www.trooper4x4.pl

Jak w temacie szukam sprawnej skrzyni.
najlepiej do 100km w promieniu od Żywca .
muszę jeszcze podzwonić w kilka miejsc , ale może ktoś z forum ma.
muszę jeszcze sprawdzić wysprzeglik bo biegi zaczęły ciężko wchodzić , ale raczej stawiam że to skrzynia zaczęła się srać, jakby nie było na blacie jest już prawie 400 tyś
Ewentualne oferty na maila mcg1ver@wp.pl

Przesuwajac belke spokojnie wrzucisz AR-5 z polifta, a jest lepsza i trwalsza. MUA-5 niestety mimo dobrej konstrukcji zwyczajnie sie zuzywaja z czasem.

Przy okazji skrzynia od diesla tez bedzie pasowac. Roznia sie tylko przelozenia poczatkowych biegow.

MUA 5C ranges
1st - 3.767
2nd - 2.248
3rd - 1.404
4th - 1.000
5th - 0.809
Rev - 3.873

MUA 5S ranges
1st - 4.357
2nd - 2.502
3rd - 1.501
4th - 1.000
5th - 0.809
Rev - 3.970

To jeszcze dorzucę pytanie - czy skrzynia manualna z reduktorem pochodzaca z Montereya 3.0 z roku 1998 będzie pasowała do Troopera 3.5 z roku 2001 bez przeróbek?

miras7 napisał(a):To jeszcze dorzucę pytanie - czy skrzynia manualna z reduktorem pochodzaca z Montereya 3.0 z roku 1998 będzie pasowała do Troopera 3.5 z roku 2001 bez przeróbek?

Tak, skrzynia bedzie pasowac bez problemu, manual od 98 do konca produkcji to zawsze jeden i ten sam AR-5. Z tym, ze dzwon w benzyniakac (3.2/3.5) jest inny niz w dieslu (2.8/3.1/3.0), wiec trzeba przelozyc go ze starej skrzyni.

rozważałem skrzynię z polifta tym bardziej że mam jedną , ale nie mam czasu na przeróbki instalacji podciśnieniowej i elektrycznej i jeszcze przesuwanie belki .
jeśli skrzynia z dizla pasuje bez przeróbek to mogła by być.

mcgiver napisał(a): i jeszcze przesuwanie belki

to akurat najprostsza sprawa i zajmuje niewiele czasu, przestawiałem u siebie w drugą stronę (rama nowego w starym aucie) nie stwarza to żadnych problemów

a co do żywotności nie zgodzę się z Wami, moja wytrzymałą 800kkm w większości na dużych kołach, nic się z nią nie działo, olej często zmieniany i tyle, czasami chrupnęła na 3 biegu ale to raz na 100 lat
z obserwacji bym nawet powiedział, że skrzynie późniejsze (3,5) są słabsze od tych z początku produkcji (3,2)
sprawdź ilość płynu w układzie sprzęgłowym i czy przypadkiem nie jest to glut, a nie płyn niestety pompka i wysprzęglik mają elementy alu, a to nie jest dobre kung fu w połączeniu z płynem hamulcowym

pocieszny napisał(a):

mcgiver napisał(a): i jeszcze przesuwanie belki

to akurat najprostsza sprawa i zajmuje niewiele czasu, przestawiałem u siebie w drugą stronę (rama nowego w starym aucie) nie stwarza to żadnych problemów

a co do żywotności nie zgodzę się z Wami, moja wytrzymałą 800kkm w większości na dużych kołach, nic się z nią nie działo, olej często zmieniany i tyle, czasami chrupnęła na 3 biegu ale to raz na 100 lat
z obserwacji bym nawet powiedział, że skrzynie późniejsze (3,5) są słabsze od tych z początku produkcji (3,2)
sprawdź ilość płynu w układzie sprzęgłowym i czy przypadkiem nie jest to glut, a nie płyn niestety pompka i wysprzęglik mają elementy alu, a to nie jest dobre kung fu w połączeniu z płynem hamulcowym

tydzień temu wymieniłem olej po prawie 80 tyś , bo miałem nadzieję że coś się zmieni , ale niestety bez efektu
tak jak napisałem rozważam wysprzęglik , ale narazie jeszcze da sie jeżdzić wiec tragedi nie ma , niemniej będę musiał w tym tygodniu to sprawdzić.

mcgiver napisał(a):rozważałem skrzynię z polifta tym bardziej że mam jedną , ale nie mam czasu na przeróbki instalacji podciśnieniowej i elektrycznej i jeszcze przesuwanie belki .
jeśli skrzynia z dizla pasuje bez przeróbek to mogła by być.

