problem z zapalaniem 3.0 TDI

Isuzu Trooper/Bighorn, Opel Monterey, Holden Jackaroo, Honda Horizon, Acura SLX

problem z zapalaniem 3.0 TDI

Postprzez efendi » 11 gru 2008, 19:10

Witam!
Koledzy, mam problem z zapalaniem po kilku godzinach postoju przy niższych temperaturach na zewn.
Auto "rozpala" po kilkunastu obrotach rozrusznika na dwóch cylindrach!? a następnie po kilkunastu - kilkudziesięciu sek. przechodzi w miarę normalną pracę. Świece żarowe i zasilanie paliwa ok. Co o tym sądzicie ?
pozdrawiam
efendi
efendi
 

Re: problem z zapalaniem 3.0 TDI

Postprzez Wróbel » 11 gru 2008, 20:59

Hey!
Mam taki sam problem, mój też ciężko zapala, tym ciężej im dłużej stoi. Z tego co wiem to nie tylko nasze taki problem mają. We wtroek jadę na wymianę pompy oleju bo padła i mąją też walczyć z tym odpalaniem jak dadzą rade to dam znać co i jak :D

Jeżeli ktoś już miał taki problem i go rozwiązał to równiez proszę o podpowiedź :!:
Wróbel
 
Posty: 236
Dołączył(a): 12 paź 2008, 22:44
Lokalizacja: Łódź

Re: problem z zapalaniem 3.0 TDI

Postprzez Osa-Iko » 12 gru 2008, 22:12

Skoro swiece są ok to proponowałbym przyjrzeć się wtryskom. Być może zaczynają lać.Podobne zachowanie miałem kiedyś w peugeocie i właśnie to go bolało.Może i u Was jest to przyczyną..
Osa-Iko
 
Posty: 57
Dołączył(a): 14 paź 2008, 19:46
Lokalizacja: ok.Stargard Szczeciński

Re: problem z zapalaniem 3.0 TDI

Postprzez Wróbel » 10 sty 2009, 14:26

Hey!
Z tego co wiem to w tych silnikach jest problem z obsadami pomowtrysków. Tzn Nalezy je wymieniac w czestotliwosci wymiany rozrzadu czyli wypada przy kazdej wymianie rozrządu zrobic tez obsady... w innym przypadku moze sie skonczyc powaznymi problem z silnikiem. U mnie własnie są wymieniane koszt ok 700zł. One moga powodowac własnie takie objawy o jakich piszesz.
Wróbel
 
Posty: 236
Dołączył(a): 12 paź 2008, 22:44
Lokalizacja: Łódź

Re: problem z zapalaniem 3.0 TDI

Postprzez Wróbel » 14 sty 2009, 16:16

Hey.
Dodam, Iz problem z zapalaniem może byc równiez przez czujniku przy popmowtryskach. Ok 800zł ;) U mnie jednak nie on i chłopaki szukaja dalej. Znalezienie przyczyny jest dosc problematyczne przynajmniej w moim przypadku gdyż auto tylko rano zapala i pracuje nie równo a pozniej jest juz wszystko ok. Dodam, iż w tych silnikach również zastosowane nieoryginalne swiece mogą byc problemem. I przy okazji zaznaczę, iż ze świecami jest ogólnie problem tzn lubia sie urywac przy wykręcaniu :shock: i robi sie juz wtedy spory problem. wiec radzę uważać.
Wróbel
 
Posty: 236
Dołączył(a): 12 paź 2008, 22:44
Lokalizacja: Łódź

Re: problem z zapalaniem 3.0 TDI

Postprzez SUPER TROOPER » 14 mar 2010, 16:11

Czy móglbym prosic Panów : efendi ; Wróbel w jaki sposób wyszli z problemem klopotów z porannym zapalaniem . Bardzo bede wdzieczny za odpowiedz :) .
MINIMUM - 35 cali
ISUZU TROOPER 3,0 DOHC - rocznik 2000
SUPER TROOPER
 
