od 2 tygodni przy tych upalach zauwazylem ze gdy go odpalam nie musze krecic dlugo rozruznikiem, ale nie gasnie mi odrazu kontrolka oleju, dopiero po kilku sekundach jest cisniene, auto stoi w blaszanym garazu i panuje tam wysoka temperatura. nie wiem czy nie popelnilem bledu bo w lutym zalalem go olejem 5w40. przy kolejnych odpalaniach jest juz dobrze taki problem pojawia sie tylko przy pierwszym odpaleniu po nocy, wczesniej zapalal dopiero gdy dostal cisnienia. czy ktos sie juz spotkal z czyms takim? i czy zmienic olej na 5w30?
prosze o podpowiedzi.
miesiac temu zmienilem czujnik oleju ten przy pompowtryskach
pozdrawiam