www.trooper4x4.pl

Witam!
Z tego co wiem nie ma jeszcze na forum nikogo oprócz mnie kto ma trooperka 3.0dti ale moze wasze doswiadczenia i sugestie mnie na cos naprowadzą. Mianowicie problem jest nastepujacy, rano (przerwa powiedzmy ok12-14godz) po uruchomieniu silnika nie gaśnie mi kontrolka cisnienia oleju a wskaznik cisnienia tez jest w nieruchomej pozycji. Dopiero po ok dwóch minutach lub przekroczeniu ok2500 obr/min kontrolka gasnie a wskaznik zaczyna pokazywać cisnienie w granicach 3,5. Dodam, iż podaczas jazdy wszystko jest (moim zdniem) ok tzn na jałowym ok 3,5 i podczas jazdy w granicach 5,5-6,5(delikatnej jazdy ). Dodam iz gdy auto stoi 3-4 godziny nie zaobserwowałem juz takiej sytuacji jak rano. Zastanawiałem się nad pompa ale wydaje mi sie ze gdyby niedomagała to cały czas a nie tylko rano. Z koleji żeby dwa czujniki zawiodły?? z tego co wiem ta sa dwa jeden do wskaznika a drugi do kontrolki chyba ze sie mylę to poprawcie?? Mozliwe zeby była to wina zasyfionego filtra oleju-jestem przed wymianą??

Macie może jakieś spostrzeżenia?? bede wdzieczny

Witam.Na początek wymień olej i filtr,wtedy jedną przyczyne wykluczysz.Wydaje mi się tak jak piszesz że jak zimny silnik nie ma (raczej to olej) pozdro

Miałem podobny problem (fakt że 2.6i) z kontrolką oleju (miernik działał normalnie).Gasła po kilku minutach pracy silnika. Okazało się że winny był przekażnik (pierwszy od lewej w skrzynce bezpieczników) Po wymianie usterka zniknęła.Troszkę to dziwne bo przekażnik ten jest od pompy paliwa a jaki ma wpływ na kontrolkę cholera wie,ale pomogło. Nie zaszkodzi jak w miejsce czujnika wkręcisz zwykły manometr i sprawdzisz wskazania.To będzie najlepsza diagnoza.Powodzenia

Dzięki Panowie
Troopek w środe idzie na warsztat wymienią rozrząd,płyny ,oleje,filtry. Powiem tez by zwrócili uwage na te przekaźniki i tak jak piszesz każe im sprawdzic manometrem to cisnienie wtedy bedzie w 100% wiadomo czy rzeczywiście nie ma smarowania czy też wina lezy po innej stronie np. stronie czujników.
Dzieki za podpowiedzi gdyby się komuś jeszcze jakaś przyczyna nasuneła to piszcie będe wdzięczny.

Witam,
Mam Troopera z silnikiem 3.0DTI i miałem podobne problemy z ciśnieniem. Niestety, nie były to żadne "proste" problemy. Na pewien czas pomogła wymiana pompy oleju - rzeczywiście była mocno zużyta. Niestety problem powrócił po kolejnym tysiącu kilometrów. Problem okazał się głębszy. Okazało się, że poprzedni użytkownik "oszczędzał" na oleju silnikowym (w sensie stosowanego typu - półsyntetyczny zamiast syntetycznego) , co doprowadziło do znacznego zużycia pierścieni tłoków i panewek silnika. Zatem rada o sprawdzeniu czy wskaźniki pokazują prawdę jest potrzebna, a potem trzeba zadbać o właściwe smarowanie silnika. Niestety silnik jest bardzo wrażliwy na stosowane oleje i wymaga aby trzymać się dokladnie instrukcji.
Problem z ciśnieniem jest bardzo poważny - turbina jest na samej górze silnika, gdy nie ma ciśnienia nie jest smarowana. Dlugo nie wytrzyma w takiej sytuacji ...
Zatem warto dopilnować jaki olej wleją przy najbliższej wymianie - to też z praktyki.
Pozdrowienia.

Dzięki za posta...
choc powiem troche mnie wystraszyłeś. Auto zostanie przepłukane a wlany do troopka będzie olej Motul 6100 Jest to coprawda olej półsyntetyczny ale jest to olej z najwyższej jakościowo półki. klasa lepkości podana u mnie w troopku to SAE 10W-30 a klasa tego oleju to 10W-40 więc w zasadzie z zapasem.
Troopka sprowadziłem sobie sam z niemiec, takze myśle że właściciel nieoszczedzał na serwisie, przynajmniej tak wygląda. Auto ma 167 tyś km a turbo jest nowe więc warto o nie zadbać


Dziekuję za posta! każde info sie przyda


Napisz mi jeszcze jak możesz jaki przebiag ma twój Troopek . I ile orientacyjnie kosztuje taka pompa oleju jaki ty wlewasz olej

Witaj,
Mój ma teraz przebieg ok. 183.000 km i też jest z Niemiec. Po tym zakupie całkowicie zmieniłem zdanie na temat solidności niemieckiej. Obecnie jeżdżę na CASTROL EDGE 5W30.
Co do kosztu wymiany pompy olejowej to było chyba ok. 1000zł.

