BFG MT 285x75R16 czyli klasyk rzadsza 305x70R16 (używam w montku bardzo fajna) delikatnie więcej niż 83 (jakieś 83,3cm) chyba najpopularniejsze 33 na felge 16
Wczoraj sprzedałem kopie simexów (80cm) i chciałbym coś większego. Z racji, że jednak jeździ się sporo po asfalcie raczej rezygnuje z silverstonów (kopia simex), choć zastanawiam się nad wersją sport. Myślę też o Toyo albo tak jak piszesz klasyk BFG KM1.
ciężka, głośna, twarda (ma minimalne ugięcie na małym ciśnieniu) w zasadzie zamienił stryjek siekierke na kijek coopera pomimo zachwalań jednego nam znajomego mechanika też bym nie brał głośne i śliskie jak pieron
KL71 - niedowymiarowana (jak każda Kumho), szybciej znika niż KL78 i wypada słabo na trawersach. Generalnie Kumho ale AT (mam dwa komplety). Jako opona uniwersalna to niezły wybór, ale skłaniałbym się jednak do Duratracków.
kwestia popularności, niestety nie jakości choć te nowsze MT są całkiem wporządku gorzej mielą niż stare ale to już kwestia gęstości bieżnika jako opona do "zaawansowanej turystyki" całkiem spoko, no i rozmiary dostępne wszelakie, jakie sobie stryjenka wymyśli