Znikający olej silnikowy

Isuzu Trooper/Bighorn, Opel Monterey, Holden Jackaroo, Honda Horizon, Acura SLX

Re: Znikający olej silnikowy

Postprzez Jake » 10 mar 2016, 23:20

Zmotywowalem sie dzis i wymieniłem w koncu olej. Wlałem 10W40 (GM), zmienilem takze czujnik cisnienia oleju na sprawny.
Od razu po wymianie (stał zgaszony ok 2h) - 2 kreska
Na ciepłym podczas jazdy - 1 kreska
Na cieplym na wolnych - ponizej 1 kreski.
I jest reakcja przy zmianie obrotow.
Jutro zobacze ile bedzie po odpaleniu na zimno po calej nocy.
Jest wyzszy odczyt niz był, na starym czujniku było na zimnym jedna kreska, po zagrzaniu wskazowka lezała na czerwonej kresce i ani drgneła, no ale dalej jest coś niskie to cisnienie. :? Czego szukac dalej?
Co do zuzycia, jade jutro w trasie Ok 500km, zobaczymy ile zje oleju.
Toyota 4-Runner 3.4 V6 1991
Avatar użytkownika
Jake
Moderator
 
Posty: 4199
Dołączył(a): 25 kwi 2015, 22:02
Lokalizacja: Europa

Re: Znikający olej silnikowy

Postprzez mcgiver » 10 mar 2016, 23:46

Jake napisał(a):Zmotywowalem sie dzis i wymieniłem w koncu olej. Wlałem 10W40 (GM), zmienilem takze czujnik cisnienia oleju na sprawny.
Od razu po wymianie (stał zgaszony ok 2h) - 2 kreska
Na ciepłym podczas jazdy - 1 kreska
Na cieplym na wolnych - ponizej 1 kreski.
I jest reakcja przy zmianie obrotow.
Jutro zobacze ile bedzie po odpaleniu na zimno po calej nocy.
Jest wyzszy odczyt niz był, na starym czujniku było na zimnym jedna kreska, po zagrzaniu wskazowka lezała na czerwonej kresce i ani drgneła, no ale dalej jest coś niskie to cisnienie. :? Czego szukac dalej?
Co do zuzycia, jade jutro w trasie Ok 500km, zobaczymy ile zje oleju.

nie licz że na trasie ci coś zje więcej niż przypuszczasz.
mój na miejscu wciagał powyżej 3 litrów 10w40 na 1tyśkm.
w lecie podczas wypadu na drugi koniec kraju 1500km w obie strony w tym 200km na miejscu poszło około 1,5litra za cały wypad, więc dla mnie wniosek jest prosty, żre podczas pracy zimnego silnika, potem jest spokój. przypuszczam że to wina stwardniałych ze starosci uszczelniaczy , ale narazie leję 15w40 i na miejscu wciąga niecałe 2,5l/1tyśkm, bilans nie jest zły a mam inne problemy na głowie niż wyciaganie silnika z budy.
Na mineralny przeszedłem bardzo płynnie bo zaczołem ubytki uzupełniać własnie mineralnym i leje go już od kilku miechów :)21 .
dziwkowóz E36 KABRIO ZMODZONY STROKER M50B29
youngtimer e30 M10B18 wąska lampa
dwa koła KLR 650 TENGAI
wół roboczy MONT 3,2 97 LTD
WSZYSTKIE SĄ, NIEKTÓRE STOJĄ :)
tylni napęd jest jak sex; po co jechać na ręcznym jak można dać w pizdę
Avatar użytkownika
mcgiver
 
Posty: 2432
Dołączył(a): 26 lut 2015, 22:18
Lokalizacja: żywiec

Re: Znikający olej silnikowy

Postprzez Jake » 10 mar 2016, 23:55

No to wychodzi, ze moje ubytki to jeszcze nic w stosunku do Twoich :D
Wczesniej dolany był za rzadki olej, bo 5W30 i zżeral duzo, wiec wlasnie licze, ze teraz zmniejszy sie apetyt na olej. :P Tylko to cisnienie mnie martwi.
Toyota 4-Runner 3.4 V6 1991
Avatar użytkownika
Jake
Moderator
 
