Strona 1 z 2

Opel Monterey 3.0dti

PostNapisane: 01 lip 2012, 20:33
przez ija-francja
Witam Wszystkich !

To moj pierwszy post i jesli wszystko sie posklada to pewnie nie ostatni ;)

Poszukuje info rzetelnych na temat tego wlasnie auta. W necie jest wiele informacji, ale czesc z nich zaprzecza sama sobie.

Mysle ze na tym forum znajde uzytkownikow, ktorzy eksploatuja to auto i posiadaja faktyczna wiedze na jego temat.

Bylem posiadaczem kilku Opli oraz kilku terenowek. Obecnie mam Nissana Terrano 2.7td.

Pozdrawiam :)

Re: Opel Monterey 3.0dti

PostNapisane: 02 lip 2012, 08:31
przez pocieszny
jeśli chcesz niezajebliwości silnika jak w terrano to 3.0 sobie od razu odpuść :)21
reszta jak w każdym isuzu :)2

Re: Opel Monterey 3.0dti

PostNapisane: 02 lip 2012, 18:51
przez ija-francja
Czemu?

3 litry, 160 kucy i srednio 9 litrow ON -to plusy przeczytane w necie, a co jest minusem?
Chce kupic wersje 99 czyli po lifcie. Co go boli najczesciej ?

A co do Nissana, to nie chce reklamowac obcej marki na Forum, ale faktycznie koń do roboty. Na początku roku bylo -15 u mnie, auto zawsze na dworze i palilo na cyk. Silnik prawie 300tkm i nie mialem przez rok zadnej awarii. Oczywiscie, boli go tu i tam ale ogolnie nie jest zle. Troche rocznik straszy (93) no i brak ramy za tylnią osią ;)

Pozdrawiam

Re: Opel Monterey 3.0dti

PostNapisane: 04 lip 2012, 20:48
przez Dunkan Idacho
Mój stoi już 5 tygodni 3.0 tdi opel monterey niegada a jak zagadał na chwile to się okazało że koło dwumasowe klękło a to koszt około 5 tysiaczków lub wizyta w Delcie Wrocław i za 2700 zrobią na piko belo ale jak silnik się pozna to jest pojazd nie do zajechania i tyle. :) A psują się często pierdołki za pięć sześć stówek w silniku ale jest taki ładny i wielki że nie sprzedam tylko będe reanimował hahaha.

Re: Opel Monterey 3.0dti

PostNapisane: 10 lip 2012, 18:29
przez Gregolas
też polubiłem swoje 3,0 DTi , choć na początku troszkę kaprysiło....

Re: Opel Monterey 3.0dti

PostNapisane: 11 lip 2012, 10:15
przez mixer
Fajne auto, bujam się dwa latka. Na początku był problem ze świecami, ktoś za mocno dopier..... ale poodkręcałem nawet udało mi się wyjąć jedną urwaną bez odkręcania głowicy. W lutym walnęła turbina no ale to ma prawo w każdym. Na trasie super, w terenie też nieźle daje rade. Dobra klima, w zime super ogrzewanie. A jeżeli już miał byś jakieś problemy np. z silnikiem to tylko Delta Wrocław :)2
Pozdrawiam !

Re: Opel Monterey 3.0dti

PostNapisane: 11 sie 2012, 22:43
przez Nahen/thor_
Ja to z chęcią bym się przejechał którymś z tych 3.0 DTi które palą te 9 literków... Bo z nimi to jak z dziewicami.. wszyscy słyszeli ale nikt nie widział...

Re: Opel Monterey 3.0dti

PostNapisane: 12 sie 2012, 12:37
przez kalex
Mój nowy nabytek, więc lałem pod korek 3 razy żeby zobaczyć ile pali. 9,5 litra na pełnym bucie(gdzie tylko można było) , bo sprawdzałem jak to lata. Więc może Kolega ma coś nie halo u siebie.

Re: Opel Monterey 3.0dti

PostNapisane: 19 sie 2012, 15:26
przez Nahen/thor_
Może mam coś nie halo, ale co dziwne że dookoła są 4 takie i każdy ma coś nie halo z czego dwa mój i Kojana mają/miały regularnie problemy a dwa spoza forum po prostu jeżdżą... i nie schodzą przy normalnej jeździe poniżej 11-12 litrów. Mi zszedł do 9 litrów jak sobie zrobiłem wycieczkę Gdańsk - Słupsk z premedytacja chcąc oszczędzić ile się da żeby sprawdzić ile można wyciągnąć minimum spalania... nigdy więcej tak nie będę jeździł to pewne. Droga zajęła mi ponad 2 godziny. Nigdy nie uwierzę w jazdę tym samochodem na pełnym bucie i spalaniu poniżej 10l/100km Ciekawe ile podaje producent w papierach bo nigdzie nie mogłem znaleźć.

To tka jak z 2.6 staruszkiem w benzynie. Są tacy co twierdza że normalnie jeżdżą i autko pali im 12 litrów LPG... tyle, ze producent podaje średnie spalanie na poziomie 15-16 litrów benzyny na 100km... Jakoś po własnych doświadczeniach i czytając dane producenta nie jestem w stanie w takie bajki uwierzyć...

