Witam. Nowy z 6VE1

Isuzu Trooper/Bighorn, Opel Monterey, Holden Jackaroo, Honda Horizon, Acura SLX

Re: Witam. Nowy z 6VE1

Postprzez Jake » 30 lip 2018, 21:39

Kudłaty napisał(a):No tak, ale na ten przykład hucuł, to nie to samo co fryz. Mimo, że to parzystokopytne i to.


To Ty Krowe albo Swinie masz a nie Konia! Konie sa NIEparzystokopytne :P

mcgiver napisał(a):Co do manometra to u mnie jest wpięty na stałe na trójniku koło czujnika od kąd poskładałem silnik , gdzieś na fotkach w temacie go widać i powiem tak; jak silnik zimny to nawet na wolnych pokazuje jakieś 2bar, a na wyższych około 4bar a jak sie zagrzeje to nawet jednej kreski wskazówka nie pokazuje na wolnych ,ale jak dodam gazu na ciepłym to już przy 1,5tyś pokazuje ze 3bar. aczkolwiek jak znam życie i silniki to manometr chyba w pręta wali i nie jest dokładnie wyskalowany na pierwszych kreskach bo kontrolka nie świeci, a poniżej 0,2bar powinna zaswiecić . zresztą manometr jest w miarę firmowy bo SMC ale to niestety manometr do pneumatykki (akurat taki miałem pod ręką) co nie zmienia faktu że takie samo cisnienie powinno pokazywać w cieczy jak i w gazie :roll: ..
)

Jak to jest w 6VD1 rozwiazane? W 4JG2 jest trójnik w ktorym siedzi czujnik do zegara na desce i kontrolki. Jakby chciec jescze manometr mechaniczny podpiac to trzeba by juz czwórnik albo trojnik na trojniku montowac.
Toyota 4-Runner 3.4 V6 1991
Avatar użytkownika
Jake
Moderator
 
Posty: 4193
Dołączył(a): 25 kwi 2015, 22:02
Lokalizacja: Europa

Re: Witam. Nowy z 6VE1

Postprzez mcgiver » 30 lip 2018, 22:24

seryjnie w podstawie filtra są dwa otwory z gwintem 1/8"
w jednym mam trójnik na switch kontrolki i manometr mechaniczny , a w drugim jest czujnik do wskazówki ciśnienia oleju na kokpicie.
https://photos.app.goo.gl/TmBJHsdhRR5xa9fE9
dziwkowóz E36 KABRIO ZMODZONY STROKER M50B29
youngtimer e30 M10B18 wąska lampa
dwa koła KLR 650 TENGAI
wół roboczy MONT 3,2 97 LTD
WSZYSTKIE SĄ, NIEKTÓRE STOJĄ :)
tylni napęd jest jak sex; po co jechać na ręcznym jak można dać w pizdę
Avatar użytkownika
mcgiver
 
Posty: 2432
Dołączył(a): 26 lut 2015, 22:18
Lokalizacja: żywiec

Re: Witam. Nowy z 6VE1

Postprzez Jake » 30 lip 2018, 23:22

mcgiver napisał(a):seryjnie w podstawie filtra są dwa otwory z gwintem 1/8"
w jednym mam trójnik na switch kontrolki i manometr mechaniczny , a w drugim jest czujnik do wskazówki ciśnienia oleju na kokpicie.
https://photos.app.goo.gl/TmBJHsdhRR5xa9fE9

Ok, thx. Tak wlasnie przypuszczalem, czyli do 4JG2 tego rozwiazania nie zaadoptuje. Fajnie byloby miec stały mechaniczny odczyt cisnienia oliwy pod maska, bo wskaznik na desce jest lekko mowiac wzgledny.
Toyota 4-Runner 3.4 V6 1991
Avatar użytkownika
Jake
Moderator
 
