Pozbyć się. I kupić 3.0.

[/quote] wolałbym się obrzezać, niż zamienić zagazowaną benzyne na dizla

[/quote]
16,5 sekundy do setki na 32" oponach, 0,5 oleju po 315 tyś (automat). Wymieniam olej i filtry co 6,5 tyś km. 160 koni 333 moment. 10,5 l ON na autostradzie przy 100km/h. Jazda trasa 60%/miasto40% - do rezerwy (75 litrów - zasięg 650-680km, w lecie to nawet 700km).
Jest możliwość zmiany mapy na 200 koni i prawie 400 Nm bez szkody dla silnika (szukam właśnie drugiego komputera coby to zrobić). Wymiana oringów obsad i wtryskiwaczy co 100 tyś. (viton koszt 50 zeta + miedziane podkładki wtryskiwaczy 80 zeta i dwie godziny roboty). W górach bez żadnej zadyszki. Głośniej robi się powyżej 120km/h. Przy 160 jest już naprawdę głośno. Ale to szum powietrza i opon.
Kupiony przy przebiegu 185 tyś. Wymieniłem wtryski na nowe po 280 tyś. bo były już słabe, ale działały. Turbina - wymiana pierścieni uszczelniających po 280 tyś - luz na łożyska zgodny ze specyfikacją.
Po 300 tyś. Kompresja zgodna ze specyfikacją. Luz zaworowy mieści się w widełkach ze specyfikacji po takim przebiegu.
Ostatnia wycieczka do Włoch 3600 km, to koszta paliwa w obie strony 2400 PLN. Przy wysokich cenach paliw w tamtym czasie.
Ja nie narzekam.[/quote]
No to zareklamowałeś

, ale co kto lubi. Ja jestem bardzo zadowolony ze zmiany 3.1 na 3.2

.
Doceniam diesla w dwoch przypadkach:
jak ciagne lawete
i w terenie faktycznie diesle są przyjemniejsze

Monterey 3.2 V6+LPG 97r. LTD BF AT 265 75 R16
Monterey 3.1 D 97r. LTD - sprzedany.
Jeep XJ 2,5 TD 99r. - Malatesta Kaiman 31x10,50 R15 + T-MAX EW-12500