www.trooper4x4.pl

taa zwłaszcza jeżdżąc po krzorach

antena w terenówce na stałe z 3 powodów taz ta na magnez spada (zawsze) 2 podczas jazdy po wyjebach są momenty kiedy magnes nie dotyka samochodu no i po 3 antena na magnesie ma tendencje do uciekania na czyichś nogach

pomiary anteny magnesowej na stojącym w spokojnym miejscu aucie można se w D wsadzić,
dach od razu odpada w terenówce, albo maska (problem z dużą ilością syfu zbieranego czasem z silnika) albo z tyłu (drzwi, lub zderzak) ostatnio widziałem u kolegi też niezłe rozwiązanie magnes postawiony na tylnym zderzaku (długi bat)

Ty...normalnie jak antena na czołga ....ale niech będzie.A co do pomiaru to nie wsadzał bym sobie go za głęboko.czy masz 40cm na dachu czy 1m na zderzaku...robi jednak różnicę.zgodzę się jedynie z tym ze ostro krzacząć może komuś odpadnie.ja tam mam 40cm anteny na magnesie o podstawie w średnicy 12cm i jakoś za chu... nie chce mi odpaść choć auto wykorzystuję...zgodnie z przeznaczeniem

Spokojnie panowie:) Wracając do tematu to chyba wykorzystam patent Pociesznego, a jeszcze jedno pytanko, bo mam jeszcze jeden problem, mianowicie mam radyjko uniedena pro510xl i podłączony jest do akumulatora na stałe, problem jest taki ze bardzo duże zakłócenia na radio lecą, jak to obejść??

paro napisał(a):Ty...normalnie jak antena na czołga ....ale niech będzie.A co do pomiaru to nie wsadzał bym sobie go za głęboko.czy masz 40cm na dachu czy 1m na zderzaku...robi jednak różnicę.zgodzę się jedynie z tym ze ostro krzacząć może komuś odpadnie.ja tam mam 40cm anteny na magnesie o podstawie w średnicy 12cm i jakoś za chu... nie chce mi odpaść choć auto wykorzystuję...zgodnie z przeznaczeniem

taka jest po wielu doświadczeniach z różnego typu umiejscowieniem
w patrolu mam na masce na stałe,
dlaczego na stałe? bo magnes podskakuje, już 2 razy wymieniałem przez to końcówkę mocy jest bat jak na czołga, może i racja ale nie ma problemu z porozumiewaniem się w lesie mała antena może i wystarcza na kolumne, ale inna zabawa jest jak w warunkach "wyprawowych" rozjedziecie się na 10 km w górach, wtedy widać różnice
powiem tak od momentu kiedy montuje antene na stałe do auta jedyne co mnie boli to od czasu do czasu skrzywienie bata na jakimś konarze co w zasadzie nei ma wpływu na prace, od kiedy w montku bat jest na sprężynie nie ma problemów nawet z tym

@Marcin9120 zacząć od tego co sieje, albo alternator albo kable wysokiego napięcia, jeśli nie da się wyeliminować to zostają dobre filtry

Alternator po regeneracji, zostają kable bo takie lekko z dupy mam. Musze szukać bo lekko mnie to irytuje...

w dużym fiacie w polonezie i innych tego typu sprzętach montowałem coś na alternator - pomagało....kurka jak to się nazywa ??? coś jak kondensator ???...normalnie nie pamiętam ale w kształcie walca z kabelkiem wychodzącym ze środka który podłączało się do "plusa" z danego urządzenia.

Odświeżam temat Wiele lat temu kupiłem sobie VENUS la faette właśnie ze względu na znikomą ilość miejsca do zamontowania w montku,bo wszystko ma w gruszce.Prawdę mówiąc radio zajebiste,ale ustawić je to porażka .Zresztą,czy dzisiaj ktoś używa jeszcze CB?Chyba do powieszenia sobie jakiejś flagi....

Znikoma ilosc miejsca? No co Ty opowiadasz, przeciez Trooper to jeden z nielicznych samochodow gdzie sa dwie pelnoprawne kieszenie DIN, toc lepiej juz nie mozna trafic. Ja CB uzywam caly czas, nie widze niczego co moglo by mi te funkcjonalnosc zastapic.

PS. 10 lat i 3 miesiace XD To chyba najstarszy odkopany temat na forum!

Jake napisał(a): nie widze niczego co moglo by mi te funkcjonalnosc zastapic.

radio PMR, nie potrzebujesz pozwolenia w PL, małe poręczne, wiele lepsze od CB

używam obydwu

Mam licencje krotkofalarska, moge nadawac na dowolnym pasmie i emisji legalnie xD
Nie lubie PMRek akurat, ale nie chodzi mi tu o rodzaj radia - mailem na mysli ze dla mnie radio to przede wszystkim komunikacja - zadne janosiki, google mapsy i inne modne instagramy mi tego nie zastapia.

dla nie akurat PMRki są w deche, zwłaszcza w obecnej sytuacji wyjazdów na UA
dają ogromne możliwości (wiadomo minus świecisz jak choinka na sprzęcie do wykrywania, ale trudno)
a jako "służby przydają się do komunikacji między-służbowej, do tego zawsze można zabrać ze sobą jak z auta wysiadasz
po prostu inne potrzeby
i nie nie możesz nadawać na paśmie jakim chcesz

Jake napisał(a):Znikoma ilosc miejsca? No co Ty opowiadasz, przeciez Trooper to jeden z nielicznych samochodow gdzie sa dwie pelnoprawne kieszenie DIN, toc lepiej juz nie mozna trafic. Ja CB uzywam caly czas, nie widze niczego co moglo by mi te funkcjonalnosc zastapic.

PS. 10 lat i 3 miesiace XD To chyba najstarszy odkopany temat na forum!

A bo jakoś tak mnie najszło No z tymi kieszeniami to prawda,ale jakoś nie pasuje mi montowanie CB w tej kieszeni,akurat przydaje mi się na inne rzeczy,a dziurawić deski jakoś nie miałem ochoty.Venus można schować w dowolnym miejscu,limituje tylko długość kabla od gruszki,więc całe urządzenie mam pod siedzeniem.

Ja mam alergie na dyndajce kabelki, swiecidelka, przenosne mobilne cudaki. Dla mnie radio ma byc w desce rozdzielczej tak zeby nic nie wystawalo, nie odstawalo Staly element wyposazenia samochodu. Estetyka to jedno, ale wygoda ustawiania czegokolwiek na zwyklych galkach i duzym wyswietlaczu jest nieoceniona.