Witam mam podobny problem po włączeniu napędu kontrolka miga cały czas ale most jest zapięty i potem nie zawsze sie wyłącza i jak sie nie wyłączy to miga jeszcze szybciej , po właczeniu 4x4 przy skęcie koła przeskakują tak jak by był zblokowany mechanizm różnicowy co to może być ? przewody? czujnik ?
Przerabiałem to niedawno, u mnie był przełamany kabelek przy elektrozaworku i były takie objawy. Także posadź kogoś za kółkiem niech odpali auto i włącza i wyłącza napęd a Ty sprawdź czy dochodzi prąd do zaworków. Przy okazji zprawdź czy masz olej w tej przesówce na moście, ma być równo z korkiem.
co do właczania albo nie napędów i migajacej kontrolki napędu proponowałbym wymienić gumowe wężyki przy zaworkach prawe nadkole i przód most przedni (wężyki mogą być sztywne ze starości i przepuszczają powietrze ,albo juz są dziurawe lub spuchnięte w środku i maja przewężenie kanału)oraz oczyścić styki elektryczne kostek zaworków
to chyba jest slaba strona montka. ja wymieniam zaworki albo sprzegielka co najmniej raz do roku. znacie takiego co sie na tym zna i ustali prawdziwa przyczyne? Najgorsze ze lampka kontrolna sie swieci jakby normalnie wszystko działało a powinna migać tak jak u mojego znajomego....
a po cóż Ci sprzęgiełka w montku z 99 roku? co za inteligent wymyślił rozpinanie dodatkowo osi która jest rozpięta podciśnieniem, albo jedno albo drugie, mając oba (zwłaszcza z automatycznymi sprzęgiełkami) będzie rozwalać sprzęgiełka co chwile
Koledzy też mam problem z przednimi napędami nie wiem czy się przód dołącza, wrzucając biegi terenowe nie zapala mi się kontrolka napędów, przy odpalaniu silnika kontrolka na desce rozdzielczej zapala się i gaśnie, znajomy mi powiedział że to czujnik w skrzyni, może wiecie gdzie można kupić taki czujnik Montek rocznik 97 Dzięki z góry za pomoc