Strona 3 z 3

Re: dziwny problem z silnikiem

PostNapisane: 13 lut 2015, 15:57
przez freefly
W celu dezinformacji? :cry:

Re: dziwny problem z silnikiem

PostNapisane: 13 lut 2015, 16:02
przez kriss987
to jakie wkońcu mam zamówić? . A B C? orginały mam na B niby więc najrozsądniej jest zamówić takie jak szły w orginalee 45 symbol czyli b1.

Re: dziwny problem z silnikiem

PostNapisane: 13 lut 2015, 16:21
przez helmex
fakt dzwonilem bo obsady keidys i bylo pytali jaka litera a potem zamawialemw serwisie bez zadnych liter i tez pasowalo. no zamów tak jak jest czyli ta b, a czemu wymieniasz obsady ?

Re: dziwny problem z silnikiem

PostNapisane: 13 lut 2015, 16:41
przez freefly
kriss987 napisał(a):to jakie wkońcu mam zamówić? . A B C? orginały mam na B niby więc najrozsądniej jest zamówić takie jak szły w orginalee 45 symbol czyli b1.


Znaczy się masz coś na tych obsadach wygrawerowane jakieś symbole, czy litery?

Re: dziwny problem z silnikiem

PostNapisane: 13 lut 2015, 17:37
przez helmex
nie. po kodzie pompy lub wtrysków dochodzimy do tego jaka ma byc obsada

Re: dziwny problem z silnikiem

PostNapisane: 13 lut 2015, 18:06
przez freefly
helmex napisał(a):nie. po kodzie pompy lub wtrysków dochodzimy do tego jaka ma byc obsada


A jeśli ci się obsady pomieszają?
Skoro wtryskiwacze mają oznaczenia, bo gdy nie miały to nie doszedłbyś który jest który, bez prób dla określenia dawki paliwa, to jak dojdziesz, która obsada jest która, jeśli nie mają oznaczeń.

Re: dziwny problem z silnikiem

PostNapisane: 15 lut 2015, 12:48
przez kriss987
znaczy sie może żle napisałem. nie będę wymieniał obsad ale tylko uszczelniacze. i na obsadach nie ma zadnego numeru ani oznaczenia. musze jednak do nich zadzwonić i sie dopytać. i wymiary wydaje mi sie pytają jeżeli wymieniamy obsady. czyli mi sie wydaje jak zmieniamy wtryskiwacze to musimy wymienić rożnież obsady chyba ze są w tej samie grupie. ja tak to rozumie. a uszczelniacze na obsady stwierdziłem że kupie w sklepie hydraulicznym. kupiłem 8 kompletów uszczelniaczy sylikonowych(czerwone) do 200 stopni oraz odpornych na olej i wszelkiego rodzaju paliwa. wyszło mnie 8zł. musze jeszcze dorobić klucz żeby rozkręcić wtryskiwacz żeby wymienić teego felernego oringa wewnątrz który sie niszczy jak to "freefly" napisał w wtryskach o określonym numerze. i teoretycznie powinienem wymienić 2 obsady żeby były dopasowane do wtryskiwaczy. ale narazie poskładam tak jak jest. a co do samych wtryskiwaczy to tak naprawdę rozmawiałem z pompiarzem kolegą i mówi ze nie ma możliwości sprawdzenia tych wtrysków jedynie jak rozkręcę to sprawdzi na stole probierczym same końcówki czy nie leją itp. a wtryskiwacze to działają na zasadzie pompowtrysku tylko że nie steruje je wałek rozrządu jak w volkswagenie tylko ciśnienie oleju które dochodzi z magistrali olejowej. dlatego ważne żeby lać olej odpowiedni gdyż gęstość i lepkość oleju ma duży wpłw na ciśnienie jakie wytwarza sie w górnej części wtryskiwacza oraz czas reakcji. czyli po naszemy górna część działa na zasadzie coman rail tylko że steruję olejem a dolna tam gdzie pływa paliwo to pompowtrysk. ponadto potwierdza to fakt że na pompie jest filtr olejowy. jeżeli sie myle to mnie poprawcie. pozdrawiam.

Re: dziwny problem z silnikiem

PostNapisane: 22 lut 2015, 14:35
przez freefly
Te wtryskiwacze to system HEUI (Hydraulically Actuated Electronically Controlled Unit Injector). Wersja Common Rail, którą zaprojektował Caterpilar.
Ponadto ryzykujesz stosując przypadkowe o-ringi. Wiesz jakie powinny mieć twardość w skali Shore'a A? Zbyt miękkie i podmuch z komory spalania ściągną je z obsad. A co materiału właściwsze są nitrylowe.
I przestrzegać momentów dokręcania przy instalowaniu wtryskiwaczy.

Re: dziwny problem z silnikiem

PostNapisane: 10 mar 2015, 16:34
przez kriss987
momenty dokręcanie pewnie w serwisówce jak sie nie myle. chyba że mi ktoś podpowie