Posty: 4199
Dołączył(a): 25 kwi 2015, 22:02
Lokalizacja: Europa

Re: Znikający olej silnikowy

Postprzez PiotrR » 11 mar 2016, 00:08

Nie bierz zbyt dosłownie tego co ci pokazuję zegar na desce, jest mało precyzyjny . U mnie na zimno prawie 4 przy 2000 obrotów jak się rozgrzeje to góra dwie kreski, na jałowych spada do pierwszej kreski. Ubytki oleju symboliczne. I tak jest od pięciu lat około 80tys km, a silnik ma co najmniej 300 000 km zaliczone.
Ostatnio edytowano 11 mar 2016, 08:10 przez PiotrR, łącznie edytowano 1 raz
Takie kombi 3.1
PiotrR
 
Posty: 2154
Dołączył(a): 30 cze 2011, 20:20
Lokalizacja: WGM

Re: Znikający olej silnikowy

Postprzez mcgiver » 11 mar 2016, 01:06

tak w zasadzie to niewiem o jakich kreskach mówicie , widocznie w dizlu sa inne zegary niż w 3,2 , ale u mnie na zimnym pokazuje prawie 6bar na wolnych, a na zagrzanym wskazówka jest w okolicy tej małej kropeczki . oczywiscie wskazówka idzie równo z obrotomierzem :D , a czy jest ok to narazie nie mam zamiaru tego mierzyć niczym innym :)21 . jak juz dojrzeję do remontu tego silnika to wtedy bede mierzył co sie da , ale narazie pali na rys , ciąg ma więc spozycie oleju traktuję jako skutek uboczny agresywnej jazdy.
dziwkowóz E36 KABRIO ZMODZONY STROKER M50B29
youngtimer e30 M10B18 wąska lampa
dwa koła KLR 650 TENGAI
wół roboczy MONT 3,2 97 LTD
WSZYSTKIE SĄ, NIEKTÓRE STOJĄ :)
tylni napęd jest jak sex; po co jechać na ręcznym jak można dać w pizdę
Avatar użytkownika
mcgiver
 
Posty: 2432
Dołączył(a): 26 lut 2015, 22:18
Lokalizacja: żywiec

Re: Znikający olej silnikowy

Postprzez Jake » 11 mar 2016, 02:12

Diesel ma troszeczke inne zegary niz 3.2, ale chyba roznia sie tylko zakresem obrotomierza. Ja jezdze Frontera ze swapowanym 3.1 z Troopera i we Fronterze niestety poskapili z wyskalowaniem cisnieniomierza. (ale zakresy maja identyczne). Mialem zakładac zegary z Troopera, bo mi sie bardziej podobaja, ale jakos tak brakło czasu i motywacji.
Natomiast odczyt na 100% nie jest kwestia niedopasowania czujnik i wskaznika, bo przed wypruciem silnika w Trooperze odczyty były analogiczne.
Toyota 4-Runner 3.4 V6 1991
Avatar użytkownika
Jake
Moderator
 
Posty: 4199
Dołączył(a): 25 kwi 2015, 22:02
Lokalizacja: Europa

Re: Znikający olej silnikowy

Postprzez pocieszny » 11 mar 2016, 08:25

róznią się też ciśnieniem oleum diesel ma tak ze 2 razy większe ;)
ale co do wskazań to raczej sugerujesz się czy masz ciśnienie czy nie masz a nie jest to dokładne wskazanie, jak nie masz ciśnienia to zaświeci Ci kontrolka na desce :)2
co do oleum do 3.2 wlewanie 15W40 to takie troche morderstwo na hydraulice, która z wiekiem i tak jest już biedna
Maxiu 2,5 biturbo :)21
Patrol 4,2 :)21
pocieszny
 
