www.trooper4x4.pl

Mam automat i przy pewnej predkosci , podczas przyspieszania samochód szarpie . Nie sugerujcie sie tym automatem , ale napisac musialem . Kiedy to sie robi ? Przede wszystkim tylko na zimnym silniku . Po prostu odpalam i jade , bez grzania . Po rozgrzaniu , wszystko jest okey .Podczas przyspieszania na równym odcinku drogi i wciaz w tym samym miejscu na drodze . I takze idealnie wciaz przy predkosci okolo 70 km/h , wystepuje jedno szarpniecie . Cos w rodzaju gdy najedziemy na kamien , albo dziure . Jest to miejsce gdy zmieniam pas ruchu i troche przydepne na gaz .
Jakies macie pomysly na odnalezienie przyczyny ?

Ciekawa zagadka!
Przyczyn moze byc wiele, ale czy nie ma tam tzn. w tym miejscu, smoly albo metalowej plytki?
W niektorych miejscach asfalt czy beton jest sliski i przygazowanie w takim miejscu zrywa przyczepnosc jednego kola ale ze miejsce sliskie jest male to zerwanie trwa krotko po czym znow lapie przyczepnosc i wtedy masz szarpniecie.

Nie , nie , droga jest w porzadku . Piszac , ze w tym samym miejscu , mialem na mysli i punkt w kierowaniu samochodu i rzeczywiscie droge . Wyjezdzajac codziennie ta sama trasa , robimy te same rzeczy , rozpedzamy sie tak samo , itp. Gdybym jezdzil spod innego domu , tez gdzies tam bylby ten sam moment na to szarpniecie . Chodzi o to , ze samochód robi ten sam " blad" bardzo regularnie , co moze pomóc w znalezieniu przyczyny . Pozdrawiam . Zwlaszcza , ze temperatura powietrza , czyli pogoda jest w ciagu ostatnich dni identyczna .

Wiec zmien choc troche trase ktora jedziesz , np. pojedz pierw kilkaset metrow w przeciwnym kierunku , zawroc a dopiero wtedy wroc na dotychczasowa trase.
Ja podejrzewal bym sprzeglo choc w automacie to juz inna sprawa, albo przeguby, o ile to nie jest wina drogi.

Moze masz lift za duzy i wielokliny na walkach wychodza za daleko i sie klinuja , a na skrecie puszczaja.

Albo mocowania ktoregos z krzyzakow maja niewielki luz i ppodczas dodawania gazu krzyzak przeskoczy i skasuje luz , a pozniej pewnie po rozgrzaniu i powrocie do domu cofasz i luz przestawia sie w druga strone ale ze sruby sa cieple to przechodzi delikatniej , rano sa zimne i ciasniejsze, wiec nie puszczaja od razu.

Albo czas zainteresować się olejem w skrzyni. Może stracił swoje właściwości i zanim się dobrze rozgrzeje skrzynia ma z nim problem?

Większość producentów (np Mercedes) zaleca wymiane oleju w skrzyniach co 90-100 tysiecy kilometrów... więc jak to jest wymienia się czy nie? Stawiam, ze Twój mechanik nie mógl ogarnać kiedys jakiejś skrzyni i zwalił to na "wymianę oleju-bo się nie powinno wymieniać". Zakładam ze znakomita większość Trooperów/Montereyów w kraju ma już dobrze ponad 100 tysi km nakręcone.

Sprawa jeszcze nie rozwiazana , ale.. Olej sie wymienia , tak samo z filtrem . Nie wiem tylko czy ten filtr jest do wymiany czy tylko do czyszczenia ? Nie mam za bardzo czasu i nerwów , zeby studiowac nasz manual zamieszczony na forum , ale na nim chyba pisze cos o wymianie od 30 tys do 100 tys kilometrów . Mówie chyba , bo nie wiem jaki typ automatu mam . W moim serwisie tez mi powiedzieli , zeby najpierw olej wymienic , a do tej pory nie bylem u nich . Moze jutro pojade z pytaniem co dalej ( wiadomo - kasa ) . Mam ochote sam odkrecic mise olejowa , tylko nie wiem czy przy okazji nie zrobie czegos za duzo . A samochód sie wystraszyl i nie szarpie - na razie . Pozdrawiam . Na pewno klopot jest z automatem - sprawdzone .

