www.trooper4x4.pl

Witajcie.
Jest to mój pierwszy post, tak więc dzień dobry
Kiedyś, dawno miełem Frotke B 3.2 V6, teraz przymierzam się do Troopera lub Montka..
Pare pytań mam na początek

- Patrząc po zdjęciach w ogłoszeniach, namierzyłem dwa różne rodzaje zegarów (mówimy o późnej produkcji - roczniki w okolicach 2000).
Znaczna większość z oferowanych aut ma zegary takie jak tutaj: http://allegro.pl/trooper-monterey-98-0 ... 12352.html (voltomierz i temperatura po lewej stronie a poziom paliwa i cisnienie oleum po prawej).
Ale część ma takie : http://allegro.pl/isuzu-trooper-99-02r- ... 24304.html (po prawej stronie temperaura i paliwo, po lewej zaś rozrysowany symbolicznie schemat napędów i informacje co jest załączone w danej chwili...
Czy ktoś może mi konkretnie powiedzieć od czego (rocznik, silnik itd) zależało jakie zegarki były montowane?

- Silnik 3.0 :) - jestem z Wrocławia więc do sławnej Delty daleko nie mam, a zależy mi na lepszych parametrach w porównaniu z 3.1 (no i nowszej budzie, roczniku itd)... W jaki sposób najlepiej zdiagnozowac delikwenta przy zakupie? Na co patrzyć? Miałem w zyciu Parcha 2.8, Frotkę 3.2, RR P38 i Disko więc tematy korozji, ramy, napędów itd ogarne... Pytam o silnik gdyz jest on dość specyficzny....

- Ze względów życiowych, często przemierzam trase Wrocław - Tarnów (370 km autostrady) - czy Montek/Troopek (long) zniesie bez sprzeciwu takie przeloty ? Pytam gdyz krążą opinie iz niektóre 4x4 nie lubia takich jednostajnych szybkich jazd (np w Terracanach gotują sie skrzynie:) Czy w przypadku longa 3.0 można liczyć na prędkość podróżną w granicach 130-140 km/h? Nie zabije go to ?

- Czy gdzies znajde rozpiske opcji wyposażenia ? Chodzi mi o to co na pewno było w standardzie a co w opcjach w poszczególnych wersjach? Np nie znalazłem nigdzie informacji o komputerze pokładowym (temp zew, zasięg, śr. spalanie itd) - a w opisach niektórych samochodów w ogłoszeniach stoi jak byk 'komputer'.

- Frotke miałem z automatem, RR też... tutaj egzemplarzy z automatem jest jak na lekarstwo - jak sie sprawuje manualna skrzynia (w sensie czy warto sie przy automacie upierać)?

Z góry dzięki za podpowiedzi
Pozdrawiam

jedne zegary są od automatu z ToD`em a drugie bez,
jeśli planujesz zakup monciaka po 98 to zdecydowanie pomyśl nad benzyną z LPG a nie dieslem
sławna delta ma coraz gorsze opinie, przelotowa 130-140 jest możliwa ale to prędzej bena niż diesel i do tego pomyśl o tym że spalanie rośnie wykładniczo powyżej 100km/h, ogólnie do zaperdzielania po autostradzie kup sobie skode w dieslu a montka do zabawy zwłaszcza że jak go przygotujesz w teren to spalania przy 140km/h nie ogarniesz

Dzięki za odpowiedź:) - przynajmniej jedno mi się rozjaśniło.. czy wszystkie aftomaty miały TOD'a czy nie ?

Beny nie chce raczej - Frotka i RR były właśnie PB/LPG i po pierwsze w warunkach wyjazdowych zasięg jest mizerny (a w RR mam butle 95), a po drugie czasem za granica kiepsko ze znalezieniem stacji...
Hmm.. patrola miałem na 33" zrobionego do terenu (wyprawowo - kurnik, winch, porządne zderzaki UP itd) i na autobachnie te swoje 120 jechal Frotka i RR to inna bajka - tu dało sie i 190 pociągnąć jak trzeba było a gumki tez małe nie były...
Do płaskiego od lat nie wsiadam i nie wsiąde - chyba że ma napis TAXI a ja siedze z tyłu :)
Wobec powyższego, spalanie ma drugorzędne znaczenie - bardziej mi chodzi o to czy auto wytrzyma
No i płaski odpada bo zazwyczaj są to 3-4 osoby, plus jakis bagaż plus dwa spore psiaki - Skoda tego nie ogarnie nawet jak bym chciał