Pozdrawiam

ASY napisał(a):Obecnie jeżdżę na CASTROL EDGE 5W30.

Ostatnio udało mi się kupić ten olej w cenie... 49,90 zł. za 4 l.
Pojemnik miał mały feler w postaci rysy i trochę się "pocił"...

Silvestr jak masz namiary na takie promocje to ja też z checią skorzystam

ASY
Dzięki za odpowiedzi. No ja nie moge narzekać narazie na niemców... chyba że po środowej wizycie u pat'a zmienie zdanie Co do oleju to ja jednak wieksze zaufanie mam do MOTULA. A te problemy z cisnieniem miałeś też tylko rano jak zimny i długo stał czy w ciągu jazdy też
Odchodząc od tematu silnika powiedz mi kolego czy miałeś może okazję wymieniać baterię w pilocie-tym od centralnego. Mnie pokusiło pomimo ze stara jeszcze działała i... pojawił sie kolejny problem bo pilot przestał działać. Kupiłem na 1000% taką samą baterię włożyłem poprawnie i nic a co śmieszniejsze pilot nie działa tez po włożeniu starej Niby głupota ale denerwująca, dobrze że jest chociaż drugi
Masz może jakiś pomysł Może sie go jakoś dosrtaja a ja nie wiem

Wróbel napisał(a):Silvestr jak masz namiary na takie promocje to ja też z checią skorzystam :!

To był czysty przypadek - Real w Manufakturze

co do rodzaju oleju-leję zwykłe mineralne ale zawsze z uszlachetniaczem LUCAS.Dużo daje: uszczelnia,wycisza,nieco podnosi moc.Stosowałem go w wielu samochodach i zawsze się spisywał.Nawiasem mówiąc czy warto lać syntetyk (lub pół)do samochodów z przebiegiem (nieudokumentowanym)ponad 150tys nie wiedząc co było wcześniej w środku.Jak dla mnie to niepotrzebne wywalanie kasy.

Osa-Iko
Dzieiki za posta ale zgodze się jednak z ASY. Silniki 3.0dti to już duzo nowsze jednostki z pompowtryskiwaczami o dosć skomplikowanej budowie i do nich nie opłaca się ryzykować z najtańszym olejem bo nie jest to az tak kosztowana operacja by wlać do auta 6-7 litrów oleju po 30-40zł. Moje Auto dostawcze Mazda E2200 jeździła do 200Tyś km na sportowym motulu i nie załuję ani grosza wydanego na ten olej.
zgadzam się z tobą iż nie zaleca sie wlewania oleju lepszego niż ten na którym auto jeździło-mówie o wyzszych przebieach ponad 150tyś km- bo efekt bedzie gorszy niz zastosowanie tej samej kalsy oleju czy nawet gorszego dlatego tez do mnie pójdzie dobry półsyntetyk.u mnie przebieg jest autentyczny na 100% bo auto kupowałem osobiście, nie u żadnego turka czy niepewnego niemca tylko w dobrym autohausie bez oszczędności dlatego tez nie bede oszczędzał przy eksploatacji.

Pozdrawiam:)

Jeżeli masz pewność to w pełni popieram Twoją decyzję.Jest ze wszech miar słuszna.Co do starych wyeksploatowanych silników zdania nie zmienię bo (sam chyba to wiesz) najczęściej nowy ,lepszy olej powoduje wypłukanie nagaru a zatem rozszczelnienie silnika.

Tak oczywiście się z tobą zgadzam ze w jednostkach o znacznym przebiegu, w dodatku gdy był stosowany np. mineralny , zastosowanie syntetyka który jak wiadomo ma wysokie własności myjąco-rozpuszczajace może nawet dokończyć jego żywot.

Dzięki zainformację o ciekawych zachowaniach pilota, powstrzyma mnie to od chęci poprawiania tego co działa.
A co do olejów. Do czasu miałem podobne zdanie co koledzy, w tym przypadku musiałem zmienić zdanie. Silnik ma inną budowę, rzeczywiście skomplikowaną, wymagającą także dla oleju. Aby nasmarować wszystko co się kręci potrzebny jest olej o odpowiedniej lepkości. Zresztą zalecana częstość jego wymiany też dużo mówi.
A wracając do opisu problemu. Brak ciśnienia występował po dłuższym postoju. Przez tekst przewinęła się informacja o nowej turbinie. Jeżeli to prawda, to znaczy, że ten problem występuje od dłuższego czasu i ktoś już naprawiał skutki, nie szukając przyczyn.