Posty: 4193
Dołączył(a): 25 kwi 2015, 22:02
Lokalizacja: Europa

Re: Witam. Nowy z 6VE1

Postprzez mcgiver » 30 lip 2018, 23:34

temat nie wymaga wielkich wyczynów, wrecz jest prosty jak budowa cepa.
co Ci przeszkadza wkrecic trójnik w trójnik? tu nie jest wymagany pomiar temperatury który trójnik może zaburzać ze względu na odległośc od głównego nurtu tylko ciśnienie dla którego jeszcze jeden w miare luzny trójnik niczego nie zmieni.
byle by nie był w miejscu narazonym na łatwe uszkodzenie mechaniczne.
co do zegara to dzis nie założyłbym większego niż 6 bar, ponieważ ten 10 barowy na samym dole nie jest dobrze wyskalowany. czym krótsza skala tym bedzie dokladniej
ale 100% wnioski będzie mozna wyciagać w zimie jak olej bedzie jak galareta ;)
dziwkowóz E36 KABRIO ZMODZONY STROKER M50B29
youngtimer e30 M10B18 wąska lampa
dwa koła KLR 650 TENGAI
wół roboczy MONT 3,2 97 LTD
WSZYSTKIE SĄ, NIEKTÓRE STOJĄ :)
tylni napęd jest jak sex; po co jechać na ręcznym jak można dać w pizdę
Avatar użytkownika
mcgiver
 
Posty: 2432
Dołączył(a): 26 lut 2015, 22:18
Lokalizacja: żywiec

Re: Witam. Nowy z 6VE1

Postprzez Jake » 30 lip 2018, 23:51

mcgiver napisał(a):temat nie wymaga wielkich wyczynów, wrecz jest prosty jak budowa cepa.
co Ci przeszkadza wkrecic trójnik w trójnik? tu nie jest wymagany pomiar temperatury który trójnik może zaburzać ze względu na odległośc od głównego nurtu tylko ciśnienie dla którego jeszcze jeden w miare luzny trójnik niczego nie zmieni.
byle by nie był w miejscu narazonym na łatwe uszkodzenie mechaniczne.
co do zegara to dzis nie założyłbym większego niż 6 bar, ponieważ ten 10 barowy na samym dole nie jest dobrze wyskalowany. czym krótsza skala tym bedzie dokladniej
ale 100% wnioski będzie mozna wyciagać w zimie jak olej bedzie jak galareta ;)

Wlasnie niepokoi mnie ze "duzo" bedzie wisialo na tym biednym pojedynczym gwincie, rosnie ryzyko odłamania calosci. Poza tym tam jest ciasno jak pieron, a pierwszy trojnik i tak juz wypełnia duza czesc przestrzeni. ;)
Toyota 4-Runner 3.4 V6 1991
Avatar użytkownika
Jake
Moderator
 
Posty: 4193
Dołączył(a): 25 kwi 2015, 22:02
Lokalizacja: Europa

Re: Witam. Nowy z 6VE1

Postprzez mcgiver » 31 lip 2018, 00:03

zawsze można sie pokusic o wywiercenie i nagwintowanie dodatkowego otworu jeśi jest gdzie, ale to niestety trzeba mieć zdemontowane żeby wyeliminować ryzyko opiłków w układzie. ewentualnie wykorzystać korek (w 6vd1 są aż dwa) dzięki nim podpiołem sie do arteri olejowej z naczyniem ciśnieniowym do przepłukania i zalania układu.
mnie takie modernizacje nigdy nie przerażały , natomiast nie nawidzę pracy w ciasnocie pod maską i dlatego lubię "operowac" na stojaku poza autem :)2
generalnie nigdy nie ma sytuacji bez wyjścia i takie motto mi zawsze przyświeca :)2
dziwkowóz E36 KABRIO ZMODZONY STROKER M50B29
youngtimer e30 M10B18 wąska lampa
dwa koła KLR 650 TENGAI
wół roboczy MONT 3,2 97 LTD
WSZYSTKIE SĄ, NIEKTÓRE STOJĄ :)
tylni napęd jest jak sex; po co jechać na ręcznym jak można dać w pizdę
Avatar użytkownika
mcgiver
 
