www.trooper4x4.pl

Kupie takie o lampki drzwi:

Zawsze myślałem, że te białe to są wyblaknie oryginały lub zamienniki, a tu proszę bezbarwny oryginał. Choć i tak wolę czerwone, zaś w Alfie widziałem najciekawsze rozwiązanie czyli lampka podzielona 50/50 góra czerwona i dolna część biała, ukierunkowana tak aby podświetlać podłoże pod drzwiami.

Powiem szczerze tez sie zastanawialem o co chodzi z tymi białymi. Ja na drzwiach tez wole czerwone, ale mam plan zeby z tych lampek wykombinowac sobie cos innego - takie dodatkowe oswietlenie w bagazniku, wiec szukam białych

Co do dwukolorowych to chyba wszystkie VW maja fabrycznie takie.

Na dodatkowe oświetlenie w bagażniku to taśmy LED, światła będzie aż nadto. Ewentualnie jeśli chcesz bardziej fabryczną estetykę to raczej skłaniałbym się w stronę lampek do podsufitki, dedykowanych do oświetlania, a nie ostrzegania jak te do drzwi.

Oj nieeee, tylko nie tasmy LED. Złe zło....
Czesto na wyjazdach spimy z dziewczyna w bagazniku. Plan zakłada zeby dwie takie dyskretne białe lampki zalozyc po bokach, zeby w nocy mozna było zaswiecic i bez budzenia towarzyszki cos znalezc. Nie musza byc mocne, wlasnie takie lekko swiecace beda idealne. No i zawsze to quasi-fabryczy wyglad

Jake napisał(a):Oj nieeee, tylko nie tasmy LED. Złe zło....
Czesto na wyjazdach spimy z dziewczyna w bagazniku. Plan zakłada zeby dwie takie dyskretne białe lampki zalozyc po bokach, zeby w nocy mozna było zaswiecic i bez budzenia towarzyszki cos znalezc. Nie musza byc mocne, wlasnie takie lekko swiecace beda idealne. No i zawsze to quasi-fabryczy wyglad

Czerwone będą bardziej dyskretne

No to do takiego zastosowania jak najbardziej czerwone, tzw. burdelówki I nawet bez podśmiechujek, czerwony kolor po prostu nie wybudza, nie powoduje olśnienia i nie niszczy ewentualnej akomodacji do ciemności. Widać wystarczająco dużo, choć książkę będzie ciężko czytać - do wszystkiego innego super sprawa
Nie bez powodu był to częsty tuning wnętrza w ciężarówkach, a do teraz używają czerwonych latarek obserwatorzy nieba czy żołnierze.

To prawda, macie racje z czerwonym swiatlem, na jachcie czesto tez uzywam czerwonego w kabinie nawigacyjnej zeby czytac mape/locje i nawet jak zaraz po odejsciu od stolu wyjde na zewnatzr to wszystko widze w ciemnosci. Praktyczne.
Rozwaze to, czerwone chyba dwie sztuki mam, ale jakby ktos mial biale to chetnie wezme - ot zeby poeksperymentowac i zobaczyc roznice.

Wystarczy tylko troche cierpliwosci i mamy co chcemy