Posty: 3892
Dołączył(a): 30 paź 2010, 18:39
Lokalizacja: Jordanów

Re: Znikający olej silnikowy

Postprzez mcgiver » 11 mar 2016, 10:07

pocieszny napisał(a):róznią się też ciśnieniem oleum diesel ma tak ze 2 razy większe ;)
ale co do wskazań to raczej sugerujesz się czy masz ciśnienie czy nie masz a nie jest to dokładne wskazanie, jak nie masz ciśnienia to zaświeci Ci kontrolka na desce :)2
co do oleum do 3.2 wlewanie 15W40 to takie troche morderstwo na hydraulice, która z wiekiem i tak jest już biedna

zdaje sobie z tego sprawę, na zimnym cos tam poklepie ,a potem sie uspokaja , zresztą w betach jest ta sama sytuacja z hydrauliką zaworową, ale co mam zrobić ? na razie na grube roboty przy silniku nie mam ochoty, ani czasu. muszę trochę dofinansować kabrio żebym w razie czego miał auto zastępcze i mozna coś tam zacząć robić z tym silnikiem ale pierw trzeba by zgromadzić kupkę części. auto ewidentnie masakrycznie kopci przy zapalaniu zimnego 2-3minuty siwy dym , kilka minut para wodna puki się wydech nie zagrzeje i potem spokój.
dziwkowóz E36 KABRIO ZMODZONY STROKER M50B29
youngtimer e30 M10B18 wąska lampa
dwa koła KLR 650 TENGAI
wół roboczy MONT 3,2 97 LTD
WSZYSTKIE SĄ, NIEKTÓRE STOJĄ :)
tylni napęd jest jak sex; po co jechać na ręcznym jak można dać w pizdę
Avatar użytkownika
mcgiver
 
Posty: 2432
Dołączył(a): 26 lut 2015, 22:18
Lokalizacja: żywiec

Re: Znikający olej silnikowy

Postprzez freefly » 11 mar 2016, 11:13

mcgiver napisał(a):ale co mam zrobić ?


Pozbyć się. I kupić 3.0. :)21
3.0 2000r.
freefly
 
Posty: 675
Dołączył(a): 18 paź 2009, 17:37
Lokalizacja: Warszawa

Re: Znikający olej silnikowy

Postprzez mcgiver » 11 mar 2016, 11:28

freefly napisał(a):
mcgiver napisał(a):ale co mam zrobić ?


Pozbyć się. I kupić 3.0. :)21

wolałbym się obrzezać, niż zamienić zagazowaną benzyne na dizla :)21
jedyny słuszny dizel 3.0 jaki znam https://en.wikipedia.org/wiki/BMW_M57 ale i tak wolę benzynówki
dziwkowóz E36 KABRIO ZMODZONY STROKER M50B29
youngtimer e30 M10B18 wąska lampa
dwa koła KLR 650 TENGAI
wół roboczy MONT 3,2 97 LTD
WSZYSTKIE SĄ, NIEKTÓRE STOJĄ :)
tylni napęd jest jak sex; po co jechać na ręcznym jak można dać w pizdę
Avatar użytkownika
mcgiver
 
Posty: 2432
Dołączył(a): 26 lut 2015, 22:18
Lokalizacja: żywiec

Re: Znikający olej silnikowy

Postprzez freefly » 11 mar 2016, 13:02

mcgiver napisał(a):
freefly napisał(a):
mcgiver napisał(a):ale co mam zrobić ?


Pozbyć się. I kupić 3.0. :)21
wolałbym się obrzezać, niż zamienić zagazowaną benzyne na dizla :)21


