www.trooper4x4.pl

Nie było mnie tutaj już prawie dwa lata jak pozbyłem się trupa, teraz od tamtego czasu jestem szczęśliwym posiadaczem Hyundai Galloper 2,5td. Odreagowałem i odżyłem po trupie, a widząc fora problemy wciąż te same z trupami.
Pozdrawiam

A Hyundai Galloper bezawaryjny?

kuba4x4 napisał(a):Nie było mnie tutaj już prawie dwa lata jak pozbyłem się trupa, teraz od tamtego czasu jestem szczęśliwym posiadaczem Hyundai Galloper 2,5td. Odreagowałem i odżyłem po trupie, a widząc fora problemy wciąż te same z trupami.
Pozdrawiam

My tez cię pozdrawiamy.

Czysta prostota pajero, fakt że zużycie paliwa 9-10, i dynamika to połowa tego co monterey, ale moi drodzy zero i jeszcze raz zero problemów z drobiazgami i nie mówiąc o czymś poważniejszym. Wymiana oleju tania jak barszcz leje turdus jak do wszystkich maszyn, wszystko w nim jest czysto mechaniczne, a silnik to poezja w pracy i odpalaniu na zimnym porównując do mojego poprzedniego trupia, żeby ktoś nie poczuł się urażony.

Chcesz sprzedac czy się chwalisz że masz tak zajebistego koreanczyka ?

O sprzedaży nie ma mowy, kilku by się znalazło na tym forum którzy chętnie tego japońskiego badziewia by się pozbyli. A co do koreańca to jest to pajero stara i niezawodna konstrukcja w nieco innym nadwoziu. O chwaleniu się montereyem nie ma mowy za to o sprzedaży na pewno każdy myślał.
Pozdrowienia dla wszystkich trzymajcie się.

hmmmm.... ja swojego nie chcę się pozbyć

Wychodzi na to, że jestem fanem badziewia, bo ma tylko Troopery,
ale jest dla mnie szansa, bo jednego chce sprzedać...







...nie, jednak szansy nie ma, bo chce kupić kolejnego.

Różnica polega tylko (albo raczej AŻ) na tym że Pajero naprawi mechanik w każdej wiosce.

W Trooperze ewentualne awarie to najczęściej wina złego traktowania przez poprzedniego właściciela, a w większości innych aut awarie są z definicji... A przy okazji to ISUZU nie robi badziewia
Pozdrawiam