www.trooper4x4.pl

Witam wszystkich użydkownikow tego forum

Planuję V6 do zmoty (jest lekki)
Mam obawy czy manualna skrzynia Troopera/Froty wytrzyma.
Podobno skrzynie diesli 3.1 albo 3.0 są bardzo mocne - warto bawić się w takie połączenie?

Patern do tego silnika V6 jest ogólnie dostepny ale patern do skrzyń diesla już nie.

Nie wiem ile w tym prawdy, ale czytałem gdzieś, że skrzynie te były stosowane w ciężarówkach Isuzu, które szły na Indonezję. Niestety nie mogę znaleźć tego artykułu

skrzynia do 3,5 jesy inna niż do 3,2 (dłuższa)
wszytko zalezy ile masz miejsca do tylnego dyfra żeby miało to sens
skrzynka 3,2 spokojnie wytrzymuje ponad 200 kucy i koła 35 cali (na seryjnym przełożeniu 4,55)

pocieszny napisał(a):skrzynia do 3,5 jesy inna niż do 3,2 (dłuższa)
wszytko zalezy ile masz miejsca do tylnego dyfra żeby miało to sens
skrzynka 3,2 spokojnie wytrzymuje ponad 200 kucy i koła 35 cali (na seryjnym przełożeniu 4,55)

Nowe skrzynki (po lifcie) z wybierakiem dwupozycyjnym HIGH/4L czyli od 3.5i i 3.0DTI sa dłuższe. Stare z trójpozycyjnym wybierakiem 2H/4H/4L sa krotsze i zintegrowane z reduktorem. Wydaje mi sie ze skrzynia miedzy dieslem a bena nie rozni sie niczym oprocz przelozeń. Roznice przed/po lift sa juz znaczace i slyszalem sporo opinii ze te nowe po lifci e sa mocniejsze. Ale nie wiem ile w nich prawdy, nie testowalem na sobie, poza tym zal byloby mi recznego zalaczania 4x4.

Dzięki za odpowiedzi.
Rozstaw osi mam 2600 tak więc miejsce jest ale większych skrzyni nie chcę ze względu na wagę. Poza tym 3.5 to był chyba tylko automat (?)
Wydaje mi się, że skrzynia od 3.2 i od 2.2 (Froty) są bardzo podobne i stąd moje obawy.
Mam w garażu skrzynie 2.2 i niedługo wypożyczę od znajomego skrzynię diesla 3.1 - zobaczymy jak wypadnie porównanie.

Szarbia napisał(a):Dzięki za odpowiedzi.
Rozstaw osi mam 2600 tak więc miejsce jest ale większych skrzyni nie chcę ze względu na wagę. Poza tym 3.5 to był chyba tylko automat (?)
Wydaje mi się, że skrzynia od 3.2 i od 2.2 (Froty) są bardzo podobne i stąd moje obawy.
Mam w garażu skrzynie 2.2 i niedługo wypożyczę od znajomego skrzynię diesla 3.1 - zobaczymy jak wypadnie porównanie.

3.5 jako nowszy technologicznie i mocniejszy po prostu zastapiło w 98r silnik 3.2. Skrzynie byly caly czas do wyboru i manualne i automatyczne.
Skrzynie z Froty 2.0/2.2/2.5 maja dzwon OPLA (pasuje do C20NE,X20SE,X20XE,X25XE,X30XE itd. Do 2.5TDS dodatkowo była dokrecona flansza do skrzyni dopasowujac ja do silnika VM, mozna ja odkrecic). Skrzynia z Froty 2.3/2.4 to stary Opel czyli to samo co w Senatorze/Omedze A, czyli silniki benzynowe R4 i V6 DualRAM, skrzynie z froty 3.2 i froty 2.8 to dzwon Isuzu. (Y32NE, 4JB1, 4JG2, 6VD1, 6VE1 itd.)
Sugeruje tez sprawdzic przekladnie głowna i przelozenia poszczegolnych biegów w skrzyni diesla i benzynowej. Chociaz jesli sie roznia to w dieslu beda wolniejsze, wiec zakladajac ze zmota bedzie miala duze kola - to zmiana w pozytywnym kierunku. O ile pamietam to pomiedzy Frotka a Isuzu jest tez roznica w przełożeniu reduktora. W 3.1/3.2 jest reduktor 2:1 jesli mnie pamiec nie myli, ale dostepne sa zestawy Tera Low Reduction do Troopera/Rodeo, z przelozeniem 3,07:1. Do skrzynek Froty z tego co wiem takie zestawy nie sa dostepne na rynku.