16,5 sekundy do setki na 32" oponach, 0,5 oleju po 315 tyś (automat). Wymieniam olej i filtry co 6,5 tyś km. 160 koni 333 moment. 10,5 l ON na autostradzie przy 100km/h. Jazda trasa 60%/miasto40% - do rezerwy (75 litrów - zasięg 650-680km, w lecie to nawet 700km).
Jest możliwość zmiany mapy na 200 koni i prawie 400 Nm bez szkody dla silnika (szukam właśnie drugiego komputera coby to zrobić). Wymiana oringów obsad i wtryskiwaczy co 100 tyś. (viton koszt 50 zeta + miedziane podkładki wtryskiwaczy 80 zeta i dwie godziny roboty). W górach bez żadnej zadyszki. Głośniej robi się powyżej 120km/h. Przy 160 jest już naprawdę głośno. Ale to szum powietrza i opon.
Kupiony przy przebiegu 185 tyś. Wymieniłem wtryski na nowe po 280 tyś. bo były już słabe, ale działały. Turbina - wymiana pierścieni uszczelniających po 280 tyś - luz na łożyska zgodny ze specyfikacją.
Po 300 tyś. Kompresja zgodna ze specyfikacją. Luz zaworowy mieści się w widełkach ze specyfikacji po takim przebiegu.
Ostatnia wycieczka do Włoch 3600 km, to koszta paliwa w obie strony 2400 PLN. Przy wysokich cenach paliw w tamtym czasie.
Ja nie narzekam.
3.0 2000r.
freefly
 
Posty: 675
Dołączył(a): 18 paź 2009, 17:37
Lokalizacja: Warszawa

Re: Znikający olej silnikowy

Postprzez pocieszny » 11 mar 2016, 13:33

poniżej 10s do setki na oponach 33x12 MT w starym aucie to sory :)21 16 wydaje się wiecznością :)21 wyprzedzanie w dieslu jest w zasadzie dość dyskusyjne :)21
jak w malczanie 5 razy myślisz okazja przepada :D :)2
w 3.2 na benzynie przelot na baku 700 km to żaden wyczyn :)2 spalanie beny w tym aucie jest na prawde niewielkie jak na V6
głośniej robi się w każdym powyżej 120 bo brak areodynamiki ;)
no i najważniejsze beny nie zagrzejesz nawet lecąc z Krakowa do Zielonej góry non stop w okolicach 150km/h, diesel niestety uskwierknie
koszty paliwa po założeniu gazu w granicach 8 litrów ON żadna terenówka w dieslu się nie łapie

oczywiście zawsze będzie dyskusja nad wyższością świąt jednych nad drugimi ;) i każdy ma swoje argumenty :)2
jedynym minusem diesla jaki ja widze to perędkość wkręcania się na obroty, i tego nie przeskoczymy
Maxiu 2,5 biturbo :)21
Patrol 4,2 :)21
pocieszny
 
Posty: 3892
Dołączył(a): 30 paź 2010, 18:39
Lokalizacja: Jordanów

Re: Znikający olej silnikowy

Postprzez Morti » 11 mar 2016, 13:40

Ja do minusow diesla dodalbym koszty osprzetu silnika (wtryski, pompa, turbina) bo to boli zawsze ... czesto taniej zrobisz gniazda zaworowe, zawory i glowice w aucie ze zle ustawionym gazem niz kosztuje komplet wtryskow do diesla :]
Było: BMW: E36+2xE34+E39 TDS touring+E39 TDS Sedan; Mazda 929 3.0 V6; Mituwisi Colt 1.3; Kawa ZX-6R 636; Renault G. Espace 2.0 16V; Honda VTR1000;
JEST:
BMW: E36 TDS
Opel Monterey 3.2 V6 '93
Fiat Ducato Scolabus 2.5td
Mituwisi Colt 1.3 :lol:
Morti
 
Posty: 41
Dołączył(a): 08 sty 2016, 11:39
Lokalizacja: Kraków/Wieliczka

Re: Znikający olej silnikowy

Postprzez pawel126 » 11 mar 2016, 16:09

Pozbyć się. I kupić 3.0. :)21[/quote] wolałbym się obrzezać, niż zamienić zagazowaną benzyne na dizla :)21[/quote]