Posty: 248
Dołączył(a): 06 lis 2009, 00:08

Re: problem z zapalaniem 3.0 TDI

Postprzez Wróbel » 15 mar 2010, 01:41

hey,
Z tą benzyną to bym jednak uważał :!: Sposób może i dobry ale w silnikach wolnossących. W przypadku np. wtrycskiwaczy common rail z doświadczenia wiem że kończy się to wymianą wtrysków pompowtryskiwacze stosowane w troopkach są bardziej odporne ale nie ryzykowałbym :D
Wróbel
 
Posty: 236
Dołączył(a): 12 paź 2008, 22:44
Lokalizacja: Łódź

Re: problem z zapalaniem 3.0 TDI

Postprzez Wróbel » 15 mar 2010, 01:48

SUPER TROOPER napisał(a):Czy móglbym prosic Panów : efendi ; Wróbel w jaki sposób wyszli z problemem klopotów z porannym zapalaniem . Bardzo bede wdzieczny za odpowiedz :) .


Z tego co wiem tzn się dowiedziałem to Troopki ogólnie zapalają ciężko tzn. trzeba chwile zakręcic by może przez to iż pompowtrychy napędzane są olejem (moja teoria ;) )
Natomiast powodów odpalania z nierówną pracą może by kilka
1. świece które łatwo sprawdziĆ... gorzej wymieni bo lubią się urwaĆ
2.skończone obsady wtryskiwaczy
3. problemy z ciśnieniem oleju- to wystąpiło u mnie, padły zawory zwrotne i nie miał ciśnienia rano co w zimie skutkowało telepaniem sie silnika przy mrozach. Może tu byĆ i druga przyczyna mianowicie czujnik ciśnienia przy pompowtrychach jego syganły sterują ssaniem( tego się dowiedziałem w serwisie)
Wróbel
 
Posty: 236
Dołączył(a): 12 paź 2008, 22:44
Lokalizacja: Łódź

Re: problem z zapalaniem 3.0 TDI

Postprzez SUPER TROOPER » 15 mar 2010, 02:18

Na poczatek bardzo ladnie podziekuje - Dziekuje za odpowiedz :) .U mnie z poczatku byl problem z zapalaniem , a potem lekkie dlawienie na luzie . Natomiast teraz doszlo po prostu gasniecie silnika w czasie jazdy . W miare uplywu czasu dolegliwosci ustawaly . Po paru godzinach postoju zaczyna sie wszystko od poczatku :( . W tym momencie swiece odpadaja , wtryskiwacze byly robione rok temu , wiec zostaja te czujniki . Troche mnie to uspokoilo - oczywiscie tylko ze wzgledów finansowych . Mam nadzieje , ze to nic powaznego . Pozdrawiam , na pewno sie podziele :)2 wiedza , ale po naprawie .
problemy z ciśnieniem oleju- to wystąpiło u mnie, padły zawory zwrotne i nie miał ciśnienia rano co w zimie skutkowało telepaniem sie silnika przy mrozach
Jak dobrze zrozumialem , wymieniales pompe wysokiego cisnienia ? Czy ona moze jest przyczyna mojego problemu ?
MINIMUM - 35 cali
ISUZU TROOPER 3,0 DOHC - rocznik 2000
SUPER TROOPER
 
Posty: 248
Dołączył(a): 06 lis 2009, 00:08

Re: problem z zapalaniem 3.0 TDI

Postprzez Wróbel » 15 mar 2010, 20:30

Nie, pompa była dobra ponieważ ciśnienie miał dobre ale pojawiało się ono później tzn. Olej spływał z silnika i pompa nie mogła zassaĆ przez długi czas po uruchomieniu, ja wymieniłem te zawory zwrotne które odpowiedzialne są właśnie za "zatrzymanie oleju w silniku". W troopkach jest długa droga oleju z miski do pompy.
Nigdy jednak nie miałem sytuacji żeby mi zgasł na luzie. Sprawdź jakie masz ciśnienie w czasie jazdy i na luzie?? najlepiej by było również zmierzy je manometrem nie tylko zczytywaĆ z deski. Jak na luzie jest w granicach 4-4,5 a podczas jazdy ok 6,6-5 to pompie nic nie jest(na 95%).
Ps. oby t pompa nie była bo z tego co wiem to tania nie jest a to iż znajduje się w bloku silnika też nie nastraja optymistycznie.
Wymień też dla pewności ten filtr paliwa byc może jest jakiś felerny-miałem takie przypadek w innym aucie

