Problem z hamulcami

[Nahen/thor_]

Wszystko jest niby OK, ale...

Kiedy naciskam hamulec na desce zapala sie czasem kontrolka ostrzegajaca o problemach z hamulcami (o), w czasie jazdy wszystko jest OK z wyjatkiem sytuacji kiedy naciśnięcie hamulca daje efekt jakby coś nie pozwalało docisnąć klockom tarczy, nawet po depnięciu całą siłą na pedał koła nie blokują się, ABS nie włącza się a autko najwyraźńiej nie ma ochoty się zatrzymać.

Ma ktoś jakis pomysł? Znajomy wspomniął coś o podciśnieniu, że niby cos tam może być nie tak... Znaczy gdzie? Pompa? moze to tylko kwestia odpowietrzenia hamulców? czy jeszcze coś innego?

[HIPIS]

miałem ten sam problem,wymieniłem klocki, tarcze i nic, trzech mechaników kazało wymienić pompę vacum bo słabe podcisnienie.też nic.podjąłem próbę na własną ręke .rano przed odpaleniem silnika ściągnąłem wężyk z vacum pompy i dmucham,i słyszę coś syczy od strony (numer silnika)wyciągnąłem akumulator,zdemontowałem komputer,filtr paliwa z pompką i świece latareczką a tam przewodziki od podciśnienia wysunięte (znajduje się tam zaworek podcisnienia od egr)założyłem nowe ,bo te były już sparciałe.strasznie ciężki dostęp ale zrobiłem .hamulec jak złoto.sprawdz cały układ podcisnienia.

[Nahen/thor_]

Jasny gwint czy w tym autku kiedyś sie coś zrypie tak, żeby można było z piwem w jednym ręku na luzie wziąć i od tak sobie zrobić?? Jak nie wtyk od sterowania pompy paliwa w miejscu w którym ktoś specjalnie go zrobił tak, zeby wyciagać cały silnik to problem z hamulcami wymagajacy zręczności lemura Króla Juliana z Pingwinów z Madagaskaru Nic jutro trzeba tam zajrzeć, a przynajmniej spróbować...

[kugel]

Miałem wiosną podobny problem. Umarły hamulce , a razem z nimi przedni napęd- tod mrugał jak choinka. Przyczyną był cieniutki wężyk , który zsunął się z plastikowego trójnika , w miejscu takim że nie sposób było dostrzec. Rozebrałem pompę vacum , i okazało się że jest OK , dopiero po dmuchnięciu w wężyk od niej okazało się że coś syczy w okolicy dolnej części bagnetu. po założeniu wsio wróciło do normy . Oczywiście dostęp taki że bez rozlewu krwi się nie obeszło .