Termostatu nie wymieniłem,bo...musiałem mieć grata na chodzie,ale w przerwie wyczaiłem tyle:Czujnik temperatury jest w obudowie termostatu,ale na wylocie z głowicy.Czyli de facto przed termostatem.Po ustaleniu się temperatury góra termostatu jest gorąca,ale do osiemdziesięciu stopni to mu jeszcze trochę brakuje.Na górze urządzenia jest jeszcze jeden czujnik,ale nie wiem do czego
Ameryki zapewne nie odkryłem bo:W nogi ciepło,z tyłu też nie narzekali,na trasie spalił 9,1,nie szarpie,nie dymi,mruczy jak kot,to czego się czepiać?