www.trooper4x4.pl

Jako ze na dzień dzisiejszy znane mi są trzy wyjazdy Trooperowo - forumowe na Bałkany to zakładam wspólny temat. Ja byłem 2 tygodnie, tylko w Serbii, Bobbie tydzień w Serbii, ale się nie widzieliśmy i Piotrck w Albanii, ale przez jeden dzień śmigaliśmy razem w Serbii. Może się okaże , że ktoś jeszcze się objawi .
Ogólnie Serbii nie ma się co obawiać. Ludziska bardzo w porządku. Bezpiecznie i kulturalnie. Jeździć można wszędzie, wszystkie rezerwaty i Parki Narodowe dostępne dla 4x4 i bez żadnych opłat. Główne drogi po górach szutrowe, boczne trochę gorsze. Spać można wszędzie, tak jak żeśmy to czynili. Trochę atrakcji jest już przygotowanych dla turystów , ale większość trzeba odkrywać samemu i szukać dojazdu. Ceny zbliżone do polskich, czasem większe (paliwo ON ok 5,70zł). Objechaliśmy większość głównych pasm górskich, wszystkie Parki i rezerwaty.


Nocka nad Dunajem, w tle Rumunia.


Park Derdap.


Przełom Dunaju. Park Derdap.


U podnóża góry Stol.


Widok ze szczytu Stol.


Kanion Lazarev.


Stara Planina. Dojazd do szlaku na najwyższy szczyt Serbii - Midżor


Widok z Midżor na grzbiet graniczny Bułgaria-Serbia.


Suva Planina. Mając pod ręką kolegę Piotrck'a mogłem sobie pozwolić na małą wtopę...


Park Kopaonik.


Pasmo Golija.


Kanion rzeki Uvac


Park Tara. Widok znad zapory.


Tara. Zalew na Drinie.

Zazdroszczę Dodaj jakąś mapkę trasy i parę uwag gdzie warto a co ominąć.

Przed wyjazdem miałem przygotowane punkty/miejsca, które chciałbym zobaczyć, a na miejscu przejazd pomiędzy nimi i dojazd do nich to improwizacja. Niemniej jednak postaram się zrobić krótki opis gdzie, co i którędy...

Piękne miejsca...

Ale ale
właśnie

Kupcie sobie coś takiego:
http://allegro.pl/lokalizator-gps-gsm-t ... 99780.html
nie trzeba będzie kombinować i myśleć "którędy jechałem"

No i można się kolegom pochwalić

po cóż płącić jak można to mieć w każdym telefonie z andkiem czy nawigacji za darmoche

pocieszny napisał(a):po cóż płącić jak można to mieć w każdym telefonie z andkiem czy nawigacji za darmoche

Bo telefon z andkiem ma to do siebie, że pada w najmniej odpowiednim momencie, Nawigacja też w 100% stabilna nie jest. W tych urządzeniach zapis trasy jest dodatkiem do systemu, jednym z wielu, dlatego lubi płatać figle.

Takie urządzenie wrzucasz do auta, podłączone pod 12V i zapominasz. Na karcie zmieścisz miliony pkt GPS.
Dodatkowo masz monitoring auta 24h/dobę. Dzwonisz na nr telefonu i dostajesz zwrotkę z dokładnymi punktami gdzie stoi auto.

danti napisał(a):

pocieszny napisał(a):po cóż płącić jak można to mieć w każdym telefonie z andkiem czy nawigacji za darmoche

Bo telefon z andkiem ma to do siebie, że pada w najmniej odpowiednim momencie, Nawigacja też w 100% stabilna nie jest. W tych urządzeniach zapis trasy jest dodatkiem do systemu, jednym z wielu, dlatego lubi płatać figle.

Takie urządzenie wrzucasz do auta, podłączone pod 12V i zapominasz. Na karcie zmieścisz miliony pkt GPS.
Dodatkowo masz monitoring auta 24h/dobę. Dzwonisz na nr telefonu i dostajesz zwrotkę z dokładnymi punktami gdzie stoi auto.

i tak tam nie dojedziesz bez napędu 4x4 , a odrestaurowanym oldtimerem tym bardziej
wracaj Danti a nie marudz z tymi starymi autami , na emeryturze bedziesz się w to bawił

wracając do tematu Bałkany ,
stykneliśmy się z Mirassem w okolicach Niś, nocka przy piwku i rakijj u sympatycznego starszego Serba na polance z zajebiaszczym widokiem
poranek bez bólu głowy i heja w traskę ................................... to temat Mirassa wiec niech ON dalej pisze , bo działo się ...........

piotrck napisał(a):

danti napisał(a):

pocieszny napisał(a):po cóż płącić jak można to mieć w każdym telefonie z andkiem czy nawigacji za darmoche

Bo telefon z andkiem ma to do siebie, że pada w najmniej odpowiednim momencie, Nawigacja też w 100% stabilna nie jest. W tych urządzeniach zapis trasy jest dodatkiem do systemu, jednym z wielu, dlatego lubi płatać figle.

