www.trooper4x4.pl

Witam,kupiłem Troopera z mocnym wyciekiem paliwa ,wyciek znalazłem usunąłem silnik był ogólnie brudny od strony kolektora dolotowego więc został umyty i niby wszystko było w porządku ,jednak po kilkunastu kilometrach zauważyłem tym razem wyciek oleju,myślałem że to połączenie rurki bagnetu oleju ,wymontowałem wyczyściłem ,złożyłem na silikon i niestety nic to nie dało .Wymontowałem tą rure ponownie,filtr oleju i widzę teraz wkręconą w blok taką jakby śrube z wychodzącą z niej rurką ,króćcem i wygląda na to że z niej cieknie olej,myślę że na króćcu powinien być wężyk i dokądś dochodzić tylko że nie nie mam pojęcia dokąd i nie mam w okolicy takiego samego silnika do porównania.Czy ktoś mógłby pomóc mi w tej kwestii? Z góry dziękuje.

Spust płynu chłodzącego z bloku silnika.

Dzięki,mogę więc wyeliminować tą kwestie jako przyczyne wycieku oleju.

Mam jeszcze jedno pytanie,samochód ciężko pali na zimnym,zamówiłem już czujnik ciśnienia oleju ale teraz zastanawiam się czy to nie przez tą nieszczelność w dole silnika bo na łączeniu aluminiowej części miski z blokiem jest jakichś klej wygląda jakby ktoś nieudolnie próbował coś tam uszczelniać.Ktoś może ściągał tą miske,są jakiechś wieksze problemy?
Ogólnie dziwne to wszystko bo auto poza tym że ktoś tam włożył paprackie ręce jest w świetnym stanie ma przejechane 115000 km.

Kurde , widze że chyba bez ściągania skrzyni się nie obędzie

Zastanawiam się czy to nie uszczelniacz wału pod kołem pasowym nie cieknie ,może ktoś miał już taki przypadek ?