16,5 sekundy do setki na 32" oponach, 0,5 oleju po 315 tyś (automat). Wymieniam olej i filtry co 6,5 tyś km. 160 koni 333 moment. 10,5 l ON na autostradzie przy 100km/h. Jazda trasa 60%/miasto40% - do rezerwy (75 litrów - zasięg 650-680km, w lecie to nawet 700km).
Jest możliwość zmiany mapy na 200 koni i prawie 400 Nm bez szkody dla silnika (szukam właśnie drugiego komputera coby to zrobić). Wymiana oringów obsad i wtryskiwaczy co 100 tyś. (viton koszt 50 zeta + miedziane podkładki wtryskiwaczy 80 zeta i dwie godziny roboty). W górach bez żadnej zadyszki. Głośniej robi się powyżej 120km/h. Przy 160 jest już naprawdę głośno. Ale to szum powietrza i opon.
Kupiony przy przebiegu 185 tyś. Wymieniłem wtryski na nowe po 280 tyś. bo były już słabe, ale działały. Turbina - wymiana pierścieni uszczelniających po 280 tyś - luz na łożyska zgodny ze specyfikacją.
Po 300 tyś. Kompresja zgodna ze specyfikacją. Luz zaworowy mieści się w widełkach ze specyfikacji po takim przebiegu.
Ostatnia wycieczka do Włoch 3600 km, to koszta paliwa w obie strony 2400 PLN. Przy wysokich cenach paliw w tamtym czasie.
Ja nie narzekam.[/quote]


No to zareklamowałeś ;) , ale co kto lubi. Ja jestem bardzo zadowolony ze zmiany 3.1 na 3.2 :)2 .
Doceniam diesla w dwoch przypadkach:
jak ciagne lawete
i w terenie faktycznie diesle są przyjemniejsze :)2
Monterey 3.2 V6+LPG 97r. LTD BF AT 265 75 R16
Monterey 3.1 D 97r. LTD - sprzedany.
Jeep XJ 2,5 TD 99r. - Malatesta Kaiman 31x10,50 R15 + T-MAX EW-12500
Avatar użytkownika
pawel126
 
Posty: 564
Dołączył(a): 17 wrz 2009, 08:46
Lokalizacja: Toruń

Re: Znikający olej silnikowy

Postprzez pocieszny » 11 mar 2016, 18:54

pawel126 napisał(a):i w terenie faktycznie diesle są przyjemniejsze :)2

więc kupiłeś dużą benzynę :)21 :)21 :)2
Maxiu 2,5 biturbo :)21
Patrol 4,2 :)21
pocieszny
 
Posty: 3892
Dołączył(a): 30 paź 2010, 18:39
Lokalizacja: Jordanów

Re: Znikający olej silnikowy

Postprzez pawel126 » 12 mar 2016, 12:19

No jeep naprawdę daje rade ostatnio zwiększyłem dawkę na pompie i jest spora różnica niebawem testy. Apropo oleju 4tys od wymiany mam połowę stanu. Ile jest między min a max? 1l czy wiecej.
Zalany mam 5W40. To tyle pali mój 3.2
Monterey 3.2 V6+LPG 97r. LTD BF AT 265 75 R16
Monterey 3.1 D 97r. LTD - sprzedany.
Jeep XJ 2,5 TD 99r. - Malatesta Kaiman 31x10,50 R15 + T-MAX EW-12500
Avatar użytkownika
pawel126
 
Posty: 564
Dołączył(a): 17 wrz 2009, 08:46
Lokalizacja: Toruń

Re: Znikający olej silnikowy

Postprzez pocieszny » 13 mar 2016, 19:05

ja tam przestałem dawno patrzeć, jak przy ostrym zakręcie spada ciśnienie dolewam literek i po kłopocie :)21
jak bym się takimi pierdołami miał przejmować to bym z domu nie wyjechał :)21 :)2
pije bo pije troche i tyle ;) człowiek też czasem musi się napić to czemu on nie? :)21
Maxiu 2,5 biturbo :)21
Patrol 4,2 :)21
pocieszny
 