UWAGA, MOŻE SIE POWTÓRZĘ ALE DLA DOBRA WSZYSTKICH :D PAMIĘTAJCIE W TROOPKACH WYSTĘPUJĄ DWA MODELE POMP. JEST TO SPRAWDZALNE TYLKO PO WYJĘCIU STAREJ. JEST MODEL "A" i "B" RÓŻNIĄ SIĘ MNIMALNIE WIELKOŚCIĄ. ZAŁOŻENIE NIEODPOWIEDNIEJ SZYBKO SKUTKUJE..... ZAJEBISTYMI WYDATKAMI
Wróbel
 
Posty: 236
Dołączył(a): 12 paź 2008, 22:44
Lokalizacja: Łódź

Re: problem z zapalaniem 3.0 TDI

Postprzez Wróbel » 15 mar 2010, 20:33

aha no i spójrz czy rano tzn po postoju dłuższym niż 10h odrazu ci pokazuje ciśnienie tzn kontrolka powinna zgasnąć do 2-3 sekund??
Nie dodawaj gazu nawet gdyby nie zaskoczył na wszytskie.
Wróbel
 
Posty: 236
Dołączył(a): 12 paź 2008, 22:44
Lokalizacja: Łódź

Re: problem z zapalaniem 3.0 TDI

Postprzez SUPER TROOPER » 16 mar 2010, 13:44

Dziekuje za porady :)2 . Bede pisal po kolei , zeby sie nie zgubic . Wymieniles zawory zwrotne - gdzie one sa i czy ja jako niemechanik :)21 jestem w stanie sam dojsc do nich i je zmienic . Niestety nie mam garazu i tylko " pod chmurka" moge cos zrobic sam . Samochód jest wysoki , tak ze spokojnie moge sie pod nim polozyc bez podnosnika i cos wykrecic , albo chociaz spróbowac . Jesli chodzi o cisnienie to kontrolki pokazuja , ze jest wszystko okey - normalnie .Raz zima , po naglym "uderzeniu" mrozu cisnienie sie ruszylo po okolo 5 sekundach . Nie wiem czy to ma zwiazek jakis , byc moze byl to pierwszy sygnal . Ale to bylo tylko raz i do dzisiaj nic takiego sie nie powtórzylo .Filtr paliwa wymieniony natychmiast po pierwszym nieudanym rozruchu silnika . Dodam tylko , ze w srodku byla po prostu zupa - krótko smietnik . Az dziw , ze paliwo przez niego przechodzilo .Niedawno dla pewnosci jeszcze raz sprawdzilemi - teraz jest "nówka" . Czekam w tej chwili ( doslownie ) na mechanika , zobaczymy . I tu ciekawostka - wczoraj wieczorem ide do samochodu i mysle - spróbuje zapalic go - dotykam kluczyk , przekrecam , moment i chodzi .Zadnego dlawienia , zapalil doslownie na "pól dotyku". Dzisiaj rano , mowie , biore go na sprawdzenie na komputer i jak jezdzi to zostawie w warsztacie niech go fachowiec oslucha .Zapalam ,ciagne i niestety nic :evil: .Na zlosc mi robi czy co ? Dobra - cos jest ,moze wkrótce sie dowiem :( . Mam jeszcze pytanie - co ja moge sam wykrecic , wyczyscic , zeby wykluczyc pewne elementy . Czy jest w naszych samochodach silniczek krokowy - jak tak to gdzie ? Troche napisalem , ale licze ze moze mi ktos pomoze , a i przy okazji innym uzytkownikom. A teraz pytanie do Admina - moze wprowadzic jakies symboliczne nagradzanie uzytkowników , którzy odpowiadaja na posty , udzielaja sie w sposób konkretny , skuteczny .Moze jakies wirtualne piwka , albo co ? Kazdy by widzial - o ten Pan sie zna i pomaga , a ten np. pisze bo pisze . Zachecalo by to wymiany doswiadczen w uzytkowaniu naszych Trooperów . Ktos kto pomaga , powinien wiedziec ze moze liczyc chociaz na wdziecznosc . Jeszcze raz dziekuje za uwage Panu pod ksywka Wróbel i Jedrula . I oczywiscie wszystkim innym , których nie wymienilem .
MINIMUM - 35 cali
ISUZU TROOPER 3,0 DOHC - rocznik 2000
SUPER TROOPER
 
