Gocu napisał(a):Bierz śrubokręt i młotek ze sobą. Obstukaj ramę w najbardziej newralgicznych miejscach, a najlepiej całą.
pocieszny napisał(a):a jak inaczej sprawdzisz rame jak nie młotkiem?
jeśli włąściciel nie chce dać obadać jej w ten sposób od razu sobie odpuść widocznie dziurawa i połatana na sztuke
poszukaj sobie na forum jak kupować auto było o tym pisane kilka razy, młotek to podstawa, do tego jak kręci nosem na zabranie do jakiegokolwiek mechanika czy stacji diagnostycznej od razu odpuść
mcgiver napisał(a):sorry ale do mnie te argumenty nie trafiają.
montka kupowałem w sumie wogóle nie znając tematu bo to moje pierwsze auto tego typu i tak tylko pobieżnie oglądałem spód samochodu. chyba mam szczęście, bo rama ma tylko powierzchowna korozje , ale byłem po niego z kuzynem który jakieś 30 lat jeżdzi ciężarówkami , jego brat również , i to odziedziczyli po ojcu ,ciężarówek swoich już mieli nawet niewiem ile i to w sumie takie typowo budowlane , do błota i jakoś nikt mi nie podpowiedział żeby pomłotkowac ramę , a generalnie patrząc na trend na tym forum co do samochodów z ramą , to powinni być do tego przyzwyczajeni ....
tomelee78 napisał(a):Młotka chyba jednak do plecaka nie będę pakował ale pod samochód trzeba się będzie wczołgać. Ciekawe co mi odpowie jak poproszę żeby silnik był zimny jak przyjadę. Powie że na krótko przed moją wizytą miał innego klienta?
tomelee78 napisał(a):I w końcu nie obejrzałem. Kupiłem patrola gdzie będzie trochę do roboty. Dziękuję Wam za podpowiedzi
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 8 gości