to ja jedynie dodam od siebie, że nie bierz skrzyni od 3.5 v6.W tej skrzyni można sprawdzić poziom oleju tylko po położeniu się pod autem i odkręceniu śruby i obserwowaniu czy leci olej i to przy odpowiedniej temperaturze, manual podaje, ze czynność nalezy powtórzyć przy wyższej temp na skrzyni vo uważam za porazkę w zwykłej eksploatacji, a co dopiero podczas upalania gdy liczy się prostota. 3.2 V6 ze skrzynią Montereya sporo lat do tyłu ćwiczył Extrem4x4 z Bielska - z tego co pamiętam to na tamte czasy robiło to robotę, a zwało się Smoczyca. Mówi się, że skrzynie w benzynach bvyły oplowskie i usterkowe, cóz na potwierdzenie tej tezy powiem Ci, ze niedawno kupiłem Monterey'a 98 3,5 z wysypaną skrzynią AT przy przebiegu 170 tys km. Auto full serwis ASO więc niedbalstwo właściciela można wykluczyć. Wieść niesie, że dizle miały japońskie automaty i te były niezajebliwe. Swoją drogą nie spotkałem jeszcze dizla AT z wysypaną skrzynią a to wiele mówi. A co do MT to miałem parę Trooperów i Monterey i w żadnym skrzynia nie dawała oznak zmęczenia, nawet w okolicach pół miliona km. Reasumując, jak chcesz automat to brałbym z dizla, przynajmniej ma dobrą opinię i olej sprawdzisz jak człowiek bagnetem.

Legend napisał(a):to ja jedynie dodam od siebie, że nie bierz skrzyni od 3.5 v6.W tej skrzyni można sprawdzić poziom oleju tylko po położeniu się pod autem i odkręceniu śruby i obserwowaniu czy leci olej i to przy odpowiedniej temperaturze, manual podaje, ze czynność nalezy powtórzyć przy wyższej temp na skrzyni vo uważam za porazkę w zwykłej eksploatacji, a co dopiero podczas upalania gdy liczy się prostota. 3.2 V6 ze skrzynią Montereya sporo lat do tyłu ćwiczył Extrem4x4 z Bielska - z tego co pamiętam to na tamte czasy robiło to robotę, a zwało się Smoczyca. Mówi się, że skrzynie w benzynach bvyły oplowskie i usterkowe, cóz na potwierdzenie tej tezy powiem Ci, ze niedawno kupiłem Monterey'a 98 3,5 z wysypaną skrzynią AT przy przebiegu 170 tys km. Auto full serwis ASO więc niedbalstwo właściciela można wykluczyć. Wieść niesie, że dizle miały japońskie automaty i te były niezajebliwe. Swoją drogą nie spotkałem jeszcze dizla AT z wysypaną skrzynią a to wiele mówi. A co do MT to miałem parę Trooperów i Monterey i w żadnym skrzynia nie dawała oznak zmęczenia, nawet w okolicach pół miliona km. Reasumując, jak chcesz automat to brałbym z dizla, przynajmniej ma dobrą opinię i olej sprawdzisz jak człowiek bagnetem.

Z tego co ja zrozumialem kolega szuka manuala.

A odrywajac sie od poszukiwan kolegi, to automat w 3.2V6 to rozumiem, ale do 3.1TDI automat to jest moim zdaniem strzał w kolano i za zadne skarby bym takiego auta nie chciał. Toc to bylby zamulacz szos

Tak, ma być manual (lżejszy i prostszy).

Silnik 3,1 ma tylko 260 Nm a frotowy 3.2 V6 - 290 Nm jednak skrzynia diesla zawsze musi być mocniejsza bo diesel ma mniej równomierną pracę. W Smoczycy 1 a także w Fiacie 500 z Extrem 4x4 są właśnie skrzynie Troopera 3.1 (nie 3.0). Motali do nich adaptery a więc musieli mieć powody, żeby je zastosować. Pisali, że maja podwójne synchronizatory i ładnie biegi wchodzą. Poza tym wkładali tam silniki 400 Nm.

Wygląda na to, że najlepiej było by więc gdyby dało się podmienić w skrzyni 3.1 samą przednią obudowę z 3.2 V6.

