O ile to silnik 4JX1 to będzie dobrze
turbina, smoki w misce, kilka złączy elektryki, ze dwa czujniki ciśnienia oleju i kilka innych rzeczy przed Tobą
A poza tym radość z posiadania fajnego i dość wyjątkowego autka
Nie daj się a będzie OK. Co prawda ja trzęsę właśnie portkami ze strachu bo w piątek oddałem do warsztatu autko z wymianą uszczelki pod głowicą i boję się, żeby coś nie wybuchło
Kojan ma doświadczenie z wymianą uszczelki
po której auto przez pół roku nie chciało dojść do siebie aż we Wrocku w końcu wylądowało
Ale najwyraźniej potrzebowało odmiany klimatu z nadmorskiego na bliższy górskiemu i kopalnianemu