HAMULCE - ZACISKI

Isuzu Trooper/Bighorn, Opel Monterey, Holden Jackaroo, Honda Horizon, Acura SLX

HAMULCE - ZACISKI

Postprzez SUPER TROOPER » 26 maja 2010, 16:54

Czyszczé zaciski hamulców i pomieszalem sruby :shock: . Która sruba zacisku ma byc na dole , a która na górze ? Z góry dziekuje za odpowiedz . A przy okazji , jesli wyjme tlok cylinderka co wtedy z odpowietrzeniem ABS :roll: ?
MINIMUM - 35 cali
ISUZU TROOPER 3,0 DOHC - rocznik 2000
SUPER TROOPER
 
Posty: 248
Dołączył(a): 06 lis 2009, 00:08

Re: HAMULCE - ZACISKI

Postprzez Wieża30 » 26 maja 2010, 20:10

sruby kur.. to obojetnie która tu a tu a odpowietrzac chamy z ABS em to muśisz miec przekręcony kluczyk w stacyjce że by zaworki w ABS się pootwierały i kaćiasz tak samo jak w każdym innym dziągu :twisted:
Wieża30
 
Posty: 380
Dołączył(a): 07 gru 2009, 18:42

Re: HAMULCE - ZACISKI

Postprzez SUPER TROOPER » 27 maja 2010, 14:17

sruby kur.. to obojetnie
Mysle , ze chyba jednak nie obojetnie gdzie je zalozé . Jezeli producent stosuje dwa rodzaje srub , to musi byc to wazne . Pozdrawiam . Dodam jeszcze , ze chodzi mi o sruby prowadnika - te które pracuja podczas hamowania .
MINIMUM - 35 cali
ISUZU TROOPER 3,0 DOHC - rocznik 2000
SUPER TROOPER
 
Posty: 248
Dołączył(a): 06 lis 2009, 00:08

Re: HAMULCE - ZACISKI

Postprzez hassan » 27 maja 2010, 19:09

z tego co pamiętam to śruba z literą "G" na łbie powinna być u góry.
był: Opel Monterey A 3.1 LTD '96, 265/75/16 BFG AT, +2" Lovells
jest: VW Transporter T3 Syncro

nigdy nie mów nigdy...
Avatar użytkownika
hassan
 
Posty: 599
Dołączył(a): 31 paź 2008, 14:31
Lokalizacja: Warszawa

Re: HAMULCE - ZACISKI

Postprzez croochy » 10 cze 2010, 15:57

w jednym jarzmie u góry w drugim na dole

Prowadnice L i G są rózne L ma na końcu rowek w który nalezy włożyć gumke.

Odwrotny montaz powoduje (bynajmniej u mnie) że auto nie hamuje, albo hamuje cały czas. U mnie po wymianie tarcz i klocków jedno koło nie hamowało wcale, a drugie tak się grzało że aż felga była ciepła :evil:

dzisiaj siadłem i rozebrałem cholerstwo jeszcze raz i znalazłem przyczyne, głupie wrowadniczki, w jeden otwór na jarzmie wchodza elegancko, w drugi prawie wcale.

Po całej operacji zaciski chodza luźno w prowadnicach, da się jedną ręką ruszać :D

Droga powrotna do domu będzie testem :)21

dla zainteresowanych

koło odkręcamy kluczem 19 - moment dokręcania 120 Nm
Prowadnice wykręcamy 14 - moment dokręcania 44 Nm
śruby od kopyta 17 - moment dokręcania 104 Nm

jak wróce do domu to może jakąś skrócona instrukcje napisze
Nie polemizuje z debilami
croochy
 
Posty: 1652
Dołączył(a): 03 gru 2009, 20:34
Lokalizacja: Cyców/Lublin


Powrót do 1998-2002

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 21 gości