Legend napisał(a): 3.2 V6 ze skrzynią Montereya sporo lat do tyłu ćwiczył Extrem4x4 z Bielska - z tego co pamiętam to na tamte czasy robiło to robotę, a zwało się Smoczyca. Mówi się, że skrzynie w benzynach bvyły oplowskie i usterkowe, cóz na potwierdzenie tej tezy powiem Ci, ze niedawno kupiłem Monterey'a 98 3,5 z wysypaną skrzynią AT przy przebiegu 170 tys km. Auto full serwis ASO więc niedbalstwo właściciela można wykluczyć. Wieść niesie, że dizle miały japońskie automaty i te były niezajebliwe. Swoją drogą nie spotkałem jeszcze dizla AT z wysypaną skrzynią a to wiele mówi. A co do MT to miałem parę Trooperów i Monterey i w żadnym skrzynia nie dawała oznak zmęczenia, nawet w okolicach pół miliona km. Reasumując, jak chcesz automat to brałbym z dizla, przynajmniej ma dobrą opinię i olej sprawdzisz jak człowiek bagnetem.

regularnie przejeżdżam koło 4x4extrem jak jadę starą drogą zamiast obwodnicą i tą zmotę widze tam praktycznie zawsze, nie wiedziałem że to ma swoja nazwę i jest sławne .
w zasadzie do bielska z tamtąd jest jeszcze z 10km , zakład jest w Rybarzowicach.
http://www.extrem4x4.pl/index.php/samoc ... xxx-evo-iv
co mnie dziwi to to ,że nigdy tam niewidzialem montka (troopa) a zawsze dokładnie przelatuję plac wzrokiem w poszukiwaniu

to ja jedynie dodam od siebie, że nie bierz skrzyni od 3.5 v6.W tej skrzyni można sprawdzić poziom oleju tylko po położeniu się pod autem i odkręceniu śruby i obserwowaniu czy leci olej i to przy odpowiedniej temperaturze, manual podaje, ze czynność nalezy powtórzyć przy wyższej temp na skrzyni vo uważam za porazkę w zwykłej eksploatacji, a co dopiero podczas upalania gdy liczy się prostota.

a jak czesto ten olej sprawdzasz że tak Ci to przeszkadza? przecież jak skrzynia jest sucha to olej nie ma gdzie uciekać bo przez wydech nie ucieknie więc nie rozumiem przymusu częstych kontroli jesli znasz swój samochód

mcgiver napisał(a):

Legend napisał(a): 3.2 V6 ze skrzynią Montereya sporo lat do tyłu ćwiczył Extrem4x4 z Bielska - z tego co pamiętam to na tamte czasy robiło to robotę, a zwało się Smoczyca. Mówi się, że skrzynie w benzynach bvyły oplowskie i usterkowe, cóz na potwierdzenie tej tezy powiem Ci, ze niedawno kupiłem Monterey'a 98 3,5 z wysypaną skrzynią AT przy przebiegu 170 tys km. Auto full serwis ASO więc niedbalstwo właściciela można wykluczyć. Wieść niesie, że dizle miały japońskie automaty i te były niezajebliwe. Swoją drogą nie spotkałem jeszcze dizla AT z wysypaną skrzynią a to wiele mówi. A co do MT to miałem parę Trooperów i Monterey i w żadnym skrzynia nie dawała oznak zmęczenia, nawet w okolicach pół miliona km. Reasumując, jak chcesz automat to brałbym z dizla, przynajmniej ma dobrą opinię i olej sprawdzisz jak człowiek bagnetem.

regularnie przejeżdżam koło 4x4extrem jak jadę starą drogą zamiast obwodnicą i tą zmotę widze tam praktycznie zawsze, nie wiedziałem że to ma swoja nazwę i jest sławne .
w zasadzie do bielska z tamtąd jest jeszcze z 10km , zakład jest w Rybarzowicach.
http://www.extrem4x4.pl/index.php/samoc ... xxx-evo-iv
co mnie dziwi to to ,że nigdy tam niewidzialem montka (troopa) a zawsze dokładnie przelatuję plac wzrokiem w poszukiwaniu

to ja jedynie dodam od siebie, że nie bierz skrzyni od 3.5 v6.W tej skrzyni można sprawdzić poziom oleju tylko po położeniu się pod autem i odkręceniu śruby i obserwowaniu czy leci olej i to przy odpowiedniej temperaturze, manual podaje, ze czynność nalezy powtórzyć przy wyższej temp na skrzyni vo uważam za porazkę w zwykłej eksploatacji, a co dopiero podczas upalania gdy liczy się prostota.

a jak czesto ten olej sprawdzasz że tak Ci to przeszkadza? przecież jak skrzynia jest sucha to olej nie ma gdzie uciekać bo przez wydech nie ucieknie więc nie rozumiem przymusu częstych kontroli jesli znasz swój samochód

