Strona 3 z 5

Re: Kupiłem Tropka 3.0DTI - wiadomości techniczne

PostNapisane: 11 kwi 2013, 21:27
przez koluniu
piotr R napisał(a):
peterek66 napisał(a):Ta... 8-)
danti napisał(a): Dasz radę >200KM i >500 Nm:)?


Ty go nie podpuszczaj Danti, nieeeepodpuszczaj!!! :)21

Dawaj Kluniu dawaj. :twisted:
Jak to fajnie robić testy na silniku kolegi. :)21

Nie o silnik się martwię! :)21

Re: Kupiłem Tropka 3.0DTI - wiadomości techniczne

PostNapisane: 11 kwi 2013, 21:57
przez danti
koluniu napisał(a):Mam już 560Nm tylko nie w isuzu ;) ZALATUJ!


W czym?:)

Re: Kupiłem Tropka 3.0DTI - wiadomości techniczne

PostNapisane: 11 kwi 2013, 22:02
przez koluniu
X5 4,0d M pakiet. Nie moja, szwagra! ;)

Re: Kupiłem Tropka 3.0DTI - wiadomości techniczne

PostNapisane: 12 kwi 2013, 22:51
przez JACUBS
Isuzu Trooper 3.0 Dti im dłużej go mam tym bardziej go lubię

Re: Kupiłem Tropka 3.0DTI - wiadomości techniczne

PostNapisane: 13 kwi 2013, 07:09
przez peterek66
Ta... 8-)
JACUBS napisał(a):Isuzu Trooper 3.0 Dti im dłużej go mam tym bardziej go lubię

Noooo, nareszcie kolega trybić zaczyna :)2

Re: Kupiłem Tropka 3.0DTI - wiadomości techniczne

PostNapisane: 15 kwi 2013, 01:13
przez Hezuz
JACUBS napisał(a):Isuzu Trooper 3.0 Dti im dłużej go mam tym bardziej go lubię


to jest toksyczna znajomosć - ale z dobrym końcem opowieści :lol:

jak polubisz to juz wiesz co ............... i na cała reszte życia ..... :?:

tak tylko :!: :roll:

Re: Kupiłem Tropka 3.0DTI - wiadomości techniczne

PostNapisane: 15 kwi 2013, 09:46
przez peterek66
Ta... 8-)
koluniu napisał(a):X5 4,0d M pakiet. Nie moja, szwagra! ;)

To chyba ta BeMKa :lol:
Obrazek

Re: Kupiłem Tropka 3.0DTI - wiadomości techniczne

PostNapisane: 15 kwi 2013, 19:54
przez Maryś
Snorkel jak kibelrura :)3 no ale w końcu to bmw :)21

Re: Kupiłem Tropka 3.0DTI - wiadomości techniczne

PostNapisane: 15 kwi 2013, 21:01
przez peterek66
Ta... 8-)
Tam wszystko jak kibel rura :lol:

Re: Kupiłem Tropka 3.0DTI - wiadomości techniczne

PostNapisane: 15 kwi 2013, 22:28
przez koluniu
:)21 Co prawda, to prawda! ;)

Re: Kupiłem Tropka 3.0DTI - wiadomości techniczne

PostNapisane: 01 maja 2013, 17:44
przez BardPOL
Ja mam 3.0 od stycznia ( pierwsze parę tygodni był w Delcie ) i już wiem że to miłość po grób......

Re: Kupiłem Tropka 3.0DTI - wiadomości techniczne

PostNapisane: 01 maja 2013, 20:07
przez peterek66
Ta... 8-)
BardPOL napisał(a):Ja mam 3.0 od stycznia ( pierwsze parę tygodni był w Delcie ) i już wiem że to miłość po grób......


:)2 :)2 :)2

Re: Kupiłem Tropka 3.0DTI - wiadomości techniczne

PostNapisane: 03 maja 2013, 22:13
przez Archeopteryx
ja swojego mam juz 3 lata ale wciaz mnie zaskakuje. tak czy inaczej gratuluje. pamietaj ze bedziesz go mial przez dlugie lata

Re: Kupiłem Tropka 3.0DTI - wiadomości techniczne

PostNapisane: 06 maja 2013, 08:27
przez danti
BardPOL napisał(a):Ja mam 3.0 od stycznia ( pierwsze parę tygodni był w Delcie ) i już wiem że to miłość po grób......


Mam nadzieję, że to miłość pomiędzy Tobą a troopkiem, a nie troopkiem a Deltą... ;)

Pogadaj z Koluniem, zrobi Ci z niego szatana :P

Re: Kupiłem Tropka 3.0DTI - wiadomości techniczne

PostNapisane: 06 maja 2013, 11:20
przez freefly
danti napisał(a):
BardPOL napisał(a):Ja mam 3.0 od stycznia ( pierwsze parę tygodni był w Delcie ) i już wiem że to miłość po grób......


