to co w takim razie było u Ciebie za element że rozleciało się jak szkło ?
,hujnia z allegro czy oryginalny wysłuzony i zmęczony element ?
to że nie upalam auta w terenie nie znaczy że samochód ma lekko. niestety nie ma
wg mnie to jest loteria, a to że komuś sie takie rzeczy dzieją to raczej trzeba przemysleć rozmiary kół i ewentualną extremalną eksploatacje tak jak z moją półosią z tyłu
,
jakby się miał przegub z allegro rozlecieć to wtedy miał do tego idealną sytuację , pod górę z załadowaną przyczepą na grzbiecie, spaliłem wtedy nieżle przednie gumy i nawet jedną przebiłem zanim auto zaczeło sie toczyć powoli do góry , ponad 3tony na samą przednią ośke na wzniesienie ponad 30stopni to niezłe wyzwanie.
na bandyckie traktowanie sprzętu czasem nie ma rady, każdej jakości element można zarżnąć, a tym bardziej taki który już ma swoje lata i przeważnie niemały i nielekki przebieg
, pozatym zawsze znajdzie się jakieś słabe ogniwo w tej układance.
zresztą z nowymi częściami zawsze jest minimum rok gwarancji .. więc masz wystarczająco dość czasu na testy zniszczeniowe , wystarczy zachować paragon
dziwkowóz E36 KABRIO ZMODZONY STROKER M50B29
youngtimer e30 M10B18 wąska lampa
dwa koła KLR 650 TENGAI
wół roboczy MONT 3,2 97 LTD
WSZYSTKIE SĄ, NIEKTÓRE STOJĄ
tylni napęd jest jak sex; po co jechać na ręcznym jak można dać w pizdę