lakoniczne pytanie...
fotki krzywią rzeczywistość , ale tu widać tapicerkę idealną , kierownica równiez jest nietknieta, cena wysoka , ale samochód robi wrażenie.
z oznaczeniami jest trochę namieszane , ale wg mnie skoro na tabliczce znamionowej jest opel monterey , to koles sobie poprostu grila wymienił na isuzu , i/lub drzwi bagażnika mu zgniły bo to jest przypadłość tego modelu i wymienił na pierwsze lepsze w kolorze.
sam bym zrobił to samo i również likwiduję wszelkie insygnia opla na moim czołgu, bo z niezawodnością mechaniczną i odpornoscią na korozję opel niestety nie ma nic wspólnego z isuzu, a jakies tam małe niedopracowania czyli przypadłośc drzwi bagaznika nie łamią reguły.
trzeba pamietać ze to jest isuzu , tyle że w europie sparzedawane z oznaczeniami opla.
sam mam szarą skórę i po 315tyś fotel kierowcy i kiere zdewastowaną i nie ma tego gdzie kupić