www.trooper4x4.pl

Witam wszystkich,

Chcialbym zadac niemilosiernie laickie pytanie - ile powinien kosztowac Trooper z lat 1998-2002? Chodzi mi o rzeczywista cene, ktora warto zaplacic, czyli - samochod jezdzacy, nie trup, nie meczony w terenie, bez wzgledu na silnik - prosilbym o podanie widelek cenowych. Rekonensans na otomoto.pl i innych podobnych serwisach juz zrobilem, i jakos nie satysfakcjonuje mnie wyliczenie prostej sredniej...

Bede wdzieczny za info.

A.

Hey kolego.
Sprawa podania ceny nie jest łatwa. Auta brdzoooo różnią się stanem szczególnie terenówki. Ceny u nas zaczynaja się od ok28tyś za rocznki 98 do 40 tys za auta z lat 2001-2002. Ja moge Ci powiedzieć że większość z tych samochodów... odbiega od norm, delikatnie mówiąc i jest ściagana pod laików bo mało kto sie na tym aucie zna i trudno je sprawdzic. Mam juz małe doswiadczenie ze sprowadzaniem samochodów od naszych zachodnich sasiadów i powiem Ci że tam(cena w niemczech) za rocznik 2001 w dobrym stanie technicznym niezbyt wykorzystywany w terenie należy liczyć ok 9.000-10.000Euro. Mówię tu o wersji 3.0dti z przebiegiem w granicach 150tyś i z MANUALNĄ skrzynia biegów. Automaty sa troche tańsze. Auta które sa u nas na allegro otomoto i innych są w większości powypadkowe lub składane z dwóch tj srodeczek z bittego reszta z takiego po przebiegu 350tys = oferta atrakcyjna.
Wiem wiem zaraz mnie ktos moze poprawic i powiedziec na mobille.de czy na scaut24 są w duzo niższych cenach. Tak zgadzam sie ale... fotki nie oddaja stanu rzeczywistego. Ja sprowadzajac auta dla siebie i nie tylko zjeździłem sporooo internetowych ogłoszeń i 90% nie nadaje sie do ogladania a juz szcegołnie te z obszaru do 400 km od granicy. Dlatego jak kots wierzy że kupi Troopka\montka w dobrym stanie za 30tys zł z lat 2001-2002 to sie powinien zastanowić. Jak po7-8 latach Tego typu auto( terenówki wolniej traca na wartości) jest warte tylko 20% ceny bo ktalogowo Trooper kosztował ok 180tys zł. Odpowiedź jest oczywista

Pozdrawiam
Wróbel

Jeżeli masz jeszce jakieś pytanka to pisz śmiało

Wróbel napisał(a):Hey kolego.
Sprawa podania ceny nie jest łatwa. Auta brdzoooo różnią się stanem szczególnie terenówki. Ceny u nas zaczynaja się od ok28tyś za rocznki 98 do 40 tys za auta z lat 2001-2002. Ja moge Ci powiedzieć że większość z tych samochodów... odbiega od norm, delikatnie mówiąc i jest ściagana pod laików bo mało kto sie na tym aucie zna i trudno je sprawdzic. Mam juz małe doswiadczenie ze sprowadzaniem samochodów od naszych zachodnich sasiadów i powiem Ci że tam(cena w niemczech) za rocznik 2001 w dobrym stanie technicznym niezbyt wykorzystywany w terenie należy liczyć ok 9.000-10.000Euro. Mówię tu o wersji 3.0dti z przebiegiem w granicach 150tyś i z MANUALNĄ skrzynia biegów. Automaty sa troche tańsze. Auta które sa u nas na allegro otomoto i innych są w większości powypadkowe lub składane z dwóch tj srodeczek z bittego reszta z takiego po przebiegu 350tys = oferta atrakcyjna.
Wiem wiem zaraz mnie ktos moze poprawic i powiedziec na mobille.de czy na scaut24 są w duzo niższych cenach. Tak zgadzam sie ale... fotki nie oddaja stanu rzeczywistego. Ja sprowadzajac auta dla siebie i nie tylko zjeździłem sporooo internetowych ogłoszeń i 90% nie nadaje sie do ogladania a juz szcegołnie te z obszaru do 400 km od granicy. Dlatego jak kots wierzy że kupi Troopka\montka w dobrym stanie za 30tys zł z lat 2001-2002 to sie powinien zastanowić. Jak po7-8 latach Tego typu auto( terenówki wolniej traca na wartości) jest warte tylko 20% ceny bo ktalogowo Trooper kosztował ok 180tys zł. Odpowiedź jest oczywista