Posty: 2432
Dołączył(a): 26 lut 2015, 22:18
Lokalizacja: żywiec

Re: Witam. Nowy z 6VE1

Postprzez Jake » 31 lip 2018, 00:09

mcgiver napisał(a):zawsze można sie pokusic o wywiercenie i nagwintowanie dodatkowego otworu jeśi jest gdzie, ale to niestety trzeba mieć zdemontowane żeby wyeliminować ryzyko opiłków w układzie. ewentualnie wykorzystać korek (w 6vd1 są aż dwa)
mnie takie modernizacje nigdy nie przerażały , natomiast nie nawidzę pracy w ciasnocie pod maską i dlatego lubię "operowac" na stojaku poza autem :)2
generalnie nigdy nie ma sytuacji bez wyjścia i takie motto mi zawsze przyświeca :)2

Absolutnie masz racje! To nie jest nawet szczegolnie trudna czy pracochlonna modyfikacja. "Oczujnikowywalem" jakkolwiek brzmi to słowo dwa morskie silniki, wraz z tworzeniem kompletnej instalacji elektrycznej, tablicy rozdzielczej i systemu alarmowania gdy parametry wychodza z norm. To calkiem wdzieczna i przyjemna praca. Ale tam mialem dostep z kazdej strony, tak ze moglem silnik obejsc dookoła. W aucie tez na 99% da sie to zrobic majac silnik pod maska, ale podzielam Twoj wstret i nienawisc do grzebania gdy nie ma do niczego dostepu i nie widzisz co robisz. Rzeczony czujnik najlatwiej sie wkreca/wykreca z kanału na slepo, ale na wyzsza finezje niz proste odkrec/dokrec sie nie porywam.
Toyota 4-Runner 3.4 V6 1991
Avatar użytkownika
Jake
Moderator
 
Posty: 4193
Dołączył(a): 25 kwi 2015, 22:02
Lokalizacja: Europa

Re: Witam. Nowy z 6VE1

Postprzez mcgiver » 31 lip 2018, 00:14

silniki morskie mają ta przewagę nad trooperowskim że w cylindrze to sie można nawet drzemnąć a a za silnikiem zrobić imprę i nawet nikt nie zauważy :)21
taki 6vd1 z osprzetem i skrzynią jest wielkości połowy tłoka w takim silniku na mazut :lol: tak wiec miejsca wszedzie jest w h..
dziwkowóz E36 KABRIO ZMODZONY STROKER M50B29
youngtimer e30 M10B18 wąska lampa
dwa koła KLR 650 TENGAI
wół roboczy MONT 3,2 97 LTD
WSZYSTKIE SĄ, NIEKTÓRE STOJĄ :)
tylni napęd jest jak sex; po co jechać na ręcznym jak można dać w pizdę
Avatar użytkownika
mcgiver
 
Posty: 2432
Dołączył(a): 26 lut 2015, 22:18
Lokalizacja: żywiec

Re: Witam. Nowy z 6VE1

Postprzez Jake » 31 lip 2018, 00:34

Nie az tak wielkie gabaryt statku i silnika. ;)

Jeden to "Delfin 2" czyli zmarynizowana wersja polskiego silnika na brytyjskie licencji Leylanda, SW680 znanego z Jelczy i Autosanów i Ładowarek Ł34, R6 diesel, pojemność 11,1litra
Drugi to jakis mały jachtowy Volvo Penta, tez R6 diesel, ale pojemnosc cos ok 7 litrów, oznaczenia nie pamietam.

Najwieksza Siłownia w ktorej przyszło mi cokolwiek robic miała rewersyjny silnik MS 423 340 o pojemnosci ledwo 166,8l i do tego dwa zespoły prądotwórcze SW400.