Swoją drogą to w Fiacie 500 jest na pewno skrzynia 3.1 (widać na zdjęciach) ale w tej Smoczycy to już nie jestem pewien czy 3.1 czy 3.0 - piszą tylko skrzynia Isuzu.

tia....jeśli nie cieknie....






myślałem, że jest to niemożliwe, aby nie było bagnetu bo nie spotkałem się jeszcze z takim rozwiązaniem, a pare aut miałem. Lipa moim zdaniem. Bagnet to nie tylko poziom, ale i stan jakościowy oleju. SPrawdzić czy po upalaniu nie ma wody w nim, lub gdy auto pracuje cięzko, np przyczepy to czy olej nie jest przepalony szybciej niż wymaga interwał wymianowy.

ja też trochę aut miałem i nigdzie w skrzyni nie było bagnetu.
jak skrzynia cieknie to wymiana uszczelnień jest potrzebna ,a nie bagnet

pocieszny napisał(a):skrzynia do 3,5 jesy inna niż do 3,2 (dłuższa)
wszytko zalezy ile masz miejsca do tylnego dyfra żeby miało to sens
skrzynka 3,2 spokojnie wytrzymuje ponad 200 kucy i koła 35 cali (na seryjnym przełożeniu 4,55)

To, że skrzynie się różnią jest równoznaczne, że nie są wymienne?
Pomijam mocowania i długość wału, ale czy do 3.5 da się zamontować plug&play, czyli bez kryzy skrzynie z 3.2 "z trójpozycyjnym wybierakiem 2H/4H/4L"?

korf napisał(a):

pocieszny napisał(a):skrzynia do 3,5 jesy inna niż do 3,2 (dłuższa)
wszytko zalezy ile masz miejsca do tylnego dyfra żeby miało to sens
skrzynka 3,2 spokojnie wytrzymuje ponad 200 kucy i koła 35 cali (na seryjnym przełożeniu 4,55)

To, że skrzynie się różnią jest równoznaczne, że nie są wymienne?
Pomijam mocowania i długość wału, ale czy do 3.5 da się zamontować plug&play, czyli bez kryzy skrzynie z 3.2 "z trójpozycyjnym wybierakiem 2H/4H/4L"?

Bez problemu, dzwony beda pasować. Skrzynkie sa zamienne w obie strony 3.5<->3.2 Waly oczywiscie innych długosci. Najlatwiej przełożyc od 3.2 - bedzie taniej niz przerabianie. Prawdopodobnie musialbys przesunac lekko belke mocujaca skrzynie - to najtrudniejsza czesc przerobki, reszta plug&play.
Tak samo mozna wymieniac skrzynki 3.0<->3.1

http://www.extrem4x4.pl napisał(a):4. Skrzynia redukcyjna:

- Isuzu, zmodyfikowane przełożenia 1:1 oraz 1:1,35

W kontekscie smoczycy to pomijajac ze ma strasznie malutkie kółka, to mnie to powyzej zaskoczylo... Albo wkradl sie czeski blad, albo to auto w zasadzie to nie ma reduktora? Po co by robic modyfikacje w te strone?

Dzięki, cenna informacja, bo z niej wynika, że stosunkowo łatwo można... silnik 3.5 + skrzynia manual z 3.2 "z trójpozycyjnym wybierakiem 2H/4H/4L" + mosty z 3.1,
chociaż okazuje się, że niektóre 3.2 tez miały przełożenia 4.55 a byłem świecie przekonany, że 4.30.

korf napisał(a):Dzięki, cenna informacja, bo z niej wynika, że stosunkowo łatwo można... silnik 3.5 + skrzynia manual z 3.2 "z trójpozycyjnym wybierakiem 2H/4H/4L" + mosty z 3.1,
chociaż okazuje się, że niektóre 3.2 tez miały przełożenia 4.55 a byłem świecie przekonany, że 4.30.

Dobrze pomyslane, w zasadzie chyba polaczenie najlepszych czesci. Ja tez wole stare skrzynie z reczym wybierakiem. Zadnych guzikow, elektromagnesow i podcisnien
Z wymiana mostówto na pewno kolega Kupricz wrzucał do swojego 3.2 mosty z 3.1 i jest zdecydowanie zadowolony z podmianki. Wrocila moc i przyspieszenie stracone po zalozeniu 33".
Chociaz jak dobrze pamietam, masz odwrotnego, nieco zaskakujacego ulepa, czyz nie? 3.1TDI z mostami od benzyny.

Chociaz w kontekscie ukladanek mcgiver mial jeszcze lepszy pomysl. Polaczenie góry 3.5 z dołem 3.2, zeby uzyskac wieksza moc bez zbednego komplikowania elektroniki. (4 lambdy itd.)