Posty: 3892
Dołączył(a): 30 paź 2010, 18:39
Lokalizacja: Jordanów

Re: Znikający olej silnikowy

Postprzez mcgiver » 16 mar 2016, 22:42

pocieszny napisał(a):koszty paliwa po założeniu gazu w granicach 8 litrów ON żadna terenówka w dieslu się nie łapie


chciałbym dobić gwóżdż do trumy :lol: ; w niedziele byłem w trasie dokładnie 484km , ale dziś dopiero to policzyłem . spaliłem na trasie 72,62 lpg co mnie kosztowało 119,77zł.
predkośc do 130km/h (byłem bardzo rozkojarzony i nie znałem trasy , nawigacja waliła w huja ,więc nie cisnołem ,a i tak załapałem się na jedo zdjęcie :roll: ) , 50% drogi szybkiego ruchu , 50% zadupia
wynik : 15,0041 lpg / 24,73 zł /100km.
na miejscu nie przekraczam 19lpg przy deptaniu, ale jak kupiłem samochód to na miejscu brał 28lpg , a na takiej trasie wychodziło w granicach 20lpg/ 100km :)21
oleju zeżarł około 1l minerala
dziwkowóz E36 KABRIO ZMODZONY STROKER M50B29
youngtimer e30 M10B18 wąska lampa
dwa koła KLR 650 TENGAI
wół roboczy MONT 3,2 97 LTD
WSZYSTKIE SĄ, NIEKTÓRE STOJĄ :)
tylni napęd jest jak sex; po co jechać na ręcznym jak można dać w pizdę
Avatar użytkownika
mcgiver
 
Posty: 2432
Dołączył(a): 26 lut 2015, 22:18
Lokalizacja: żywiec

Re: Znikający olej silnikowy

Postprzez FFK » 16 mar 2016, 23:03

U mnie spalanie wygląda przyzwoicie, w trasie (max. 90km/h) spalił mi (autostrada i eSki) 12,5l LPG, a w koło komina 15,6l/100km LPG. Największe zużycie oliwy zanotowałem na 140km drogi, wziął mi 0,7l, a leciałem jakieś 70km z prędkością 130-140km/h
Isuzu Trooper 2000r 4JG2 :)

Był:
Opel Monterey 3,2 V6 1993r. - zepsuty w AB Servis :(
Avatar użytkownika
FFK
 
Posty: 729
Dołączył(a): 02 paź 2012, 20:12
Lokalizacja: Krosno Odrzańskie

Re: Znikający olej silnikowy

Postprzez Gocu » 17 mar 2016, 09:33

To Wam sporo mniej palą niż mój.. Opony niby troszkę większe niż seryjne - 235/85r16
Na trasie jadąc do 120-130km/h spala mi jakieś 17 litrów, a w Warszawie (uwzględniając korki + zima) jakieś 22-25 litrów... :oops: :cry:
Jest: Opel Monterey 3,5v6, 2000r., Yokohama AT 235/85r16
Był: Nissan Patrol GR Y60 2,8td, 1996r., Fedima 285/75r16
Był: Isuzu Trooper 2,6i, 1991r., BFG MT 33x12,5
Był: Uaz 469b, 2,445l, 1990r
Avatar użytkownika
Gocu
 
Posty: 507
Dołączył(a): 12 paź 2011, 19:04
Lokalizacja: Warszawa

Re: Znikający olej silnikowy

Postprzez mcgiver » 17 mar 2016, 10:05

Gocu napisał(a):To Wam sporo mniej palą niż mój.. Opony niby troszkę większe niż seryjne - 235/85r16
Na trasie jadąc do 120-130km/h spala mi jakieś 17 litrów, a w Warszawie (uwzględniając korki + zima) jakieś 22-25 litrów... :oops: :cry:

u mnie są 16/245/70.
co do spalania to u mnie krokiem milowym była wymiana zaworopodobnych valteków na wspaniałe matrixy :)21 , potem regulacja instalacji po swojemu , a na końcu poprawienie rozrządu "postawiło kropkę nad i".
od pażdziernika nie zanotowałem wiecej niż 19lpg/100 , a liczę dokłądnie każde tankowanie :D
dziwkowóz E36 KABRIO ZMODZONY STROKER M50B29
youngtimer e30 M10B18 wąska lampa
dwa koła KLR 650 TENGAI
wół roboczy MONT 3,2 97 LTD
WSZYSTKIE SĄ, NIEKTÓRE STOJĄ :)
tylni napęd jest jak sex; po co jechać na ręcznym jak można dać w pizdę
Avatar użytkownika
mcgiver
 