Przy takich silnikach jak mowisz, tez moze byc malo miejsca.... jak trzeba wejsc DO wnetrza bloku silnika :P
https://www.youtube.com/watch?v=2drej_qeRSA&t=92s
Toyota 4-Runner 3.4 V6 1991
Avatar użytkownika
Jake
Moderator
 
Posty: 4193
Dołączył(a): 25 kwi 2015, 22:02
Lokalizacja: Europa

Re: Witam. Nowy z 6VE1

Postprzez Kudłaty » 02 sie 2018, 23:43

Dobry wieczór!:)
Nie mam konia, pewnie dlatego błąd. Kobita mówi, że faktycznie.:)

Opowiadam:
No więc serwiskowszędzieblisko i przyjechał rozrusznik.
Już się wyrobiłem na brązowy medal, w pitstopie rozrusznika w 6VE1 na cegłach. Pięć minut, ale jakbym jeszcze poćwiczył zszedłbym do trzech. Pewnie byłoby srebro.

Ok, wkręcam rozrusznik i... to samo. Pstryk i stoi. No może czasem minimalnie ruszył wałem.
Uniosłem się, bo dyć nie możliwe! Myślę.. nic nie wymyśliłem. Stoję i paczę - też nic.
W końcu myślę, zrobię ostatnią rozumną rzecz, wyeliminuje kable rozruchowe i podepnę na cały kontakt do klem aku.
Zakręcił.
Bardzo zabawne, kuźwa..

Wkęciłem świece, cewki, popodpinałem wtryski, nawet włożyłem gumę dolotu i podpiąłem przepływkę.
Nie pali.
Na tym śmiesznym wentylku sprawdziłem - paliwo podaje.
Jeszcze dziś, albo jutro wykręcę świecę i sprawdzę iskrę. Jak będzie, to się zacznę drapać w głowę. Jak nie będzie, to też się zacznę drapać w głowę.
A no i jak sprawdzić, czy sterowanie wtrysków robi. Nawet gdyby się jeden wtrysk udusił, to reszta by ciągnęła. Nie możliwe, że wszystkie. Jak wszystkie, to komp?
Mam cały gaz wypruty, ale to chyba nie ma znaczenia..

Przy okazji, przy wykręconych świecach rozrusznik po kilku sekundach wyłączał kontrolkę ciśnienia oleju. Więc chyba dobrze.
Tzn wiem, że żaden dowód, ale zawsze.
Axiom 6VE1
Kudłaty
 
Posty: 18
Dołączył(a): 23 lip 2018, 22:36

Re: Witam. Nowy z 6VE1

Postprzez mcgiver » 02 sie 2018, 23:51

Kudłaty napisał(a):Dobry wieczór!:)
Nie mam konia, pewnie dlatego błąd. Kobita mówi, że faktycznie.:)

Opowiadam:
No więc serwiskowszędzieblisko i przyjechał rozrusznik.
Już się wyrobiłem na brązowy medal, w pitstopie rozrusznika w 6VE1 na cegłach. Pięć minut, ale jakbym jeszcze poćwiczył zszedłbym do trzech. Pewnie byłoby srebro.

Ok, wkręcam rozrusznik i... to samo. Pstryk i stoi. No może czasem minimalnie ruszył wałem.
Uniosłem się, bo dyć nie możliwe! Myślę.. nic nie wymyśliłem. Stoję i paczę - też nic.
W końcu myślę, zrobię ostatnią rozumną rzecz, wyeliminuje kable rozruchowe i podepnę na cały kontakt do klem aku.
Zakręcił.
Bardzo zabawne, kuźwa..

Wkęciłem świece, cewki, popodpinałem wtryski, nawet włożyłem gumę dolotu i podpiąłem przepływkę.
Nie pali.
Na tym śmiesznym wentylku sprawdziłem - paliwo podaje.
Jeszcze dziś, albo jutro wykręcę świecę i sprawdzę iskrę. Jak będzie, to się zacznę drapać w głowę. Jak nie będzie, to też się zacznę drapać w głowę.