Skrzynia z diesla pasuje, tylko przekladasz dzwon ze swojej (plug n play). Roznica jest w przelozeniach 1,2 i 3 biegu jak w poprzednim poscie pisalem. Podcisnieniowa instalacja nie ma nic do rzeczy, musialbys albo dorobic sterowanie silniczkiem reduktora albo zalozyc manualny reduktor od przedliftowego automatu.

@pocieszny: i stara skrzynia - MUA5 i nowa AR5 sa mocne i zadbane obie beda jezdzic bezproblemowo po kilkaset tys. Ale synchronizatory w nowszej sa o wiele lepsze, zebatki sa masywniejsze, i nie jest zintegrowana z reduktorem. W specyfikacji ma tez wyzsza dopuszczalna moc silnika i robi wieksze przebiegi. AR5 to jest de facto R151 Toyoty - stosowane w Land Cruiserach, Hiluxach, 4R, a takze w Isuzu, wielu Nissanach i Hummerze H3.

mcgiver napisał(a):tydzień temu wymieniłem olej po prawie 80 tyś ,

cóż jak masz takie interwały to wiesz nie dziwie się
@ Jake, może i mają grubsze i rozłączane i zylion pierdół fakt jest taki że znam 3 3,5V6 z ciulowymi skrzyniami (chrupiące, latające lewarki, rzeczone synchronizatory takie se) i kilka 3,2V6 z dobrymi z przebiegiem ponad 500kkm, może kwestia użyszkodników, ale jakoś mi się nie spina fakt że w kilku 3,5 jest nie najlepiej i w zasadzie nie znam 3,2 z manualem, gdzie by był problem ze skrzynią, i powiedz mi jeszcze, po co Ci osobny reduktor? bo serio, ale nie znam przypadku zepsucia
no i gabarytowo jest problem, bo trzeba wały dodatkowo zmienić

Ok, jakby mozesz uwazac, ze pomimo ze jest lepiej zbudowana to jest gorsza xD Przeciez nie zmuszam do zmiany pogladow. mialem 3 MUA5, 1 R151, a jezdzilem jeszcze z 5 innymi w AR5 i moje doswiadczenia pokrywaja sie z tym co pisze wiekszosc np na planetisuzoo itp. Ale definitywnie, ogromna wiekszosc zalezy od uzyszkodnika.
Osobny reduktor ma szereg zalet, od latwiejszego serwisu, przez wieksza kompatybilnosc jak chce sie zapodac inny reduktor, albo zrobic swap toyoty do isuzu albo na odwrot, otwiera tez mozliwosci zalozenia dual t-case'a od marlin crawlers albo reduktora full time od TLC.

pocieszny napisał(a):

mcgiver napisał(a):tydzień temu wymieniłem olej po prawie 80 tyś ,

cóż jak masz takie interwały to wiesz nie dziwie się
@ Jake, może i mają grubsze i rozłączane i zylion pierdół fakt jest taki że znam 3 3,5V6 z ciulowymi skrzyniami (chrupiące, latające lewarki, rzeczone synchronizatory takie se) i kilka 3,2V6 z dobrymi z przebiegiem ponad 500kkm, może kwestia użyszkodników, ale jakoś mi się nie spina fakt że w kilku 3,5 jest nie najlepiej i w zasadzie nie znam 3,2 z manualem, gdzie by był problem ze skrzynią, i powiedz mi jeszcze, po co Ci osobny reduktor? bo serio, ale nie znam przypadku zepsucia
no i gabarytowo jest problem, bo trzeba wały dodatkowo zmienić

no co do interwału to że tak powiem zagapiłem się troszke i jest to niestety karygodne
W zasadzie mam już namierzoną skrzynię , za przyzwoitą kwotę tylko że sprzedawca się mnie pytał czy z reduktorem czy bez , więc stwierdziłem że w tej skrzyni o ile wiem reduktor jest integralną częścią i nie da się tego rozdzielić . Wieczorem ma dać znać ....