Mam nadzieję, że to miłość pomiędzy Tobą a troopkiem, a nie troopkiem a Deltą... ;)

Pogadaj z Koluniem, zrobi Ci z niego szatana :P



Jeden z forumowych kolegów zrobił "szatana" :evil: ;) z turbiny w moim. Tak założyli rurę dolotową do turbo po wymianie czujnika ciśnienia na listwie. Pięknie się wypiaskowało w środku.
Nie było żadnych symptomów przez kilka miesięcy, że jest tam taka dziura......do czasu. :)3
Obrazek

Obrazek

Po raz kolejny utwierdziłem się, że to mechanicy psują samochody.

Re: Kupiłem Tropka 3.0DTI - wiadomości techniczne

PostNapisane: 06 maja 2013, 13:59
przez peterek66
freefly napisał(a):Jeden z forumowych kolegów zrobił "szatana" :evil: ;) z turbiny w moim. Tak założyli rurę dolotową do turbo po wymianie czujnika ciśnienia na listwie. Pięknie się wypiaskowało w środku.
Nie było żadnych symptomów przez kilka miesięcy, że jest tam taka dziura......do czasu. :)3
Po raz kolejny utwierdziłem się, że to mechanicy psują samochody.


Powiem szczerze, że jeżeli jest to kolega który bierze za to pieniądze i, nie daj Bóg, ogłasza się na forum, to może warto by było powiedzieć kto to taki. Nazwał bym to "żółtą kartką". Wiem, z rozmów prywatnych, że jest kilku forumowiczów niezadowolonych z usług, jakie były im świadczone, jednak nikt nie chce mówić o tym na forum, bo wiadomo że, jedno złe słowo robi więcej niż sto dobrych. Jednak nie informując o niedbałości takiego "fachowca", poniekąd reklamujemy go. A Twoja "niedoróbka" była bardzo poważna i mniemam kosztowna. Decyzję pozostawiam Tobie. Z resztą w jakimś celu mamy wątek "Warsztaty polecane i te, które trzeba omijać".

Re: Kupiłem Tropka 3.0DTI - wiadomości techniczne

PostNapisane: 06 maja 2013, 15:19
przez freefly
peterek66 napisał(a):
freefly napisał(a):Jeden z forumowych kolegów zrobił "szatana" :evil: ;) z turbiny w moim. Tak założyli rurę dolotową do turbo po wymianie czujnika ciśnienia na listwie. Pięknie się wypiaskowało w środku.
Nie było żadnych symptomów przez kilka miesięcy, że jest tam taka dziura......do czasu. :)3
Po raz kolejny utwierdziłem się, że to mechanicy psują samochody.


Powiem szczerze, że jeżeli jest to kolega który bierze za to pieniądze i, nie daj Bóg, ogłasza się na forum, to może warto by było powiedzieć kto to taki. Nazwał bym to "żółtą kartką". Wiem, z rozmów prywatnych, że jest kilku forumowiczów niezadowolonych z usług, jakie były im świadczone, jednak nikt nie chce mówić o tym na forum, bo wiadomo że, jedno złe słowo robi więcej niż sto dobrych. Jednak nie informując o niedbałości takiego "fachowca", poniekąd reklamujemy go. A Twoja "niedoróbka" była bardzo poważna i mniemam kosztowna. Decyzję pozostawiam Tobie. Z resztą w jakimś celu mamy wątek "Warsztaty polecane i te, które trzeba omijać".



Koszty niedoróbki nie są jeszcze oszacowane. Nie wiem jakich spustoszeń dokonał piach, sól drogowa i inny syf z powietrza, poza turbiną. Samochód dzisiaj jedzie do Wrocławia. Jestem bardzo zły i wolałbym, żeby "koledzy" z reklamującego się serwisu na forum, bardziej skupili się na patrzeniu na ręce pracowników i kontroli wykonywanych przez nich zadań, niż udzielaniu się na forum.
Przykro mi to pisać, ale tak to widzę.

Re: Kupiłem Tropka 3.0DTI - wiadomości techniczne

PostNapisane: 06 maja 2013, 15:42
przez kalex
Sposób mocowania tej rury to dmuchawy to nieporozumienie. Już się zastanawiałem czy da się to jakoś poprawić.

Re: Kupiłem Tropka 3.0DTI - wiadomości techniczne

PostNapisane: 06 maja 2013, 16:03
przez freefly
kalex napisał(a):Sposób mocowania tej rury to dmuchawy to nieporozumienie. Już się zastanawiałem czy da się to jakoś poprawić.


Nic nie trzeba poprawiać. Wystarczy przy zakładaniu maksymalnie poluzować obejmę, a rura bezproblemowo nachodzi na wlot turbiny. A najlepiej wcześniej oddzielić ją od rury wylotowej filtra i po nałożeniu na turbo, obróć do pionu, żeby sprawdzić czy część dolna rantu nie podwinęła się. Dosłownie odrobina więcej roboty, ale i problemów mniej.
Nie bądźmy złymi baletnicami, którym rąbek spódnicy przeszkadza w tańcu.

