Strona 1 z 1

Polibusze czy oryg. tuleje met-gum?

PostNapisane: 27 kwi 2016, 20:48
przez ROAR
Witam. Zakupiłem Troopera (98-02) i po dłuższej jeździe w terenie zaczął niemiłosiernie skrzypieć w okolicach tylnego zawieszenia.
Pryskanie sprayem silikonowym po tulejach prawie nic nie daje, stąd ten wątek.
*samochód potrzebuję do pracy w "średnim" terenie bez wyczynu.

Czy zamówić tuleje metalowo-gumowe czy polibusze, czyli tuleje poliuretanowe?!

W obu przypadkach prosiłbym aby polecono mi jakiś sklep on-line oraz markę sprawdzonych tulei.
Z góry dziękuję za odpowiedź.

Re: Polibusze czy oryg. tuleje met-gum?

PostNapisane: 27 kwi 2016, 20:58
przez miras7
O wyższości jednego materiału na tuleje nad drugim już wiele pisano, ale dwie rzeczy są pewne, bo sprawdzone i porównane:
1. nie zakładaj poliuretanu na przednie górne wahacze, tylko gumy
2. to nie prawda, że tuleje poliuretanowe zmniejszają wykrzyż
Kilka lat temu gumy były bardzo drogie, a poliuretanowe dość tanie. Obecnie poliuretany podrożały prawie dwukrotnie, a dość dobre tuleje gumowe to np. do tylnych wahaczy po 40zł/szt, przednie górne - 15zł/szt, więc nie jest źle. Ja obecnie do niemotanego Troopka zakładałbym chyba gumowe.

Re: Polibusze czy oryg. tuleje met-gum?

PostNapisane: 27 kwi 2016, 21:08
przez ROAR
miras7 napisał(a):O wyższości jednego materiału na tuleje nad drugim już wiele pisano, (...)


Dziękuję za odpowiedź.
Właśnie wpadłem na taki artykuł: http://autokult.pl/2913,poliuretan-w-za ... y-i-zalety

Moje pytanko do Kolegi Miras7, gdzie można znaleźć takie ceny (sklep/marka) tulei gumowych ?

Re: Polibusze czy oryg. tuleje met-gum?

PostNapisane: 27 kwi 2016, 21:25
przez miras7
Ja te ceny miałem w http://www.car-zone.pl/

Re: Polibusze czy oryg. tuleje met-gum?

PostNapisane: 27 kwi 2016, 23:59
przez Serg
Według mnie, skoro fabrycznie są gumy, które wytrzymują prawie 10 lat to coś za tym przemawia.
Miałem jeszcze oryginalne gumy w 12 letnim samochodzie, wymieniłem je na nowe (oryginalne jeśli były dostępne w przystępnych cenach) lub na zamienniki z firmy Tedgum (6 rok i nic nie skrzypi). Wymieniałem gumy w stabilizatorach, wahaczach, pod budą i na tylnim drążku panharda - wszędzie na gumowe.

Polibusze to może i większa trwałość ale kosztem komfortu i skrzypienia. Do jeżdżenia 50% teren, 50% asfalt bym nie zakładał.

Re: Polibusze czy oryg. tuleje met-gum?

PostNapisane: 28 kwi 2016, 09:12
przez pocieszny
miras7 napisał(a):2. to nie prawda, że tuleje poliuretanowe zmniejszają wykrzyż

jeśli chcesz mocne i trwałe polibusze to będą usztywniać zawieszenie, co zmniejszy wykrzyż, jeśli chcesz miękkie to niestety nie będą trwałe, przez co lepiej załorzyć gumy
największą wadą polibuszy dostępnych za niewielką kase jest proces ich produkcji (trochę chałpniczy) i nie do końca dobre spasowanie
były dość dobre polibusze DRMu (ostatnio ich nie widuje) natomiast to co jest z olkusza/żurady to taka średnia jakość i ciągła walka z wkładaniem, nic do siebie nie pasuje idealnie :)21

na pewno twarde polibusze są dobre zamiast gum budy (warunek zdrowe mocowania) jeśli umarły nam oryginalne a chcemy podnieść bude, problem tylko że lifty jakieś kosmicznie duże (najmniejszy 5-6cm widziałem)