Jake napisał(a):

korf napisał(a):
Chociaz w kontekscie ukladanek mcgiver mial jeszcze lepszy pomysl. Polaczenie góry 3.5 z dołem 3.2, zeby uzyskac wieksza moc bez zbednego komplikowania elektroniki. (4 lambdy itd.)

gotowe do modów 3,2 mam (coprawda do remontu) i temat napewno temat doczeka się finału jak uda mi się kupić jakiegos kompletnego anglika 3,5

Czy manual 3.5 V6 ma takie same sprżęgło jak 3.2 V6?

BTW - osobiście to nie podoba mi się trochę ten docisk z wyciąganym łożyskiem 3.2 V6.

Szarbia napisał(a):Czy manual 3.5 V6 ma takie same sprżęgło jak 3.2 V6?

BTW - osobiście to nie podoba mi się trochę ten docisk z wyciąganym łożyskiem 3.2 V6.

3,2 ma srednicę tarczy i docisku 260mm
3,5 ma 275.
zamach z 3,2 da sie roztoczyć do 280mm spokojnie
osobiscie tez mi sie patent wciagania słoneczka nie podoba, niemniej jednak system działa...

Jake napisał(a):Chociaz jak dobrze pamietam, masz odwrotnego, nieco zaskakujacego ulepa, czyz nie? 3.1TDI z mostami od benzyny.

Tak. Wcześniejszy właściciel tak pomotał, żeby były szybsze przeloty. Chociaż z tego co pamiętam Isuzu Bighorn by Lotus miał silnik 3.1 i mosty 4.3.

mcgiver napisał(a):

Szarbia napisał(a):Czy manual 3.5 V6 ma takie same sprżęgło jak 3.2 V6?

BTW - osobiście to nie podoba mi się trochę ten docisk z wyciąganym łożyskiem 3.2 V6.

3,2 ma srednicę tarczy i docisku 260mm
3,5 ma 275.
zamach z 3,2 da sie roztoczyć do 280mm spokojnie
osobiscie tez mi sie patent wciagania słoneczka nie podoba, niemniej jednak system działa...

Dzięki
Tak więc na roztoczony zamach 3.2 można założyć tarczę i docisk 3.5 czy tylko tarczę 3.5?
Ciekawe czy to większe sprzęgło wejdzie w dzwon skrzyni 3.2.
Przy okazji - czy sprzęgło 3.5 jest łatwo dostępne?

A swoją drogą 275 mm to już sporo, tyle co np. w Patrolach 4.2, tak więc jest to bardzo ciekawa opcja, bo trochę się obawiałem sprzęgła 3.2.

Szarbia napisał(a):

mcgiver napisał(a):

Szarbia napisał(a):Czy manual 3.5 V6 ma takie same sprżęgło jak 3.2 V6?

BTW - osobiście to nie podoba mi się trochę ten docisk z wyciąganym łożyskiem 3.2 V6.

3,2 ma srednicę tarczy i docisku 260mm
3,5 ma 275.
zamach z 3,2 da sie roztoczyć do 280mm spokojnie
osobiscie tez mi sie patent wciagania słoneczka nie podoba, niemniej jednak system działa...

Dzięki
Tak więc na roztoczony zamach 3.2 można założyć tarczę i docisk 3.5 czy tylko tarczę 3.5?
Ciekawe czy to większe sprzęgło wejdzie w dzwon skrzyni 3.2.
Przy okazji - czy sprzęgło 3.5 jest łatwo dostępne?

A swoją drogą 275 mm to już sporo, tyle co np. w Patrolach 4.2, tak więc jest to bardzo ciekawa opcja, bo trochę się obawiałem sprzęgła 3.2.

nie sprawdzałem czy rozstawy otworów docisków są kompatybilne, ale coś kojarzę ,że ktoś zakładał sprzegło 3,5 do 3,2 więc o gabaryty można być spokojnym .
równiez pocieszny coś pisał o zamienności sprzęgła z patrolem 4.2
przy 3,2 oryginalne sprzegło jest naprawdę niezajebliwe przekonałem się wiele razy, z przyczepą i bez

Docisk 3.2 ma taki sam wieloklin co docisk Patrola 4.2/3.0 - to pewne, mam oba na półce.

3,2 i 3,5 nie są zamienne
tarcza sprzęgła w patroli 4,2 i montku 3,5 jest taka sama (inny docisk i łorzysko) sprzęgło od 3,5 spokojnie mieści się w dwon 3,2 i jest w pełni zamienne (kompletami)