www.trooper4x4.pl

Witam Wszystkich
Na początku przyznam sie ze jestem tu nowy wiec prosze o wyrozumiałość
Zakupilem isuzy amigo 3.2 V6 automat wersja USA
Problem moj polega na tym ze:
Silnik zimny załacza sie 4WD (przycisk po lewej stronie kierownicy) natomast po przejechaniu np 30 km silnik jest rozgrzany i nie moge zalączyć 4WD, slychac klikanie ale nie zalcza sie. Auto postoi powiedzmy 15-20 min i jest wszystko w porzadku, zalaczone 4WD.
Gdzie moze być przyczyna takiego zjawiska?

Domyślam się, że napęd dołączany podciśnieniem. Czyli rocznik po 96r. i stałe zabieraki lub automatyczne sprzęgiełka. Choć nie wyznaję się na Amigo, bazuję na Trooperze.
Za przyczynę problemu obstawiałbym układ podciśnienia, nieodpowiedni olej w moście i przesuwce ewentualnie zużycie mechaniczne odpowiedzialnych podzespołów.

Załączasz na postoju, czy w czasie jazdy? Próbujesz przejechać kilka metrów w tył lub przód? Oraz kiedy zmieniane oleje i na jakie?

rocznik 99, dołączany podciśnieniem. przygiełka były automatyczne ale zmieniłem na manualne sądząc ze to tez możne być przyczyna. olej nie wiem jaki był zalany dzisiaj byłem i mechanika, sprawdzał olej w mostach i stwierdził, że jest z nim wszystko ok.
załączam napędy na postoju, nie zdarzyło mi sie robić tego podczas jazdy. dodam ze mam to auto od tygodnia a poprzedni właściciel jest wojskowym i wyjechał na poligon, brak z nim kontaktu.

To spróbuj podczas wolnej jazdy i ewentualnie jadąc lekkim slalomem.
Oczywiście nie mam na myśli reduktora (pozycja) 4L - on tylko na postoju. 2H 4H można w Trooperze przełączać podczas jazdy, Amigo to bliźniacze podwozie więc zakładam, że jest tak samo.

Czasem się zdarzy, że na postoju 4x4 zaskakuje niechętnie lub w skrajnych przypadkach nawet wcale.

Może warto jednak wymienić ten olej u mnie po wymianie szybciej rozłącza

na Amigo bazuje Frontera tu akurat frora B, podwozie nie jest bliźniacze ma jednak wiele różnic co by o nimnie mówić, choćby wachacze i zbiornik przeszkadzający w lifcie choć system załączenia rzeczywiście jest identyczny jak w troopach po 98 roku,

ja bym sprawdził zaworki podciśnienia i wężyki czy nie są przyparciałe troche

powstał kolejny problem.
Chciałem wymieć olej w mostach tylnym i przednim, okazało się że w moim wynalazku nie ma korków spustowych.
próbował mechanik wyssać stary olej ale nie udało mu sie to wiec dola tylko do pełna i zostawił stary
osobiście tez zaglądałem w kanał i faktycznie nie znalazłem owego korka. jest jakiś sposób aby wymieć olej?

już znalazłem na necie świetnie pokazane łopatologicznie i obrazkowo jak wymienić olej
może się jeszcze komuś przyda

http://www.szarbia.com/index.php?p=art_ ... t2=0&id=98

Stronę Szarbii mogę polecić

po wymianie olejów w reduktorze i mostach wszystko z 4WD jest w porządku, załącza się na zawołanie
dziękuje bardzo Wszystkim za pomoc i podpowiedzi.
Pozdrawiam serdecznie
będę tu stałym "klientem" na Waszym forum