kałuży. A na wale to wy byście

Taa myyy Po tej wyprwace jak już pisałem straciliśmy ładowanie i sprzęgło dopiero zrobiliśmy i trzeba troche pojeździć

Dzięki jeszcze ktoś mnie wyciągał z tych Olszyn na końcu. Działo się na wesoło straciłem rachubę ile razy kto kogo było z 50 aut.

piotr R napisał(a):Dzięki jeszcze ktoś mnie wyciągał z tych Olszyn na końcu. Działo się na wesoło straciłem rachubę ile razy kto kogo było z 50 aut.

Co za różnica kto kogo, ważne, że się dało my na początku przecież dzięki twojemu hakowi się z tej kałuży wyciągneliśmy A jutro chyba na kuklówkę się wybierzemy bo na ten poligon nie wiem za bardzo jak dojechać, chyba że ktoś na priv jakiś namiar wyśle bo tam nas jeszcze nie było

Niestety Montka dopiero jutro dostane poza tym mam dyżur przy dzieciach taki weekendowy tata

To szkoda z montkiem , ja też ten wekkend córką się zajmuję i jedzie z nami jak zwykle.

No ja to muszę lekcje odrabiać Myślałem że to już za mną

Nie ma lekko, nikt nie obiecywał, że będzie łatwo