przez mariuszek1978 » 29 sty 2012, 19:32
Witam
Dostałem do złożenia auto j/w - rozebrane przez innego mechanika, który miał tam wymienić koło dwumasowe. Po demontażu skrzyni, okazało się, że jest problem ze znalezieniem części, a o kupnie nowej właściciel nie chciał słyszeć. Mechanik więc spakował wszystkie graty do samochodu i kazał zabrać auto z warsztatu do czasu znalezienia koła. Właścicielowi troopera udało się to zdobyć po kilku miesiącach, lecz mechanik wyjechał gdzieś za granicę, wróci na wakacje...
Tyle historii o aucie zanim trafiło do mnie.
Teraz mam poważny kłopot, ponieważ po złożeniu auta, nie chce zapalić. Silnik kręci, na plaku chodzi, a samo nie chce. Czasem coś tam załapie, ale to może na 1- 3 sekundy.
Przeszukałem forum i nie znalazłem nic na temat właściwego ustawienia koła zamachowego, poza tym, że ma to znaczenie.
Ja zrobiłem to w ten sposób, że ustawiłem rozrząd na znaki, następnie pustym miejscem korony na kole zamachowym "wycelowałem" w czujnik położenia wału. Czy jest to właściwe, a jeśli nie, to jak powinno być?
Kolejna sprawa, to taka że nie mogę odszukać złącza diagnostycznego i nie wiem jakie ono jest - posiadam KTS-a i chciałbym spróbować to podłączyc, ponieważ w czasie kręcenia, czy pracy silnika na plaku, nie działa obrotomież...
Wiem że jestem tu nowy i nie wniosłem na forum jeszcze nic, ale muszę jakoś wybrnąć z tej sytuacji, toteż bardzo proszę szanownych forumowiczów o wskazówki co mogłem zrobić nie tak i jak powinienem właściwie
Za wszelkie odpowiedzi bardzo dziękuję