Pozdrawiam,

No mnie własnie ta nowa turbina też zastanawiała... i podejrzewam ze bedzie pompa oleju do wymiany.Choć nawet na stromych zjazdach wszytsko z cisnieniem ok. Dam ok piatku znac czego ciekawego sie pat doszukał. Mam nadzieje ze nie bedzie nic gorszego niz ta pompa

Ps. a pilota póki nie musisz sie nie dotykaj, ja już w drugim nie ryzykowałem. jak rozgryze ten temat i wyjasnie dlaczego sie tak stało to dam znać

Witam!
Odebrałem niedawno troopka od Pat'a wiec zdaje relacje. Chłopkai troche mnie saksowali ale nie narzekam
Rozrząd zrobili, wymienili filtr oleju, przepłukali silnik( jakims środkiem motula) i wlali (za namowa pat'a) Motula 4100-półsyntetyk. Na wiosne wleje 6100-tak doradził a z tego co wiem ma doswiadczenie
cisnienie sprawdzali i zdjagnozowali że padł czujnik ciśnienia oleju-ponoc jest jeden!Wykluczyli (jak narazie) pompę oleju! Po pierwszym listopada umówiony jestem jeszcze na wymiane filtra paliwa(bo na dzisiaj nie dojechał) i wszystkich olejów przekładniowych.
Co prawda to pierwszy kontakt z wujem Pat'em ale ja moge ich polecić zrobili to co mieli, w miare szybko i długich terminów tez nie mieli," skóry" az tak mocno tez nie zdarli więc ja jestem na TAK

Chyba dam mu znać, że jest tak mocno chwalony
Może w ramach reklamy będą upusty dla forumowiczów

Silvestr
słyszałem że sie znacie. Mozesz cos szepnąć i wywalczyć jakieś rabaciki jestem całym sercem tzn portfelem "za"

Pozdrawiam

Wróbel napisał(a):Silvestr
słyszałem że sie znacie. Mozesz cos szepnąć i wywalczyć jakieś rabaciki jestem całym sercem tzn portfelem "za"

Pozdrawiam

Jasne, że się znamy
Jak będę kiedyś się widział osobiście to może wspomnę - może zostanie naszym "hurtowym" serwisantem

PS. Isuzu Pata - jak się tak przyglądam, to ten gość robiący zdjęcie to chyba ja

To jego rodeo to na tych zdjeciach bardzo okazale wyglada w stosunku do stanu obecnego
I co najważniejsze na fotkach jeździ

Witam
Mam Montereya 3.0dti 1999r. i miałem takie same obiawy z ciśnieniem jak ty rano zapalała mi się kontrolka a jak przygazowałem to gasła.Wstawiłem go do Wrocławia DELTA 4WD tel.501-15-17-19 gość ma mistrza z tymi samochodami.Od razu zdiagnozował że padła pompa oleju bo jest to wada w tych samochodach.Odebrałem Montego i zrobiłem już po wymianie pompy ok.5000 km i jest wszystko git.Polecam tamten warsztat wszystkim facet ma wszystko do tego samochodu od ręki .Pozdro

kolego diver1975
Miałes racje u mnie tez pompa. Długo sie oszukiwałem ale jednak, własnie czekam na wymianę a dokładniej na sama pompę, jak tylko zrobie dam znac czy sie poprawiło.

Pozdrawiam

Silvestr napisał(a):
PS. Isuzu Pata - jak się tak przyglądam, to ten gość robiący zdjęcie to chyba ja

Sylwek pewnie że to Ty w Grotnikach
Dziękuje za ciepłe slowa pod moim adresem robi się co można żeby klient byl zadowolony

Witam!
Problem z ciśnieinem sie rozwiązał tzn. Panowie z prawdziwego serwisu trooperków i montków go rozwiązali DELTA WROCŁAW. Problemem okazały się dwa zawory które padły i powodowały spływanie oleju. Koszt wymiany 300zł. I jak się okazało pompa cała i zdrowa ... i nie trzeba było jej wymieniac jak to stwierdził na oko Mistrz PAT z Łodzi. Zreszta nie zauważył on też że miska olejowa ma dokręcone tylko pozadnie 4 sruby a reszt jest niedokrecona i micha sie poci...Ciekawe czy by zauwazyli ze auto stoi na 3 kołach zamiast 4 Dodam iż przy okazji wymieniłem jeszcze raz filtry i olej. Bo tak jak pisałem w innym temacie PAT z ul. wierzbowej przy wymianie oleju wymienił tylko filtr dodatkowy a głównego juz nie... Po co wiec było wymieniac olej?? Porażka. Dodam iż olej za który zapłaciłem u niego był to MOTUL 4100 półsyntetyk... Dziwnie tylko jakos nie wygladał na Motula a juz raczej nie na półsyntetyk tylko raczej mineralny , bardzooo dziwnie gestniał na zimnie pienił sie... poprostu cuda. Pomimo przebiegu 1500km kazałem go również wymienić.
Pozdrawiam i jeszcze raz ostrzegam przed pseudo warsztatem z Łodzi