mcgiver napisał(a):

pocieszny napisał(a):

mcgiver napisał(a):tydzień temu wymieniłem olej po prawie 80 tyś ,

cóż jak masz takie interwały to wiesz nie dziwie się
@ Jake, może i mają grubsze i rozłączane i zylion pierdół fakt jest taki że znam 3 3,5V6 z ciulowymi skrzyniami (chrupiące, latające lewarki, rzeczone synchronizatory takie se) i kilka 3,2V6 z dobrymi z przebiegiem ponad 500kkm, może kwestia użyszkodników, ale jakoś mi się nie spina fakt że w kilku 3,5 jest nie najlepiej i w zasadzie nie znam 3,2 z manualem, gdzie by był problem ze skrzynią, i powiedz mi jeszcze, po co Ci osobny reduktor? bo serio, ale nie znam przypadku zepsucia
no i gabarytowo jest problem, bo trzeba wały dodatkowo zmienić

no co do interwału to że tak powiem zagapiłem się troszke i jest to niestety karygodne
W zasadzie mam już namierzoną skrzynię , za przyzwoitą kwotę tylko że sprzedawca się mnie pytał czy z reduktorem czy bez , więc stwierdziłem że w tej skrzyni o ile wiem reduktor jest integralną częścią i nie da się tego rozdzielić . Wieczorem ma dać znać ....

Dokladnie tak, jesli to jest MUA-5, innymi slowy krotka skrzynia od przedlifta i/lub przejsciowki taka sama jak u Ciebie, to reduktor jest zintegrowany. Probujac go odkrecic zdejmiemy tylko obudowe i oczom naszym ukaza sie piekne kola zebate.
btw. masz jakas pewnosc ze kupujac uzywke bedzie w lepszym stanie od Twojej?

nadal szukam skrzyni .
Zastanawiam się nad tą z diesla bo jest ich stosunkowo dużo na rynku w porównaniu z benzynowymi i są dużo tańsze.
to ma być skrzynia z 3,0 czy z 3,1 ? czy bez różnicy?
jeśli to pasuje bez żadnych przeróbek wału i belki to chyba zaryzykuję podmianę.
Jake które przełożenia są do benzyny a które do diesla z Twojego postu? skrzynia bedzie wolniejsza czy szybsza?

jeśli do 3,5V6 to będzie pasowała ta od 3,0 (dzwon chyba ma tylko inny), w tym wypadku wały zostają takie same

mcgiver napisał(a):nadal szukam skrzyni .
Zastanawiam się nad tą z diesla bo jest ich stosunkowo dużo na rynku w porównaniu z benzynowymi i są dużo tańsze.
to ma być skrzynia z 3,0 czy z 3,1 ? czy bez różnicy?
jeśli to pasuje bez żadnych przeróbek wału i belki to chyba zaryzykuję podmianę.
Jake które przełożenia są do benzyny a które do diesla z Twojego postu? skrzynia bedzie wolniejsza czy szybsza?

Jesli chcesz miec plug n play, bez przesuwania belki i bez zmiany walow to musi to byc skrzynia z 3.1. Dzwon przekladasz ze swojej. Diesel to 5S, benzyna to 5C. Jak zalozysz skrzynie od diesla to na pierwszych 3 biegach bedzie mocniejszy, ale beda krotsze i trzeba bedzie wczensiej zmieniac bieg.
W Stalowej Woli na szrocie nadal stoi silnik 3.2 razem ze skrzynia, do wziecia za grosze. Sama skrzynie pewnie tez mozesz kupic.

pocieszny napisał(a):jeśli do 3,5V6 to będzie pasowała ta od 3,0 (dzwon chyba ma tylko inny), w tym wypadku wały zostają takie same

Mcgiver szuka do 3.2.