Re: Kupiłem Tropka 3.0DTI - wiadomości techniczne

PostNapisane: 06 maja 2013, 17:48
przez peterek66
freefly napisał(a):Koszty niedoróbki nie są jeszcze oszacowane. Nie wiem jakich spustoszeń dokonał piach, sól drogowa i inny syf z powietrza, poza turbiną. Samochód dzisiaj jedzie do Wrocławia. Jestem bardzo zły i wolałbym, żeby "koledzy" z reklamującego się serwisu na forum, bardziej skupili się na patrzeniu na ręce pracowników i kontroli wykonywanych przez nich zadań, niż udzielaniu się na forum.
Przykro mi to pisać, ale tak to widzę.

Ja również nie do końca jestem zadowolony, nie będę wdawał się w szczegóły, na szczęście nic groźnego ale poprawka już gdzie indziej. Tym samy "żółta kartka" została udzielona z wielką klasą Freefly. :lol:

Re: Kupiłem Tropka 3.0DTI - wiadomości techniczne

PostNapisane: 06 maja 2013, 18:24
przez kalex
Nie zrozumieliśmy się. Zakończenie tej rury z czasem się wyrabia ,wyszczerbia ,wygniata od obejmy mocno dokręcanej itp ,zwłaszcza jak ktoś wcześniej manewrował mocno dolotem np. podczas wymiany filtra powietrza. I po latach staje się podatne na uszkodzenia. Czyż nie ? Więc albo jakiś "custom" albo nówka sztuka .

Re: Kupiłem Tropka 3.0DTI - wiadomości techniczne

PostNapisane: 06 maja 2013, 18:39
przez freefly
kalex napisał(a):Nie zrozumieliśmy się. Zakończenie tej rury z czasem się wyrabia ,wyszczerbia ,wygniata od obejmy mocno dokręcanej itp ,zwłaszcza jak ktoś wcześniej manewrował mocno dolotem np. podczas wymiany filtra powietrza. I po latach staje się podatne na uszkodzenia. Czyż nie ? Więc albo jakiś "custom" albo nówka sztuka .


Akurat u mnie był podwinięty rant, przez niedbałe założenie. Przy wymianie filtra powietrza nie trzeba przecież odłączać rury od turbiny, odłączać wężyków, odkręcać jej od wspornika.

Re: Kupiłem Tropka 3.0DTI - wiadomości techniczne

PostNapisane: 07 maja 2013, 08:59
przez kalex
No pewnie że nie trzeba , a zwróciłeś uwagę że właśnie w tamtym miejscu z powodu "dźwigni" każdy najmniejszy ruch rury przy filtrze powoduje wykręcanie plastiku.Nie wnikam co u Ciebie się stało , piszę o ciulowości elementu w tamtym miejscu.

Re: Kupiłem Tropka 3.0DTI - wiadomości techniczne

PostNapisane: 07 maja 2013, 09:13
przez mixer
U mnie było dokładnie to samo jak go kupiłem w 2010r. Ta fotka to jak by z mojego.

Re: Kupiłem Tropka 3.0DTI - wiadomości techniczne

PostNapisane: 07 maja 2013, 09:29
przez peterek66
Ta... 8-)
kalex napisał(a):No pewnie że nie trzeba , a zwróciłeś uwagę że właśnie w tamtym miejscu z powodu "dźwigni" każdy najmniejszy ruch rury przy filtrze powoduje wykręcanie plastiku.Nie wnikam co u Ciebie się stało , piszę o ciulowości elementu w tamtym miejscu.

Kalex "ciulowość" elementu nie jest kwestią sporną i dla mnie nie istnieje. To sprawa sumienności mechanika który to zakłada. Na prawdę samochód ten, i zawarte w nim rozwiązania, wymyślili ludzie mądrzejsi od nas, a przynajmniej, kształceni w tym kierunku. To, że ciężko się to zakłada i przeszkadza przy różnych innych pracach, nie znaczy, że jest źle pomyślane, po prostu wymaga większej uwagi i dokładności przy rozkładaniu i składaniu elementu, to wszystko. Sam zbudowałem jeden samochód, mając tylko ramę i elementy nadwozia, resztę musiałem sam dopracować i zapewniam Cię, że przewidzieć funkcjonalność, bezkolizyjność i "ergonomiczność mechaniczną", przy takiej budowie, jest wieeeelką sztuką. Wiele godzin spędziłem na "przewidywaniu w przód" zanim zainstalowałem jakiś element w komorze silnika lub gdzieś indziej, a i tak zdarzało się, że po montażu wielu innych części, wcześniej montowany element zaczynał przeszkadzać i trzeba było się cofnąć do początku.
Tym samym nie istnieje dla mnie pojęcie "ciulowości". Od mechanika, i samych siebie, mamy wymagać sumienności w wykonywanych czynnościach, i wszystko będzie pasowało. :)2