Przy okazji, przy wykręconych świecach rozrusznik po kilku sekundach wyłączał kontrolkę ciśnienia oleju. Więc chyba dobrze.
Tzn wiem, że żaden dowód, ale zawsze.

pisałem Ci w odpowiedzi na pw że zakładam że masz pewne połączenie masy i plusa ,i pisałem tez o podaniu plusa grubym kablem bezposrednio na rozrusznik przestrzegajac przed zwarciem do masy bo rozdupi aku .
widocznie nie sprawdziłeś tego tak jak trzeba.
już niestety nie mam pojecia jak Ci pomóc.
dziwkowóz E36 KABRIO ZMODZONY STROKER M50B29
youngtimer e30 M10B18 wąska lampa
dwa koła KLR 650 TENGAI
wół roboczy MONT 3,2 97 LTD
WSZYSTKIE SĄ, NIEKTÓRE STOJĄ :)
tylni napęd jest jak sex; po co jechać na ręcznym jak można dać w pizdę
Avatar użytkownika
mcgiver
 
Posty: 2432
Dołączył(a): 26 lut 2015, 22:18
Lokalizacja: żywiec

Re: Witam. Nowy z 6VE1

Postprzez Kudłaty » 03 sie 2018, 00:03

Jest ok. Nie wiem dlaczego tak piszesz. Nie chciałem się wpinać pod samochodem "z grubymi" kablami na pajęczynkę, a prąd podawałem "grubymi" kablami z aku kolejowego, na klemy i kontakt był przecież. Podejrzewam, że prądy są wysokie, straty też, a gdzieś czytałem, że komp przy obniżeniu napięcia odłącza rozrusznik. ot i pewnie tyle.
Gdyby kolejowy aku tam wchodził, podłączyłbym tak od razu.
Natomiast tamten rozrusznik i tak był pęknięty, więc nie widzę straty oprócz tej zabawy:)

PS
Iskra jest, sprawdziłem jedną świecę na jednym banku i jedną na drugim.
Iskra, jest, paliwo na listwie paliwowej jest..
-----------------------
03.08

Po wyeliminowaniu immo, okazało się że to odpięty komp lpg blokował komp/wtryski.

No więc chodzi jak czołg niestety;/
Na moje, prawy bank od kierownicy, inaczej lewy stojąc od przodu. Tzn tak mi się wydaje.
Hałas jest znaczący i wypełnia całą maskę, dym z rury biały.
Napewno bierze lewego powietrza trochę ale to nie może być od tego.

Nie wierzę na chwilę obecną, że tak mogą tłuc panewki na dole. Myślę, że to jest na głowicy. Podejrzewam przestawienie się koła względem wałków, dlatego na znakach się zgadza, a w środku się nie zgadza.
Chyba, że ktoś ma lepszy pomysł..
Axiom 6VE1
Kudłaty
 
Posty: 18
Dołączył(a): 23 lip 2018, 22:36

Re: Witam. Nowy z 6VE1

Postprzez mcgiver » 04 sie 2018, 01:46

Kudłaty napisał(a):
03.08

Po wyeliminowaniu immo, okazało się że to odpięty komp lpg blokował komp/wtryski.

No więc chodzi jak czołg niestety;/
Na moje, prawy bank od kierownicy, inaczej lewy stojąc od przodu. Tzn tak mi się wydaje.
Hałas jest znaczący i wypełnia całą maskę, dym z rury biały.
Napewno bierze lewego powietrza trochę ale to nie może być od tego.