Posty: 248
Dołączył(a): 06 lis 2009, 00:08

Re: problem z zapalaniem 3.0 TDI

Postprzez Wróbel » 16 mar 2010, 19:05

Zawory zostały wymienione w Delcie gdyż ja niestety nie dysponuje w tej chwili garażem. Napewno są pomiędzy pompa a miską ale szczerze mówiąc nie jestem ci w stanie powiedzieĆ gdzie dokładnie.Wiem jedno bez kanału i dobrego sprzętu ciężko cokolwiek zrobiĆ.
Objawy są naprawdę dziwne :? pisałeś że robiłeś wtryski. Tzn że zrobiłeś regenerację wtryskiwaczy i wymianę obsad :?: czy coś na skróty :?:
Zastanawia mnie jeszcze "serce elektroniki" czyli moduł-komputer bo z tego co piszesz to ciężko dopatrze sie przyczyn mechanicznych bardziej upatrywałbym ich w elektronice i sterowaniu wtryskami... niestety raczej( ja próbowałem, moze komus sie uda) podłączając pod standardowe "diagnostyki" nic nie wyjdzie :roll:
Wróbel
 
Posty: 236
Dołączył(a): 12 paź 2008, 22:44
Lokalizacja: Łódź

Re: problem z zapalaniem 3.0 TDI

Postprzez SUPER TROOPER » 16 mar 2010, 20:35

Witam , opcja z paliwem byla brana pod uwage . Po pierwszych paru dniach na mrozie ,kiedy juz mial jechac na warsztat , nastal dzien z temperatura dodatnia . Po trzech próbach zapalil i jezdzil przez dwa tygodnie bezblednie . Druga faza , czyli obecna zaczela sie gdy w baku zostalo okolo 15 litrów ( zatankowalem wtedy 70 litrów ) .Ale bylo to juz po wymianie filtra . Jak to w zyciu bywa , mozliwe ze jednoczesnie i paliwo moglo sprawiac klopoty . Teraz pytanie , jesli tylko paliwo , to czy mozliwe jest by zanieczyszczenia byly za filtrem paliwa , w silniku ? Czy zle , "zanieczyszczone", przedostawalo sie przez filtr i powodowalo klopot dalej . No nic - jutro jedzie na warsztat -zobaczymy . Na pewno opisze dalsze przygody Troopera . Pozdrawiam :)
MINIMUM - 35 cali
ISUZU TROOPER 3,0 DOHC - rocznik 2000
SUPER TROOPER
 
Posty: 248
Dołączył(a): 06 lis 2009, 00:08

Re: problem z zapalaniem 3.0 TDI

Postprzez kugel » 16 mar 2010, 21:06

Do @januszm34. Nie to żebym się czepiał , ale pi....nij czasami jakiś przecinek, albo kropkę - to pomaga w czytaniu ;) :) .
Avatar użytkownika
kugel
 
Posty: 384
Dołączył(a): 28 mar 2009, 00:11
Lokalizacja: Usa


Powrót do 1998-2002

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 35 gości