Jak ogarniesz silnik to wytrzymuje takie trasy bez problemu.
Sam jeżdżę nim podobnej długości trasy (Siedlce - Baligród) i poza jednym wypadkiem gdy padł mi wtrysk nie było problem.
Dodam że wróciłem do domu na trzech wtryskach. Co prawda prędkość "marszowa" jaką rozwijam to ok 110 - 120 km/h

Prorok78 napisał(a):No i płaski odpada bo zazwyczaj są to 3-4 osoby, plus jakis bagaż plus dwa spore psiaki - Skoda tego nie ogarnie nawet jak bym chciał

"pitolicie hipolicie"
4 dorosłe osoby + bagaż+ bernardyn (duży nawet jak na bernardyna) spokojnie ogarnia skoda roomster
pomijając ten fakt, przy takim traktowaniu silnika 3.0 liczył bym niestety na częste awarie, które tanie nie będą
nie nie każdy automat ma ToD`a,

Nooo ale po 1 Roomster to nie jest 'skoda w dizlu do zapitalania po autostradzie':),
a po drugie JEDEN bernardyn (nawet spory) to organizacyjnie o niebo lepsze rozwiązanie niz Labrador i Golden (też spore jak na swoja rase- jeden 45 drugi 55 kg), oba z ADHD i oba do ogarnięcia :)

btw - poka zdjęcie - bernardyna - nie roomstera :)

nie mój nie posiadam znaczy posiadam ale nie mój

Prorok78 napisał(a):...
Do płaskiego od lat nie wsiadam i nie wsiąde - chyba że ma napis TAXI a ja siedze z tyłu :)...

Podoba mi się to podejście
Wymagania masz skonkretyzowane, więc nie wiem dlaczego pojawiają się jakieś dziwne propozycje... Chodzi tylko czy tym wymaganiom sprosta Trooper 3.0. Niestety w tym temacie nie pomogę, ponieważ z tym silnikiem nie miałem do czynienia. Dodam tylko, że jak bym jeździł wyłącznie po kraju to na pewno brałbym benz. + LPG, a z drugiej strony nie wiem czy z 3.0 zapuszczałbym się w mniej cywilizowane rejony świata , narażając go na wątpliwej jakości paliwo

Kurcze podoba mi się skubaniec...No i do tego dochodzi moja historia - mając Frotke, poza oponami, filtrami i płynami ustrojowymi nic w niej nie musiałem robić - w sensie była czasem u mechanika 'profilaktycznie', ale nie miałem żadnych wtop i przymusowych postojów A Tropek to w końcu większy brat Frotki
Mając na mysli zagdanicę, nie mysle o Azerbejdźanach, Himalajach ani Maroko (przynajmniej póki co)...Ale juz taki wyjazd do Rumunii lub Albani/Chorwacji potrafi byc pod względem LPG stresujący...
Jest jeszcze jedno o czym zapomniałem - Jeśli bym tak załadowanego płaskiego' wziął na taka trasę, to po pierwsze tylko asfalt, a po drugie dojdzie bagażnik rowerowy na haku (3-4 sztuki).. Płaski tego nie zniesie
No i kurde podoba mi się!!!!
Rozumiem że silnika 3.1 nie było w nowszej wersji budy ??
Zresztą.. słabszy i bardziej łakomy jest paskudnik...
Ehh i tak źle i tak niedobrze...
Wracając do tematu - jak skubańca sprawdzić przy kupnie? Dźwięki, stuki, równa/nierówna praca, dymienie, szarpanie, moc lub jej brak... cos jeszcze ??

Prorok78 napisał(a):Tropek to w końcu większy brat Frotki

nic bardziej mylnego tak twierdzą tylko właściciele frotek frotka to odległa wariacja na temat rodeo a montek to jednak inna konstrukcja, choćby zawieszeniowo o silni9kach i skrzyniach nie mówiąc

Prorok78 napisał(a):Mając na mysli zagdanicę, nie mysle o Azerbejdźanach, Himalajach ani Maroko (przynajmniej póki co)...Ale juz taki wyjazd do Rumunii lub Albani/Chorwacji potrafi byc pod względem LPG stresujący...