Myślę że lepiej wymień w warsztacie bo już sama ilość tego oleju może sprawić problem o ile pamietam jakieś 7-8 literków chyba tam jest

No wiadomo , ze lepiej w serwisie , ale nie wiem czy "ksiegowemu" to pasuje . A druga sprawa samochód sie cieszy jak wlasciciel dba o niego . A trzecia sprawa po akcjach z wymiana oleju silnikowego , lepiej byloby samemu takie rzeczy robic .

tylko nie wiem jak w trooperach, ale w autach grupy VAG jest specjalna procedura wymiany oleju w skrzyni.

Jedna z procedur to : jedno piwo przed robota , drugie po robocie . Gdyby cos nie wyszlo to koszty sa wieksze , bo trzeba kupic dobra flaszke ( i to w zaleznosci od wytrzymalosci glowy wlasciciela ) . Tak sobie wlasnie mysle .

croochy napisał(a):tylko nie wiem jak w trooperach, ale w autach grupy VAG jest specjalna procedura wymiany oleju w skrzyni.

Gdyby nie ta "specjalna" procedura to serwisy by nie zarabialy tym bardziej, ze wymiana oleju w skrzyni z reguły trafia się po okresach gwarancyjnych Dlatego trzeba było wymyślić jakiegoś szamana, kilka zaklęć i szkolenie z min typu: "panieee to nie taaakie prosteee, toć to ałłlłtomat... tu trzeba fachowca ze sprzęeeetem".

hmm no tak podgrzanie oleju do odpowiedniej temp to szamański wymysł

Teraz croochy juz do zadnego serwisu Cie nie wpuszcza - zdradzasz tajemnice handlowa !

hmmm ja pracuje w ASO

jeśli auto zrobiło 100 tyś.km...i nie był wymieniany to nie wymieniać oleju w skrzyni pod żadnym pozorem!!!!jeżdzić do spieprzenia(grozi zjeb.skrzyni) jeśli wymieniany to wymieniać co 30 000 km

a wymiana oleju jest prosta jak piardnięcie!!!!

zdiagnozowałeś brak napędu? Faktycznie przegub na wale?

powietrze!!!!gdzieś wężyk pękł od podciśnienia stanął w miejscu wałek i nie chce się ruszyć..potrzeba kanału!!!!

to wał masz zapinany podciśnieniowo

dokuadnie tak!

a już przez chwile chciałe sobie kupic takiego jak Twój

ROC napisał(a):jeśli auto zrobiło 100 tyś.km...i nie był wymieniany to nie wymieniać oleju w skrzyni pod żadnym pozorem!!!!jeżdzić do spieprzenia(grozi zjeb.skrzyni) jeśli wymieniany to wymieniać co 30 000 km

A jakiś argument racjonalny dlaczego nie?
Czy jak puści gdzieś uszczelnienie i olej sam sobie zacznie spieprzać ze skrzyni to tez nie dolewać nowego tylko czekać aż sie skończy i skrzynia popełni samobójstwo??
Czy jak padnie pompa oleju (a czasem lubi) i wypierdzieli olej "w dzwon" to też poczekać aż się skrzynia posypie??

Ja kumam, że mechanik tak może powiedzieć bo za najprostsze naprawy automatów tej klasy co 4L30-E/LE bierze się od 3-4 tysi w górę najczęściej co z drugiej strony sugeruje postawienia kwestii czy nie lepiej ściągnąć skrzynię np z UK. Tak więc prosze o podanie konkretnych argumentów za tym, żeby nie wymieniać oleju?

... czy to znaczy że moja skrzynia jest zj..... , bo wymieniłem olej jakieś 20 k temu i nadal ma się dobrze ?

Na to wygląda Moja też będzie za jakieś kilka dni bo po wycieku wpadłem na pomysla coby mechanik wziął "załatal" wyciek i zalał nowy olej...