www.trooper4x4.pl

Witam. Mam pytanko, czy ktoś z zacnych użytkowników kochanego diselka 3.0 zmieniał u Siebie oslony przegubów ?? Znalazłem takie coś i nie wiem czy bedzie pasowalo... http://www.allegro.pl/show_item.php?ite ... s%C5%82any. Czy moze lepiej podjechać do magików od regeneracji przegubów i niech mi coś dobiorą na miejscu ??

Ja u siebie w troopku 2000 rok zmieniałem bo były już słabe , to z zakupem osłon nie było żadnych problemów najważniejsze są rozmiary( można dobrać od innego modelu)no i jakość gumy.

Dzięki. Jak juz to przerabiamy to sam zmieniałeś czy w warsztacie ?? No i powiedz mi mniejwięcej ile Ciebie ta przyjemność kosztowała...

Wymiana osłon realizowana była razem z wymianą sworzni na wachaczach bo i tak trzeba je rozpinać , ogólnie nie kosztowało to dużo o ile dobrze pamiętam razem ze sworzniami górnymi , osłonami przegubów i robocizną około 400-450 zł. robiłem to w warsztacie gdyż bałem się sprzęgiełek przedniego mostu a z tego co mówił mi mechanik występuje tam sprytne rozwiązanie aby to rozpiąć.

Dzięki, szczególnie za info o sprzęgiełkach, co prawda nei takie rzeczy w samochodach sie psuło, ale nie w swoim . Że demola zawieszenia i zbieżoność z tej okazji mnie czeka wiedziałem doskonale. Też bym zrobil to samemu, ale niestety zdrówko nie pozwala Biorąc pod uwagę iż robiłeś troche więcej powinienem się zmiescić tak na oko w okolicy 150zł Wielkie dzięki.

U mnie przy wymianie gum , firma policzyla za 3 godziny pracy . Jakie sa stawki , to kazdy wie i wtedy razy 3 - nic wiecej - i mamy rzeczywisty koszt wymiany gum , wszystkich 4-ech .

Witam Kolegów ja kupiłem uniwersalne gumy koszt jednej 35 zł plus dodatkowa tubka smaru roboty na jakies 1,5 godzinki na strone.
Z tego co zaóważyłem w monteryu 3.0 nie ma zadnych sprzęgiełek a temat jest prosty do opanowania samemu

Wiadomo koło potem rozkręcic te 6 srubek na imbuska 8 chyba, pierścień zegera i taką osłonke z dziurami na 3 srubki przykręconą
potem 4 sruki z dolnego wachacza bez wybijania swożnia nie ma takiej potrzeby. Wszystko pociągną do siebie żeby przegłób wyszedł na zewnątrz,
stuknać młotkiem u mnie nie trzeba było mocno przegłób spada
Oczyścic ze starego smaru załozyc uszczelke tak jak było napchac nowego smaru do bólu pozkładać do kupy całość i tyle po robocie miłej zabawy