Nie wierzę na chwilę obecną, że tak mogą tłuc panewki na dole. Myślę, że to jest na głowicy. Podejrzewam przestawienie się koła względem wałków, dlatego na znakach się zgadza, a w środku się nie zgadza.
Chyba, że ktoś ma lepszy pomysł..

no rozpiety komp lpg niestety rozpina wtryski , tez kiedyś straciłem godzinę zanim sie połapałem ze odjebalem kaszane i sam się w h..a robię z beemką :roll: .
tylko co by tam w głowicy mogło się przestawic żeby w głowicy tłukło? o ile kojarze to w dohc koła rozrzadu z wałkami sa połączone zębatkami skosnymi wiec nie ma bata zeby coś się przestawiło . jesli tłucze się na górze to nasuwa sie wytłumaczenie takie że mimo że teraz wszystko jest na znakach , to przed sprzedażą nie było i są pogiete zawory. tak mi sie tylko może zdaje :roll: .
najłatwiej to sprawdzić mierząc kompresję.
drugi scenariusz: panewki wlazły jedna na drugą, dopasowały sie w miarę ciasno i tłok wali w głowicę zagłuszając stukanie korby na czopie. ciekawe czy to na pierwszym czopie jak zwykle :D , jeśli faktycznie tak jest ,to wał i korba jest na śmietnik ,a gratów do 3,5 niestety u nas jak na lekarstwo :)3
tak przy okazji , jak ominąłeś immo i dlaczego musiałeś go ominąć ?
ile chcesz za to auto ? ja se z nim dam rady , wsadzę se 3,2 :)21
dziwkowóz E36 KABRIO ZMODZONY STROKER M50B29
youngtimer e30 M10B18 wąska lampa
dwa koła KLR 650 TENGAI
wół roboczy MONT 3,2 97 LTD
WSZYSTKIE SĄ, NIEKTÓRE STOJĄ :)
tylni napęd jest jak sex; po co jechać na ręcznym jak można dać w pizdę
Avatar użytkownika
mcgiver
 
Posty: 2432
Dołączył(a): 26 lut 2015, 22:18
Lokalizacja: żywiec

Re: Witam. Nowy z 6VE1

Postprzez Kudłaty » 04 sie 2018, 07:48

"jesli tłucze się na górze to nasuwa sie wytłumaczenie takie że mimo że teraz wszystko jest na znakach , to przed sprzedażą nie było i są pogiete zawory. tak mi sie tylko może zdaje"
To jest mało prawdopodobne, przede mną nikt tu nie dłubał "przed sprzedażą". Kupiłem go z deklarowanym przez sprzedającego, umarłym silnikiem, to po co miał się silić.

Kompresji nie zmierzę, jeśli mam przestawiony rozrząd...

"tylko co by tam w głowicy mogło się przestawic żeby w głowicy tłukło? o ile kojarze to w dohc koła rozrzadu z wałkami sa połączone zębatkami skosnymi wiec nie ma bata zeby coś się przestawiło ."
To spójrz o czym mówię:
https://www.youtube.com/watch?v=QC778ddOccs
Właśnie tak myślę, ale się zobaczy.

Musisz mnie stresować z tymi panewkami! :D
Przy kręceniu ręcznym i rozrusznikiem z wyjętymi świecami, a nawet wkręconymi, ale bez zapłonu, tłok nie wali i ogólnie nic nie wali. Tzn wiem, że nie musi, może zacząć dopiero po zapłonie.

Immo nie omijałem, tylko wykluczyłem, jako prowodyra odcięcia wtrysków. Drogą dedukcji:) Swoją szosą mam te cacane twoway security, z odpalaniem z pilota, grzaniem i takie tam gadżeciarstwo. Niby fajne, ale potem tak to się kończy, że musisz się zastanawiać, czy to to, ci wtrysków nie odcina :lol:

E, nie po to kupiłem wynalazka oryginalnego, żeby go teraz sprzedawać, co wskazuje że niedogadamy się co do ceny. Niby wszystko ma swoją cenę, ale aż tak Ci nie zależy:))

Zobaczymy jak się historia z 6VE1 rozwinie.
Dzisiaj zwalam chyba obie pokrywy i sprawdzam ustawienia wałków względem kół pasowych i ewentualny "uślizg" na obu bankach.
Jeśli będzie przestawiony, to my są jako tako w domu, jeśli chodzi o przyczynę. Choć gniazda i tak mogą być poupalane, albo zaworki trafione. Będziemy jednak ufać, że nie, aby głowicy nie zwalać.
Jeśli z wałkami będzie wszystko ok, to niestety miska, aby zacząć inspekcje panewek.

