Strona 1 z 1

Hi-Lift - alternatywnie :)

PostNapisane: 04 gru 2010, 19:33
przez skiczu
Pomogłem ostatnio chłopakom od posadzek :).

Re: Hi-Lift - alternatywnie :)

PostNapisane: 07 gru 2010, 13:22
przez tomaszsuplicki
no proszę ile ma zastoswań :)2 :D

Re: Hi-Lift - alternatywnie :)

PostNapisane: 13 gru 2010, 14:49
przez rudobrody
Dobrze robi też jako ścisk do desek

Re: Hi-Lift - alternatywnie :)

PostNapisane: 13 gru 2010, 23:53
przez skiczu
Chłopaki zrobili oczy :shock: jak robota zaczęła im iść :)

Re: Hi-Lift - alternatywnie :)

PostNapisane: 14 gru 2010, 01:33
przez SUPER TROOPER
To teraz 100% beda szukac terenówki . :D
Oby jakies sciany nie przepchneli tym liftem :)2 .

Re: Hi-Lift - alternatywnie :)

PostNapisane: 07 mar 2011, 21:16
przez MAVV
czy używał ktoś hi-lifta jako wycięgarki ?

Re: Hi-Lift - alternatywnie :)

PostNapisane: 07 mar 2011, 21:33
przez skiczu
Próbowałem...

Re: Hi-Lift - alternatywnie :)

PostNapisane: 07 mar 2011, 22:25
przez MAVV
i jak , trzeba miec line nie rozciągliwą i jak wyciągniesz sie o zakres pracy hi-lifta to trzeba line skracac

Re: Hi-Lift - alternatywnie :)

PostNapisane: 08 mar 2011, 22:41
przez skiczu
Próbowałem co nie znaczy, że poszło :D . Ale taka jest zasada. Można go zastosować do wyjechania z rowu przydrożnego ale nie z regularnego błocka.

Re: Hi-Lift - alternatywnie :)

PostNapisane: 09 mar 2011, 23:56
przez wrotki
a Hi-Lift bardziej serio? dostałem to ustrojstwo właśnie w prezencie i chętnie się dowiem (może filmik) jak tego używać i krzywdy przy okazji sobie nie zrobić ;)
mam Campo i nie wyobrażam sobie, jak je tym lewarować, nie orząc przy okazji karoserii :oops:

Re: Hi-Lift - alternatywnie :)

PostNapisane: 10 mar 2011, 01:32
przez Nahen/thor_
Podstawa to "punkty podparcia" jeżeli nie masz solidnych progów z np ruły albo jakichś kształtowników przyspawanych albo solidnie przykręconych do ramy to raczej za "budę" nawet nie próbuj. Są taśmy z hakami które zakłada się na felgę i za to sie podnosi auto. Za solidne stalowe zderzaki (przód i tył) a wszystkie inne kombinacje będa krokiem w stronę uszkodzenia auta.

Re: Hi-Lift - alternatywnie :)

PostNapisane: 10 mar 2011, 09:47
przez skiczu
A Hi-Lift krzywdę zrobić potrafi. Musisz uważać na położenie dźwigni, bo jeśli np podniosłeś auto i wajcha jest poziomo, to przełączenie na opuszczanie spowoduje, że autko spadnie razem z mechanizmem podnoszącym. Zawsze należy robić pełne ruchy (wychyl-zamknij) i dopiero później przełączać.

Re: Hi-Lift - alternatywnie :)

PostNapisane: 10 mar 2011, 18:46
przez wojtekkk
a pomysłów na zastosowanie mnóstwo od zwykłego podnoszenia,przez wyciąganie,wyrzucanie z koleiny(zrzucanie z hilifta),ruszanie na podniesionym--oczywiście trzeba wszystko wiedzieć z czym jeść,za co łapać itp.--jak uzywasz zawsze stawaj z boku podnośnika prawie na wyciągnięte ręce bo lewar lubi odbić a w razie czego masz zapas na odskoczenie, zapadke zawsze zmieniamy z buta a nie paluchami i tylko w momencie pełnego ruchu jak wspomniano

Re: Hi-Lift - alternatywnie :)

PostNapisane: 10 mar 2011, 21:43
przez wrotki
wojtekkk napisał(a):a pomysłów na zastosowanie mnóstwo od zwykłego podnoszenia,przez wyciąganie,wyrzucanie z koleiny(zrzucanie z hilifta),ruszanie na podniesionym--oczywiście trzeba wszystko wiedzieć z czym jeść,za co łapać itp
jest jakieś źródło na poznanie kompendium tej całej gamy zastosowań?...na Youtube szukałem, ale jest skromnie dosyć i głównie lingwiczem :?

Re: Hi-Lift - alternatywnie :)

PostNapisane: 11 mar 2011, 21:27
przez wojtekkk
samouczek w postaci terenu
jedno jest pewne-do wszelkich możliwych zastosowań są konieczne solidne punkty zaczepu-stalowe zderzaki,progi, zaczepy.
zacznij od postawowej czynności jaka jest poprostu unoszenie auta-inaczej bedzie na twardym podłozu inaczej na miękim(tu wszystko jest możliwe)-dopracuj do perfekcji podnoszenie i opuszczanie
do winchowania potrzebne bedą dodatkowo stalówka lub łańcuch+ taśmy nierozciagliwe
wyrzucanie z koleiny-podnosisz centralnie z przód lub tył na tyel by koła auta były ponad koleiną-potem zostaje tylko pchnąć uniesiona część samochodu w lewa lub prawą mańkę(czyli zrzucić auto)-jak nie wystrczy powtórzyć to samo z drugą stroną auta
ruszanie z podnośnika-unosisz część auta która trzyma nas w przeszkodzie-np.przód siedzi mostem-unieś przód na tyle by bebechy troche się oderwały od gleby i ruszaj do tyłu tylko stanowczo.
oczywiście przy kazdym z wariantów postaw na pierwszym miejscu swoje życie i zdrowie. Lewar troche waży i w różnych sytuacjach możliwe są straty w postaci zbitej lampy czy wgniecionej blachy. Moja wypowiedź jest jedynie ukierunkowaniem co można z hiliftem robić i za wszelkie straty w sprzęcie a tym bardziej ludziach nie odpowiadam