Bartosz955 napisał(a):Dzielona półoś nie da mi chyba spokoju
Jake napisał(a):Nie rozumiecie tematu.
Przód jest wypinany w skrzyni rozdzielczo-redukcyjnej. W starszych modelach wajhą, w nowszych elektromagnesem. Wtedy przedni most i przedni wał jest wleczony (napedzany przez koła, ale bez polaczenia z reszta napedu). Zeby zlikwidowac to zjawisko nalezy odpiac naped z kół. Mozna to rozwiazac dwojako. Przez sprzegiełka na piastach (manualne lub automatyczne) lub przez podcisnieniowa przesuwke. Pierwsze rozwiazanie odlacza koła od półosi wylaczajac caly uklad. Drugie rozwiazanie rozlacza lewa polos. Prawa polos co prawda kreci sie nadal, ale obraca jedynie satelitami w dyferencjale. Wał pozostaje wtedy w spoczynku. Oczywiscie, mozesz usunac przesuwek, zaslepic otwor, dzielona polos wymienic na dluga z modelu A, a zamiast zabierakow zalozyc sprzegielka, ale watpliwy pozostaje sens tego dzialania.
Jake napisał(a):Wybacz, pisalem na szybko i chyba wyszło mi troche bez sensu. Zedytowalem posta i teraz powinno byc juz zrozumiale.
Odpowiadaja w skrocie: Twoj mechanik prawdopodobnie myslal, ze skoro masz zabieraki to przednia os nie jest w ogole odlaczana. Wiec prawdopodobnie nie ma pojecia o istnieniu w Twoim samochodzie podcisnieniowo załączanej przesuwki na lewej półosi.
brutus napisał(a):http://allegro.pl/sprzegielka-piasty-opel-monterey-a-campo-tf-hd-i5112045863.
Takie chciałem zakupić
piotr R napisał(a):Sprzęgieł-ka to najsłabszy punkt przedniego napędu. Zysk z całkowitego odłączenia przedniego napędu praktycznie nie mierzalny,utrata możliwości szybkiego go załączenia w warunkach zimowych dość upierdliwa.
piotr R napisał(a):Jeśli chodzi o wytrzymałość automatów i ręcznie zapinanych to zasadniczych różnic nie ma. W praktyce jak coś ręcznie zapniesz to trzyma na 100% w automacie bywa różnie i trzeba trochę cofnąć żeby było na pewno 100% Stałe zabieraki i przesuwka w moście jest najmocniejsza i najmniej zawodna. Jeżdżę ze spiętym mostem tylko reduktorem zapinam przedni napęd + 1l paliwa to max w praktyce chyba mniej.
Od prawego koła napęd jest przekazywany na przedni wał,wartości symboliczna można to zatrzymać ręką.Po kilku latach takiej jazdy zauważyłem większe zużycie krzyżaków w przednim wale,praca bez obciążeń bardziej im szkodzi niż pałowanie w błocie.
Cena to niewielka w zamian za możliwość natychmiastowego zapięcia przodu bez względu na szybkość i warunki.
piotr R napisał(a):Jak zapina na 100% to możesz szarpać do woli.Problemy maja ci którym nie dopina do końca.
mcgiver napisał(a):pomijam fakt że podcisnienie nie ma tyle mocy zeby odrazu dobrze sprzegnąc i licze sie z tym że najlepsze efekty są jak wbijesz i zrobisz ruch do tyłu i do przodu, żeby actuator dobrze wcisnoł wieloklin,
u mnie z tym nie ma problemu bo z reguły wkładam 4h i cofam z bramy , a potem dopiero jade do przodu, ale ostatnio gdzies czytałem opinie że manuale sa bardziej wytrzymałe i podciśnieniowym systemem nie mozna szarpać tył-przód pod duzym obciążeniem.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 11 gości