Samochodowy namiot dachowy

[MorAmarth]

W sumie nurtują mnie dwie sprawy w tym temacie. Czy do założenia tego ustrojstwa potrzebuje np. bagażnika tudzież innej platformy? Producenci jakoś nie są skorzy do wynurzeń w tej materii, a nie chciałbym doświadczyć jakiejś niemiłej niespodzianki, że do montażu namiotu coś mi brakuje. Druga sprawa, to ile może wzrosnąć zużycie paliwa po jego/namiotu/ zamontowaniu? Może ktoś ma doświadczenie w tym przedmiocie?

[pocieszny]

do większości potrzebujesz bagażnik, i to o wytrzymałości co najmniej 200kg
co do zużycia paliwa to pomyśl, że montek z natury już jest wysokim autem a Ty mu dorzucisz dodatkowe 20-30 cm na dach

[MorAmarth]

Dzięki za podpowiedź. Natomiast, tak mam świadomość, że jest wysoki i dorzucę mu dodatkowy opór, dlatego pytam o ile może wzrosnąć zużycie paliwa?
A zdecydowałem się na namiot gdyż camping w ogóle nie wchodzi w grę. A nie chcę kombinować z przekształcaniem wnętrza na sypialnie bo potrzebna mi jest
przestrzeń na inny sprzęt, a spać gdzieś muszę. Tam gdzie sie wybieram jest posucha z hotelami i tego typu rzeczami i w ogóle zależy mi na szeroko pojętej niezależności i samowystarczalności.

[danti]

GDzie lecisz?

[pocieszny]

jeśli jesto możliwość rozbijania normalego namiotu, to taniej i lepiej mieć zwykły (choćby 2 seconds quechua)
jeśli jest problem to namiot dachowy oczywiście dobra opcja, aczkolwiek droga :/

[MorAmarth]

Mam zamiar odwiedzić wschodnie rubieże Eurazji, a jak daleko powiem szczerze, że jak zwykle na ile pozwoli grubość portfela. Największy problem to nieszczęsna kaucja w postaci carnet de passages ok. 10 tsięcy. Ale jest jeszcze parę krajów gdzie nie jest on wymagany np. Mongolia.

[pocieszny]

jeśli mówisz o Iranie itp to można pominąć kaucje, trzeba napisać prośbę z uzasadnieniem i czasami się udaje dostać glejt bez opłaty bo w większości nikt nie przypuszcza że 20 letniego sztrucla będziesz chciał sprzedać

[peterek66]

Ta...
Co do namiotu dachowego i jego wagi, to nie jestem pewien ale nasze Monciaki nie słynęły z dużych możliwości w tym zakresie. Podobno przestano robić bagażniki off roadowe, gdyż ludzie pakowali na nie ile wlezie i okazało się, że konstrukcja dachu nie wytrzymuje. Sprawę znam od Serga. Ile faktycznie można wrzucić na dach...? Ja władowałem na swój 150 kg (na bagażnik) ale jazda była po gładkim i jakieś 150 km, wytrzymał i bagażnik, i dach. Jednak przy takich wyprawach..., bagażnik można zrobić jaki się chce, uchwyty do mocowania również ( w kontekście wytrzymałościowym), ale nośności dachu się nie zmieni. Kiepsko by było, jak by bagażnik i mocowania wytrzymały, zaczął Ci siadać dach i pękać szyby, w takiej trasie to amen. Może ktoś z kolegów coś więcej, na temat max. obciążenia na dachu będzie wiedział.

[danti]

W specyfikacji jest 200kg.

[piotrck]

Na moim bagazniku było wożone dokładnie 167 kg po drogach Pamiru i nic sie nie działo ale Miras mi zrobił 5 punktów podparcia na stronę.
Wracając do spalania chłopaki z LR mówili że im spalanie wzrosło o około 1-1,5 l .

[piotrck]

jeśli mówisz o Iranie itp to można pominąć kaucje, trzeba napisać prośbę z uzasadnieniem i czasami się udaje dostać glejt bez opłaty bo w większości nikt nie przypuszcza że 20 letniego sztrucla będziesz chciał sprzedać

ciekawe rzeczy prawisz , ktoś już to praktykował bo mi po głowie ten kierunek na 2014 chodzi po głowie , a CPD to budżet wyprawy

[pocieszny]

najlepiej było by mieć kogoś na miejscu, do kogo "miałbyś jechać" wtedy to najprościej załatwić
a co do bagażnika, sam namiot dachowy ciężki nie jest, późniejsze statyczne obciążenie nie ma znaczenia tak że na masy nie ma co marudzić

[MorAmarth]

Na stronie autocentrum.pl niektórzy podają. że spalanie w Montku sięga rzędu 8.5-9 litrów na trasie. Mam wątpliwości co do rzetelności tych danych stąd moje pytanie, jak to wygląda u Was praktyków? Proszę o oświecenie w tej materii!

[peterek66]

Ta...
Co do namiotu, tu masz fajny artykuł http://www.polskioffroad.com/ART/namiot_dachowy.html

[peterek66]

Ta...