Co może pójść źle jeszcze, hmm. Pęknięte pierścienie?
Axiom 6VE1
Kudłaty
 
Posty: 18
Dołączył(a): 23 lip 2018, 22:36

Re: Witam. Nowy z 6VE1

Postprzez mcgiver » 04 sie 2018, 10:00

jak już dojdzie do tego ze jednak chcesz sprawdzić panewki to życze powodzenia , bo w tym silniku robienie tego w budzie raczej nie wchodzi w grę.
jak już zdejmiesz miskę (o ile starczy Ci cierpliwości) to żeby dojśc do panewek trzeba zdemontować magistralę olejową ze smokiem która od spodu ma 10 srub , pozatym 8 długich srub na podporach wału ,a dodatkowo podpory są mocowane 8 srubami z boku silnika od zewnątrz (takie dodatkowe usztywnienie konstrukcji bloku :)21 ) które są zasłonięte oboma łapami silnika, spręzarką klimy ,rozrusznikiem i h.j wie czym jeszcze tak ze na aucie ta robota jest raczej nie wykonalna. lepej silnik szarpnąć do góry :)21
tu na moich fotkach to mniej wiecej widać viewtopic.php?f=4&t=7374&start=50#p56040
dziwkowóz E36 KABRIO ZMODZONY STROKER M50B29
youngtimer e30 M10B18 wąska lampa
dwa koła KLR 650 TENGAI
wół roboczy MONT 3,2 97 LTD
WSZYSTKIE SĄ, NIEKTÓRE STOJĄ :)
tylni napęd jest jak sex; po co jechać na ręcznym jak można dać w pizdę
Avatar użytkownika
mcgiver
 
Posty: 2432
Dołączył(a): 26 lut 2015, 22:18
Lokalizacja: żywiec

Re: Witam. Nowy z 6VE1

Postprzez Jake » 08 sie 2018, 22:54

mcgiver napisał(a):zawsze można sie pokusic o wywiercenie i nagwintowanie dodatkowego otworu jeśi jest gdzie, ale to niestety trzeba mieć zdemontowane żeby wyeliminować ryzyko opiłków w układzie. ewentualnie wykorzystać korek (w 6vd1 są aż dwa) dzięki nim podpiołem sie do arteri olejowej z naczyniem ciśnieniowym do przepłukania i zalania układu.
mnie takie modernizacje nigdy nie przerażały , natomiast nie nawidzę pracy w ciasnocie pod maską i dlatego lubię "operowac" na stojaku poza autem :)2
generalnie nigdy nie ma sytuacji bez wyjścia i takie motto mi zawsze przyświeca :)2

O, tak to wyglada juz fabrycznie:
Obrazek
Toyota 4-Runner 3.4 V6 1991
Avatar użytkownika
Jake
Moderator
 
Posty: 4193
Dołączył(a): 25 kwi 2015, 22:02
Lokalizacja: Europa

Re: Witam. Nowy z 6VE1

Postprzez mcgiver » 08 sie 2018, 23:27

Jake napisał(a):
mcgiver napisał(a):zawsze można sie pokusic o wywiercenie i nagwintowanie dodatkowego otworu jeśi jest gdzie, ale to niestety trzeba mieć zdemontowane żeby wyeliminować ryzyko opiłków w układzie. ewentualnie wykorzystać korek (w 6vd1 są aż dwa) dzięki nim podpiołem sie do arteri olejowej z naczyniem ciśnieniowym do przepłukania i zalania układu.
mnie takie modernizacje nigdy nie przerażały , natomiast nie nawidzę pracy w ciasnocie pod maską i dlatego lubię "operowac" na stojaku poza autem :)2
generalnie nigdy nie ma sytuacji bez wyjścia i takie motto mi zawsze przyświeca :)2