śmigam po świecie na LPG i powiem że jakoś się nie stresuje, wbrew pozorom to bardzo popularne paliwo zresztą w razie czego zawsze zostaje bena a w końcu tej beny znowu nie konsumuje tak astronomicznie zresztą w rzeczonych Azerbejdżanach to ropy nie zatankujesz a jak zatankujesz to ten silnik powie akurat "pierdole nie robie",
ja na pełnych zbiornikach PB+LPG robie 1400km pokaż mi diesla który tak ma (podobnei ma mój patrol ale tam zbiorniki prawie 200l )
jedyna wada LPG zajmuje miejsce, i to jest główna wada tego rozwiązania, choć da się bo mamy krótkiego montka 105l LPG i spanie w środku

Prorok78 napisał(a):Rozumiem że silnika 3.1 nie było w nowszej wersji budy ??
Zresztą.. słabszy i bardziej łakomy jest paskudnik...

nie ma, ale paskudnik akurat jest bezawaryjny i bardziej oszczędny niż 3.0,
do tego jeśli zamieżasz pędzić po autostradzie 140 z kurnikiem i rowerami na MTkach 33 cale to w zasadzie spokojnie możesz jechać benzyną spalą podobne ilości paliwa no bena może ze 2 litry więcej, na 33 calach w MT mam spalanie rzędu 16 litrów LPG przy ciśnięciu mocnym 18, silnik 3.5V6 pali trochę więcej więc odpowiednio było by 18-20l LPG więc nie przesadzajmy

ja na pełnych zbiornikach PB+LPG robie 1400km pokaż mi diesla który tak ma

to ja sobie stówke wleje do zbiornika a 60 w kanistrach do kufra (3 szt po 20 l zajmie tyle co Twoja butla z gazem)

No RR mi pali około 20-22 LPG, Patrol łykał w porywach do 15 ON więc strachu nie ma...
Jeśli trafilbym na 3.5 pb, to podtlenek zapewne pod podłoge bagażnika staralbym sie upchnąć - we frocie tak mialem i sie sprawdzało - butla walec, poprzecznie, na klamrach/opaskach do ramy... Tyle że aut z tymi silnikami jak na lekarstwo jest... Albo sa 3.0 albo 3.1 ale w rocznikach około 92-93...
Ehh... no i dylemat...

wojtekkk napisał(a):

ja na pełnych zbiornikach PB+LPG robie 1400km pokaż mi diesla który tak ma

to ja sobie stówke wleje do zbiornika a 60 w kanistrach do kufra (3 szt po 20 l zajmie tyle co Twoja butla z gazem)

taaa wsio super ale jest jak zwykle ale
bak zwykły do montka/troopka to 85 litrów nie 100 i przez większość granic nie przewieziesz więcej jak 10l paliwa a są i takie przez które nic nie przewieziesz do butli z gazem się nikt nie czepia
ale nei rozmawiamy nad wyższością świąt tylko nad innymi rzeczami,
3.0 jest ok, pod warunkiem że ma go kto serwisować, jest w dobrym stanie, i jeździsz na dobrej jakości paliwie, jak się zacznie psuć (niby psują się pierdoły ale auto albo stoi albo w efekcie silnik wypluwa jak nie dopilnujesz) to czasem masakra,
nie mówie że bena jest bezawaryjna, sam się borykam z problemem elektrycznym wszytko się psuje, alejak bym sobie miał kupić nowszego troopa kupił bym benzyne nie diesla

bak zwykły do montka/troopka to 85 litrów

ja już go nie mam

pokaż mi diesla który tak ma

tylko podałem szybki przykład zbliżony do wynniku 1400
co do reszty zgoda

Witam
Jakie powinno byc cisnienie oleju na wolnych obrotach przy rozgrzanym silniku 3.5 V6 z 1998r.
U mnie jest okolo 25 lb/in2 przy 700 obr/min przy naprawde dobrze rozgrzanym silniku
okolo 70 lb/in2 przy 1500 obr/min.
Na zimno mam powyzej 85 lb/in2.

lucas napisał(a):U mnie jest okolo 25 lb/in2 przy 700 obr/min

Przyznam, że nie chciało mi się przeliczać