Re: Opel Monterey 3.0dti

PostNapisane: 03 wrz 2012, 13:18
przez kalex
Kolego tyle co mówisz palił mi 3.1 , dlatego sam jestem zdziwiony że trzyma się poniżej 10 l (kolejne tankowania) . Może kwestia opon narazie mam AT ,zobaczymy jak zmienię na MT. Masz wywalony katalizator ?

Re: Opel Monterey 3.0dti

PostNapisane: 07 paź 2012, 10:06
przez helmex
mi pali 15/ 100 :lol:

Re: Opel Monterey 3.0dti

PostNapisane: 08 paź 2012, 18:07
przez niegodziwy
To mój pierwszy post. Zwracam się z pytaniem do bardziej doświadczonych użytkowników moja monterejka ma problemy z zapłonem - ale dość kapryśne - od czasu do czasu na zimnym silniku nie pali. Nie jest to zawsze ale tak od czasu do czasu zazwyczaj po krótkich przebiegach nie pali trzeba strasznie długo kręcić i w końcu łapie - do momenty aż się nie rozgrzeje nie reaguje na pedał gazu jak się już rozgrzeje to już jest ok. Wymieniłem świece, filtr paliwa - podłączyłem pod komputer ale nie wyszedł żadne błąd. Czy ktoś może mi coś doradzić - może czujnik temperatury na wlocie?? albo przepływomierz - spotkał sie ktoś z taką usterką??

Re: Opel Monterey 3.0dti

PostNapisane: 08 paź 2012, 18:25
przez pocieszny
czujnik ciśnienia paliwa na listwie wtryskowej?

Re: Opel Monterey 3.0dti

PostNapisane: 08 paź 2012, 18:28
przez niegodziwy
i działo by się to tylko okazjonalnie - raz na czas tylko na zimnym silniku?

Re: Opel Monterey 3.0dti

PostNapisane: 08 paź 2012, 19:00
przez kalex
Jeżeli już to chyba czujnik ciśnienia oleju na listwie wtryskowej !

Re: Opel Monterey 3.0dti

PostNapisane: 08 paź 2012, 19:29
przez pocieszny
sory oleju masz racje myśle o jednym pisze coinnego

Re: Opel Monterey 3.0dti

PostNapisane: 08 paź 2012, 23:22
przez skiczu
olej napędowy to też paliwo...

Re: Opel Monterey 3.0dti

PostNapisane: 10 paź 2012, 10:32
przez kalex
Cały czas chodzi o olej silnikowy, a nie o paliwo.

Re: Opel Monterey 3.0dti

PostNapisane: 10 paź 2012, 10:43
przez pocieszny
dokładnie,
jak poda czujnik ciśnienia oleju, pompa paliwowa nie puszcza paliwa na listwe i można sobie kręcić do woli

Re: Opel Monterey 3.0dti

PostNapisane: 22 paź 2012, 22:16
przez drwal
Cz ktoś może opowiedzieć jak to jest z tym okablowaniem wtrysków w 3.0TDI. Co za głupi Żółtek wymyślił tak wadliwą konstrukcję . Tam non stop cieknie , a Ja troszkę pedant w temacie wszelkich wycieków . Jak raz na zawsze uleczyć to ?? Pewnie wielu z was się nad tym zastanawiał . Ale jeśli ktoś ma jakieś dobre pomysły , posłucham .

Re: Opel Monterey 3.0dti

PostNapisane: 24 paź 2012, 05:58
przez Dunkan Idacho
Ja mojego lecze od maja i nie chce zagadać a ty o jakims lekkim wycieku nawijasz . :lol:

Re: Opel Monterey 3.0dti

PostNapisane: 01 lis 2012, 00:14
przez drwal
Borykam się niestety z większym problemem . Dzisiaj wymieniłem okablowanie wtrysków bo były w tragicznym stanie . Miałem nadzieję , że to załatwi moje wszystkie problemy z kiepskim uruchamianiem . A tu lipa coś go dalej boli . Odpalił ale obroty wahają się na 500obr. i nie reaguje na gaz aż się nagrzeje . Co JEST ? Ma ktoś jakiś pomysł :?: :!:

Re: Opel Monterey 3.0dti

PostNapisane: 09 lis 2012, 21:28
przez drwal
Cy ktoś słyszał ? Czy ktoś wie ?
Potrzebuję informacji z budowy silnika naszego 3,0 DTI . Co steruje obrotami silnika - Przepustnica powietrza czy Silniczek krokowy (gdzie tego szukać) ?

Re: Opel Monterey 3.0dti

PostNapisane: 09 lis 2012, 23:16
przez tomaszsuplicki
polecam pobrać manual żadnego silniczka krokowego nie ma a obrotami steruje komputer

Re: Opel Monterey 3.0dti

PostNapisane: 11 lis 2012, 12:16
przez drwal
tomaszsuplicki napisał(a):polecam pobrać manual żadnego silniczka krokowego nie ma a obrotami steruje komputer

Pobrać manual - a prościej mówiąc ? :idea: Podłączyć pod komputer ?