Takie urządzenie wrzucasz do auta, podłączone pod 12V i zapominasz. Na karcie zmieścisz miliony pkt GPS.
Dodatkowo masz monitoring auta 24h/dobę. Dzwonisz na nr telefonu i dostajesz zwrotkę z dokładnymi punktami gdzie stoi auto.

i tak tam nie dojedziesz bez napędu 4x4 , a odrestaurowanym oldtimerem tym bardziej
wracaj Danti a nie marudz z tymi starymi autami , na emeryturze bedziesz się w to bawił

wracając do tematu Bałkany ,
stykneliśmy się z Mirassem w okolicach Niś, nocka przy piwku i rakijj u sympatycznego starszego Serba na polance z zajebiaszczym widokiem
poranek bez bólu głowy i heja w traskę ................................... to temat Mirassa wiec niech ON dalej pisze , bo działo się ...........
ja oddzielnie opisze moją dalszą podróż ale narazie czekamy na opis Bałkany 2014

po pierwszej nocy , a że wyjazd budżet to hotel One Milion Stars

trasa jak dla mnie Hardcore , ale dla Mirka to chyba normalka bo ja miałem kakałko fi 0

Napisałem na początku, że to ogólny temat o wojażach bałkańskich w tym roku, więc pisz, wklejaj foty i się nie krępuj No chyba, ze wolisz własny....

piotrck napisał(a):i tak tam nie dojedziesz bez napędu 4x4 , a odrestaurowanym oldtimerem tym bardziej
wracaj Danti a nie marudz z tymi starymi autami , na emeryturze bedziesz się w to bawił

Może someday... jak mi mój pilocik podrośnie i złapie bakcyla turystycznego, a mnie będzie stać na nowe pudło

Tak jak Miras pisał, byliśmy w tym samym czasie, ale spotkać nam się nie było dane. Z racji tego trasę musieliśmy opracować od nowa już na miejscu, tzn. po zwiedzaniu Belgradu.
Mieliśmy bardzo mało czasu, więc lista miejsc była ograniczona. Oprócz stolicy byliśmy jeszcze na Kopaoniku, Uwacu i w Górach Zlatarskich, a na koniec pół dnia w Suboticy.
W linku trochę fotek.
https://plus.google.com/photos/11317377 ... 4219746033

w wolnej chwili coś napiszę z wyjazdu na Bałkany bo polecam

Wracałeś przez Czarnogórę jednak

miras7 napisał(a):Wracałeś przez Czarnogórę jednak

i Bośnie ( nie polecam , 270 km wlokłem się pół dnia prędkość 50-60 km/h)

A nie na tranzyt tylko docelowe zwiedzanie polecasz Bośnię? Czy nie było okazji się rozejrzeć? Macedonię tez przeleciałeś tranzytem?

Macedonie polecam na dłuższe zwiedzenie

Zdjęcia i film wyśmienite .My w przyszłym roku planujemy Serbie-Macedonie-Albanie. Z relacji zdjęciowych i filmowych widzę ,że warto do serbij uderzyć . Pewnie w zimie, przy układaniu trasy będę uderzał do Was po porady

miras7 napisał(a):https://www.youtube.com/watch?v=ma_ZIPY2hA8&feature=youtu.be

Filmik super, widoki rewelacja...

Ehhh łezka się w oku kręci

Piękny film Jeśli 2015 będziecie wybierali się do Serbii to chętnie się przyłącze, tylko sztywny termin wyjazdu muszę znać do końca Lutego

piotr R napisał(a):Piękny film Jeśli 2015 będziecie wybierali się do Serbii to chętnie się przyłącze, tylko sztywny termin wyjazdu muszę znać do końca Lutego

termin okolice wakacji
mam zamiar spenetrować Albanię północną , Kosowo i część Serbii to- plan B
plan A - secret
plan C - Iran jak zniosą zaporowe CPD
plan D- Gruzja

Na plan B melduję się czas wakacji szkolnych jak najbardziej. Tylko w Lutym ustalam grafik na ten okres i z góry muszę znać termin wyjazdu mogą być 2-3 tygodnie.

Ja z Bałkanami 2015 będę celował raczej na lipiec. W tym roku jeszcze autka nie miałem dlatego sierpień. Ale w lipcu dzień dłuższy. Być może powrót na początku sierpnia, żeby na festiwal w Guca się załapać. Jeszcze nie wiem czy to będzie pd. Rumunia i Bułgaria czy może Macedonia i Kosowo, ewentualnie coś w okolicy (Albania, Czarnogóra)