www.trooper4x4.pl

przez **55michal** » 23 mar 2018, 09:48

witam, czy instalował ktoś w swoim aucie tzw. short shiftera? Chodzi mi przede wszystkim o wygodę przy zmianie biegów.

przez **Jake** » 23 mar 2018, 12:58

55michal napisał(a):witam, czy instalował ktoś w swoim aucie tzw. short shiftera? Chodzi mi przede wszystkim o wygodę przy zmianie biegów.

Ja we Frocie instalowałem "long shifter", czyli mowiac po ludzku wydluzalem oba lewarki, zeby nie trzeba było tak nisko opuszczać ręki do zmiany biegów lub przelozen skrzyni rodzielczej. W Montku wajha jest sporo dluzsza wiec nic nie zmieniałem. A "short shifter" w terenówce, to przyznam sczerze jeszcze nie słyszałem. Na pewno byłoby trudniej wrzucac biegi i trzeba by uzywac wiekszej sily...

przez **pocieszny** » 23 mar 2018, 23:21

przede wszystkim w terenie niekorzystna zmiana, tzreba się schylać do przekładania, to jak z sziftowaniem 4x4 i 2x4, nie idzie tego porządnie ogarnąć a mam na prawde długie ręce :)21

przez **Jake** » 24 mar 2018, 00:33

pocieszny napisał(a):przede wszystkim w terenie niekorzystna zmiana, tzreba się schylać do przekładania, to jak z sziftowaniem 4x4 i 2x4, nie idzie tego porządnie ogarnąć a mam na prawde długie ręce

Dokładnie! A we Frotce wajha reduktora jest jeszcze krótsza, dlatego wlasnie je przedłużałem

W Montku glowna dzwignia biegów jest super, ale ta od reduktora tez moglaby byc ciutek dłuższa.

przez **mcgiver** » 24 mar 2018, 00:35

w terenówkach najlepszy schifer to taki :)21

https://www.google.pl/search?q=short+sc ... 66&bih=637
a tak powaznie to prędzej w sporcie plaskaczy

przez **Jake** » 24 mar 2018, 00:40

mcgiver napisał(a):w terenówkach najlepszy schifer to taki
https://www.google.pl/search?q=short+sc ... 66&bih=637
a tak powaznie to prędzej w sporcie plaskaczy

Na tyle na ile mi wiadomo, to w sportowej jedzie plaskaczy liczy sie szybkość wbicia przęłozenia i powrotu dloni na kierownice. I choc nie mam doświadczenia, to jestem sklonny uwierzyc, ze jesli skrzynia jest w dobrej kondycji, biegi wchodza lekko i bez uzycia duzej sily to skrocenie skoku dzwigni miedzy poszegolnymi przelozeniami odbija sie pozytywnie na odczuciach z jazdy kierowcy i osiaganych czasach. Ale powaznie nie umiem zrozumiec intencji w aucie takim jak Montek.

przez **mcgiver** » 24 mar 2018, 00:54

generalnie im dłuższa dzwignia od przegubu lewarka w dół tym szybciej bieg jest zmieniany, ale napewno nie ma to zastosowania w takich czołgach jak montek, w zasadzie to męczenie h..a chyba że startujesz na ćwiartkę. w sportowej jezdzie oprócz schiftera pomocny jest jescze schift light ale...

przez **mcgiver** » 24 mar 2018, 01:17

tylko teraz tak myslę czy wogóle w skrzyni montkowej jest możliwe zastosowanie schort schiftera.
one raczej mają prawo bytu przy sterowaniu biegami zewnetrznym wodzikiem drążka , a o ile mi wiadomo (tam jeszcze nie byłem w tym aucie) to cały mechanizm jest w korpusie skrzyni więc schort schifter tu nie ma racji bytu.
chyba sie nie mylę :roll:

przez **Jake** » 24 mar 2018, 01:47

mcgiver napisał(a):generalnie im dłuższa dzwignia od przegubu lewarka w dół tym szybciej bieg jest zmieniany, ale napewno nie ma to zastosowania w takich czołgach jak montek, w zasadzie to męczenie h..a chyba że startujesz na ćwiartkę. w sportowej jezdzie oprócz schiftera pomocny jest jescze schift light ale...

Dokladnie tak, prosta zasada dzwigni. Im dluzsza czesc lewarka od przegubu kulistego w dół tym krótsza zmiana biegu. Im dłuzsa czesc powyzej przegubu - tym dłuzsza zmiana przelozenia. Zmieniajac proporcje tych czesci (najczesciej przez przesuniecie przegubu) mozemy skrocic skok lewarka w dloni powodujacy zmiane biegu bez jakiejkolwiek zmiany dlugosci wajhy. Zmieni sie tylko sila jaka trzeba bedzie przylozyc by wbic bieg. W precyzyjnie pracujacych skrzynkach raczej nieodczuwalnie. U nas - mogloby sie okazac, ze reka sie meczy sporo szybciej.
Sens robienia tego w Monktu jest zaden. Czy jest to wykonalne... dobre pytanie, na chłopskim rozum powinno sie dac. To czy pod lewarkiem mamy zespol linek /ciegien/popychaczy czy od razu skrzynie nie odgrywa tutaj specjalnej roli, istotna jest konstukcja wybieraka, ktora u nas jest typowa, wystarczyłoby wydluzyc wybierak od kuli w dol i dolozyc tuleje, ktora przesunelaby mocowanie przegubu jakies 5cm w góre. Jak mowilem, nie wiem po co, ale jak komus potrzeba to niech kombinuje

Samo barbarzynskie skrócenie czesci drazka ktory mamy w rece tez wywoła taki efekt. Czyli krotsza droga zmiany i wieksza potrzebna sila. Tylko oczywistym efekt ubocznym bedzie schylanie sie do zmiany biegu co jest tylez niewygodne ile niebezpieczne. Te opcje stanowczo odradzam.