Posty: 2432
Dołączył(a): 26 lut 2015, 22:18
Lokalizacja: żywiec

Re: Znikający olej silnikowy

Postprzez pocieszny » 17 mar 2016, 10:11

opony 33x12 (305x70R16) 16-17l
opony 32x11 265x75R16) 14-16l
prędkości do 130km/h
teraz w lecie przetestuje spalanie na 235x85R16 :)21

na seryjnych kapciach spalał 12l PB ;)
Maxiu 2,5 biturbo :)21
Patrol 4,2 :)21
pocieszny
 
Posty: 3892
Dołączył(a): 30 paź 2010, 18:39
Lokalizacja: Jordanów

Re: Znikający olej silnikowy

Postprzez mcgiver » 17 mar 2016, 10:47

pocieszny napisał(a):opony 33x12 (305x70R16) 16-17l
opony 32x11 265x75R16) 14-16l
prędkości do 130km/h
teraz w lecie przetestuje spalanie na 235x85R16 :)21

na seryjnych kapciach spalał 12l PB ;)

powiedz mi jak ze wskazaniami predkościomierza ?
na kapciach 16/245/70 do 100km wg gps prędkosciomierz pokazuje 10km wiecej.
przy 125km/h wg gps ,prędkościomierz pokazuje 140km/h , czyli jesli bym załozył większe koła to wskazania powinny iść ku lepszemu ale pogorszy sie kopyto . pytanie jakie kapcie były by idealne aby na kopycie mało stracić i zeby prędkosciomierz pokazywał prawdę.
dziwkowóz E36 KABRIO ZMODZONY STROKER M50B29
youngtimer e30 M10B18 wąska lampa
dwa koła KLR 650 TENGAI
wół roboczy MONT 3,2 97 LTD
WSZYSTKIE SĄ, NIEKTÓRE STOJĄ :)
tylni napęd jest jak sex; po co jechać na ręcznym jak można dać w pizdę
Avatar użytkownika
mcgiver
 
Posty: 2432
Dołączył(a): 26 lut 2015, 22:18
Lokalizacja: żywiec

Re: Znikający olej silnikowy

Postprzez Gocu » 17 mar 2016, 11:00

Myślę, że 32x10,5 to taki rozmiar, żeby nie stracić na mocy, a zyskać w wyglądzie auta. Ja mam 235/85r16 i samochód wygląda fajnie, tylko są troszkę wąskie. 265/75r16 byłyby idealne :)
Jest: Opel Monterey 3,5v6, 2000r., Yokohama AT 235/85r16
Był: Nissan Patrol GR Y60 2,8td, 1996r., Fedima 285/75r16
Był: Isuzu Trooper 2,6i, 1991r., BFG MT 33x12,5
Był: Uaz 469b, 2,445l, 1990r
Avatar użytkownika
Gocu
 
Posty: 507
Dołączył(a): 12 paź 2011, 19:04
Lokalizacja: Warszawa

Re: Znikający olej silnikowy

Postprzez pocieszny » 17 mar 2016, 12:08

265x75R16 w zasadzie to jest 32x10,5 to jest dobry rozmiar na seryjny zawias przy 33 nie jest aż tak wielki spadek mocy
na 32 prędkościomierz pokazuje tyle ile powinien, no może przekłamuje 1-2% w drugą stronę
na 33 przekłamuje z 5%
Maxiu 2,5 biturbo :)21
Patrol 4,2 :)21
pocieszny
 
Posty: 3892
Dołączył(a): 30 paź 2010, 18:39
Lokalizacja: Jordanów

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do 1998-2002

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 8 gości

cron