Pozdrawiam
Wróbel

Jeżeli masz jeszce jakieś pytanka to pisz śmiało

Witam ponownie,

Zdecydowalem, ze odkurze swoj wiekowy post, jako ze planuje pojechac poogladac dwa Monterey'e i w zwiazku z tym mam pytanie - czy ktos zna dobry warsztat w okolicach Warszawy, co by sie podjal trudnego zadania sprawdzenia w/w pojazdu przed zakupem? Jestem po rozmowie z paroma warsztatami i jakos nie slyszalem entuzjazmu w sluchawce po tym jak oznajmialem, jakiz to model przywioze im do sprawdzenia...Tak sie zastanawiam, gdzie ja to auto bede naprawial, skoro wszyscy sie tak pala do sprawdzenia...

A tak w ogole moze ktos widzial te cudenka wczesniej i cos o nich wie?

Uno:

http://www.allegro.pl/show_item.php?item=852280622

Duo:

http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C10432297

Ten ostatni taki cos baaaardzo tani...Czyzby czegos mu brakowalo?

Bede bardzo wdzieczny za podpowiedzi, rady i zalecenia.

Pozdrawiam i zycze wszystkim Trooperowcom, Montereyowcom i pozostalym ukrytym Isuzowcom - Udanego Nowego Roku 2010!

A.

Troopera mam od lipca, więc niedługo.Przez ten czas przeczytałem mnóstwo sprzecznych opinii na temat tego samochodu.Po zakupie autka dowiedziałem sie że wersja silnikowa 3.0 DTI jest delikatnie mało trafiona.Samochód jednak tak mi się podobał że w chwili zakupu nie patrzyłem na takie drobiazgi. Nie jeździłem do żadnego mechanika a moja wiedzą na tematy motoryzacyjne nie mogę się przechwalać . Do tego kolor lakieru dobrze podkreśla błękit oczu mojej żony a tapicerka kolorystycznie pasowała do jej sweterka Auto kupiłem, tak "na czuja" w Gnieźnie od gościa zajmującego się modelami amerykańskimi.Ten mój został ponoć przywleczony z niemcowni niejako przy okazji .Furka na dzień dobry kosztowała ok 28000PLN plus wymiana płynów, paska i rolki rozrządu i inne duperele.Wszystko ok 30000.
Na dzisiaj śmiało mogę stwierdzić że auto działa bez zarzutu i oby tak było nadal. Trochę kosztuje eksploatacja, no ale coś musi kosztować a w zamian mam piękną furkę o wspaniałej trochę kanciastej sylwetce Ja polecam
Oba modele są godne uwagi.

kojan napisał(a):Oba modele są godne uwagi.

3.1 ma taka przewage, ze jak cos sie spierdaczy to mozna to zdiagnozowac za przyzwoita cene.
Jak trafisz na bardzo dobry 3.0 to tez bedzie ok, jezeli nie to ... mozesz poczytac na forum
Taka cena za tego 3.1 nie wydaje mi sie podejzliwa.

Ten drugi ma chyba grila pożyczonego. Nie widziałem żeby monterey miały na grilu isuzu - może jakiś po przejściach?

siatkaz napisał(a):Ten drugi ma chyba grila pożyczonego. Nie widziałem żeby monterey miały na grilu isuzu - może jakiś po przejściach?

Kierownica tez jest od Opla. Zastanawiaja mnie oznaczenia Isuzu po bokach (wystepowaly tylko w Isuzu), widac sam uzytkownik je pozakladal (grill, boki).

P.S. Ja tez tak mam, ale sam wymienilem tylko emblemat na grillu

siatkaz napisał(a):Nie widziałem żeby monterey miały na grilu isuzu

Już miałem kogoś podawać za przykład, ale mnie uprzedził

W moim troopku też jest kierownica od opla , a raczej poduszka bo poprzedniemu właścicielowi odpaliła podczas dłubania przy radiu .Mam papiery z servisu w rzeszy w którym ją wymienili - servisu GMa.

Przede wszystkim ten drugi ma nową budę i silnik 3.1 (nie tylko w opisie, ale i na zdjęciu widać że to 3.1). A takich kombinacji nie było Czyli przeszczep był