A, jeszcze mi sie przypomnialo z cyklu cyganka prawde Ci powie. zrob taki test:
Pojedz na 4 biegu przy jakiejs predkosci - zanotuj obroty.
Teraz pojedz z dokladnie taka sama predkoscia na 1 biegu - zanotuj obroty. Napisz mi ile Ci wyszlo a powiem Ci na 100% ktora skrzynie masz teraz. Wazna jest precyzja pomiaru.

Czyli AR-5 może mieć takie same przełożenia w 3.0 jak i w 3.5 ?

miras7 napisał(a):Czyli AR-5 może mieć takie same przełożenia w 3.0 jak i w 3.5 ?

Tez sie nad tym zastanawialem! Nie znalazlem 100% jednoznacznej odpowiedzi, ale prawdopodobnie tak, bo wszystkie zrodla pokazuja ze AR5 w trooperze tylko jedne przelozenia. Przypuszczam ze ma to zwiazek z lepsza krzywa momentu dla 3.0. Ale to jest hipoteza.

3,0 ma inny dzwon.W jednej wymienny a drugi scalak. Jedna aisin druga opel.

vico napisał(a):3,0 ma inny dzwon.

W trooperach/montereyach wystepowaly tylko dwa dzwony 3.0, 3.1 i 2.8 ma jeden typ, 3.2 i 3.5 ma drugi typ. Pisalem o tym kilka postow wyzej.

vico napisał(a):W jednej wymienny a drugi scalak.

Nie prawda! Wszystkie skrzynie manualne maja wymienny dzwon. Mozna np. zalozyc dzwon z 3.2 do skrzyni od 3.1 albo dzwon z 3.0 do 3.5

vico napisał(a):Jedna aisin druga opel.

Tez nie prawda!
Manual w przedlifcie to zawsze MUA-5 (produkcja Isuzu)
Manual w polifcie to zawsze AR-5 (produkcja Aisin)
Automat w dieslu to AW30-40 (produkcja Aisin Warner)
Automa w benzyniaku to 4L-30 (produkcja GM)

Jake napisał(a):

miras7 napisał(a):Czyli AR-5 może mieć takie same przełożenia w 3.0 jak i w 3.5 ?

Tez sie nad tym zastanawialem! Nie znalazlem 100% jednoznacznej odpowiedzi, ale prawdopodobnie tak, bo wszystkie zrodla pokazuja ze AR5 w trooperze tylko jedne przelozenia. Przypuszczam ze ma to zwiazek z lepsza krzywa momentu dla 3.0. Ale to jest hipoteza.

prawdopodobnie tak jest, uturbiony diesel jedzie troche mniej fajnie niż Vka ale da się tym rade jeździć
należy się cieszyć że jest normalna skrzynia a nie jakiś wynalazek jak w D-maxie gdzie wchodzą 2 litry oleju :/ prawie tyle samo wchodzi do reduktora
@ MC jak do 3,2 to masz różnice długości wałów, skrzynia od polifta dłuższa o jakieś 15 cm

W sensie masz na mysli ze w D-Maxie skrzynia taka tycia ze tylko 2l? No do naszych wchodzi 3l i 1.5l do reduktora...

tak w Dmaxie 2 do skrzyni wchodzi 1,8 litra

Huh... co to osobowka? Szczerze to nawet nie wiem jaka tam jest skrzynia, nie interesowalem sie nowymi modelami.

na szczęście dostęp dobry i wymiana trwa mniej niż w silniku żeby było prościej, filtr oleju w silniku jest na górze, z dostępem bezproblemowym
po 40kkm olej w skrzyni czyściutki i przejrzysty, teraz wymieniam co 20kkm (jednak nie jest go tam za wiele )
no i wskaźnik zapełnienia DPF i oczyszczania jest dostępny z poziomu deski rozdzielczej, (2 kliknięcia w guziczek)
ogólnie to dość dobrze przemyślana ciężarówka z dość dobrym dostępem do wszystkiego, po pół roku jestem zadowolony
a najbardziej ze spalania, na 32` spalanie poniżej 9 na 33` 10
jedyna wada to dość mały bak (niby 70l) ale do rezerwy robię jakieś 600km, plusem jest cały z tworzywa znajomy mówi, że na rezerwie wrócił z DE do Wrocławia, ale na razie nie będę sprawdzał co tam na dnie siedzi