...a co do bagażnika, sam namiot dachowy ciężki nie jest, późniejsze statyczne obciążenie nie ma znaczenia tak że na masy nie ma co marudzić

Pocieszny ma rację, sam namiot waży około 50 kg

[PiotrR]

Namiot Wojtka miałem okazję obserwować przez dwa tygodnie w 2011r. W naturze nie jest tak ślicznie jak na zdjęciach. Możliwe, że od tego czasu dopracował konstrukcję. Wiatr robił z nim, co chciał, przedsionek rzeczywiście funkcjonalny. Zamontowany na Jeepie to spora paczka na inne szpeje zostaje nie wiele miejsca.
Sam się mocno zastanawiam nad tym rozwiązaniem. W mion przypadku to namiot minimum na trzy czasami cztery osoby. Minusy to idealnie równy teren pod samochodem, nie wielka nierówność potęguje się na wysokości dwu metrów. Widziałem auta podpierane lewarkiem czasami dwoma żeby dało się spać. Duża wrażliwość na wiatr, normalny namiot można ustawić w miejscu osłoniętym albo użyć auta, jako parawanu. Temat jest nadal dla mnie otwarty, konstrukcja własna, bo to, co jest oferowane w sprzedaży ani ceną ani parametrami mi nie odpowiada.

[peterek66]

Ta...

Temat jest nadal dla mnie otwarty, konstrukcja własna, bo to, co jest oferowane w sprzedaży ani ceną ani parametrami mi nie odpowiada.

Czyli po zrobieniu zderzaka zaczynamy myśleć nad konstrukcją dla namiotu na Twojego potwora... ?

[PiotrR]

Nie tak prędko. Na razie dobrze służy mi to, co mam. Po za tym największą wadom namiotów dachowych jest trudność dostania się do nich będąc pod wpływem. Koledzy odprowadzą cię tylko do drabinki.

[danti]

Nie tak prędko. Na razie dobrze służy mi to, co mam. Po za tym największą wadom namiotów dachowych jest trudność dostania się do nich będąc pod wpływem. Koledzy odprowadzą cię tylko do drabinki.

w takich momentach ja się spokojnie mieszczę na boku nawet pod autem

[piotrck]

kiedys myślałem o namiocie dachowym ale .............. teraz już nie myślę
obserwowałem koleżkę w Pamirze co miał namiot dachowy i wszystko cacy , szybko sie rozkłada i inne takie
ale gdy wieje wiatr a wiał często wychodził rano z tego namiotu tak zmarznięty że aż żal go było
nasza Keczuła schowana za autem od wiatru spełniała swoje zadanie w 100% ......... aha keczuła za 299 zł z przesyłką

[danti]

Miałem styczność z dachowcami na Włóczędze. Były takie otwierane do góry, były rozkładane na boki.
Moim skromnym zdaniem gra nie warta świeczki:
cena masakryczna,
te namioty otwierane do góry, podobnie jak się otwiera box dachowy, szybkie w rozkładaniu, ale keczua 2second dużo wolniej się nie otwierała.
te namioty otwierane na bok tracą przewagę szybkości składania i rozkładania: keczua rozkładałem i składałem dużo szybciej
i tak na koniec, to zwykłe namioty zajmują dużo mniej miejsca, czy to w boxie dachowym, czy to w bagażniku.

[piotrck]

do tego waga , cena, wielkość , wieksze spalanie , hałas , ............... a jakie zalety namiotu dachowego ?

[MorAmarth]

Bardziej myślałem o ochronie przed robactwem i innymi żyjątkami.

[pocieszny]

wszytko zalezy gdzi ejedziemy
jeśli jak Piotrek w Pamir to wiadomo że w górach zawsze piździ i nie ma innej szansy, a na takiej wysokości to nawet nie ma gdzie auta schować, inna sprawa że namiot był ewidentnie nie przygotowany do takiej pogody jeśli go przewiewało,
jeśli wybieramy się w bardziej normalne klimaty to już namiot dachowy ma kilka plusów,
-rozłożysz wszędzie, nawet na betonie
-cieplej niż przy ziemi, do tego nei ma problemu z ogrzewaniem namiotu dachowego i spaniem w komforcie nawet w zimie
- wbrew pozorom nie zajmuje więcej miejsca, bo nie wozimy go w aucie,
-nawet jak zmoknie to składasz do boxu a wieczorem środek masz suchy, w normalnym po 2-3 dniach nie masz szans na to
-spalanie nie wzrasta aż tak bardzo, zwłaszcza że gdyby nie namiot to na kurniku leżało by co innego
- nawet jak leje do namiotu dachowego wchodzisz "na sucho"
-przy biwakowaniu dłuższym (ponad 1 dzień) ma o wiele więcej zalet
-podłoga zwykle z gąbki/pianki więc brak konieczności wożenia dodatkowego "wyściełacza"
-śpiwory lampki nocne i małe bambetle zostają w namiocie przy składaniu
-wjeżdżając na camping płacimy za auto a nie za auto i namiot (to czasem ogromna różnica)
-czasem miejsca jest tak mało że nie zmieści się auto i namiot
takich pierdół można by wyliczać wiele, tylko po co, każdy wybiera to co lubi i na co go stać,

[piotrck]

takie cos miał dzieciak na pierwszy biwaku w Kirgistanie wiec teoretycznie namiot dachowy by sie zdał ale pozniej juz pilnowaliśmy by namiot był szczelnie zamkniety