Jeżeli to wypalony tłok i nic więcej przy okazji to wymiana każdemu konkretnemu mechanikowi powinna spokojnie przejść przez ręce. W zasadzie trzeba rozebrać silnik i zrobić "generalkę" na tym jednym cylindrze. Mój mechanik zanim poznał wszelkie jaja tego auta od samego początku miał podejście pod tytułem "jak chcesz to robimy generalkę bo to najprostsza alternatywa." Cała reszta wymaga kombinacji i dłubania.
Ja też jestem ze śląska. Dokładnie Wodzisław Śląski jakieś 60 km od Ciebie. Gadałem z nim i powiedział, że trzeba zrobić cały silnik od podstaw. Jeśli będą części to nie ma problemu zrobi to. Napisz do mnie prywatną wiadomość i będziemy myśleć.