miałem podobnie w swoim troopku. Gdy odpaliłem rano silnik dało się kręcić tylko do ok 2700 obr/min i wraz z nagrzewaniem granica się podnosiła aż do momentu optymalnej temperatury

Moc auto co prawda miało- w tym zakresie obrotów. Diagnoza jaką usłyszałem w delcie to: strzelona jakaś elektroniczna częśĆ w kompie samochodu o nazwie "driver" i walnięty czujnik ciśnienia przy wtryskiwaczach-koszt ok 800zł nowy. Ja nic z tym nie robiłem bo sytuacja się nie pogarszała a że szybko się nagrzewał to też nie było to aż tak uciążliwe.