O, tak to wyglada juz fabrycznie:
Obrazek

no ok i w czym problem ? bo znów trochę odbiegamy od głównego nurtu ;) a skoro łacznik to sześciobok i można go zdemontować to temat tymbardziej łatwy ,i tymbardziej jest jak wywiercić i nagwintować nowy dodatkowy otwór.
Na oko pospolite 1/8" się tam dobrze sprawi pod zegar więc wiertło fi 8,8 zresztą poza króćcem który wchodzi do bloku oba czujniki mają chyba ten gwint , bo sam kruciec wygąda mi na metryczne M10 (ewentualnie x1)
dziwkowóz E36 KABRIO ZMODZONY STROKER M50B29
youngtimer e30 M10B18 wąska lampa
dwa koła KLR 650 TENGAI
wół roboczy MONT 3,2 97 LTD
WSZYSTKIE SĄ, NIEKTÓRE STOJĄ :)
tylni napęd jest jak sex; po co jechać na ręcznym jak można dać w pizdę
Avatar użytkownika
mcgiver
 
Posty: 2432
Dołączył(a): 26 lut 2015, 22:18
Lokalizacja: żywiec

Re: Witam. Nowy z 6VE1

Postprzez mcgiver » 14 sie 2018, 13:58

ciekawi mnie co sie okazało z tym silnikiem ?? panewka czy jednak cos innego ?
dziwkowóz E36 KABRIO ZMODZONY STROKER M50B29
youngtimer e30 M10B18 wąska lampa
dwa koła KLR 650 TENGAI
wół roboczy MONT 3,2 97 LTD
WSZYSTKIE SĄ, NIEKTÓRE STOJĄ :)
tylni napęd jest jak sex; po co jechać na ręcznym jak można dać w pizdę
Avatar użytkownika
mcgiver
 
Posty: 2432
Dołączył(a): 26 lut 2015, 22:18
Lokalizacja: żywiec

Re: Witam. Nowy z 6VE1

Postprzez Kudłaty » 06 wrz 2018, 19:26

Chwilę mnie nie było. Musiałem szarpać co innego.
Na 75% jest przesunięte koło paska, względem wałków w banku od strony pasendżera.
Nie mam na razie pewności, bo muszę pomerdać więcej wałem. Jak mam znak na kole paska klinowego, to nie mam na wałkach, tylko że na razie sprawdziłem bez obkręcania w wielu położeniach kątowych. Nie wiem jak to lepiej wytłumaczyć.
Na dwóch wałkach pod pokrywą są znaki. Muszą być we właściwej konfiguracji, względem znaków na kole paska klinowego na zewnątrz. Nie są.
Do jutra mi się wyjaśni. Świstak będzie siedział, kręcił i sprawdzał położenia. Jeśli się w końcu zejdą.. ale myślę, że się nie zejdą.
Axiom 6VE1
Kudłaty
 
Posty: 18
Dołączył(a): 23 lip 2018, 22:36

Re: Witam. Nowy z 6VE1

Postprzez mcgiver » 06 wrz 2018, 19:45

znaki na pasku słuzą tylko jako pomoc przy instalowaniu nowego paska na znakach wału oraz wałków i rozjeżdżają się już po jednym obróceniu wału.
ktoś kto o tym nie wie nie powinien wkładać łap do rozrządu bo potem powstają takie własnie tematy :)21 .
zgadzają sie znów po jakiejś tam krotnosci obrotów wału ,dobry matematyk by to wyliczył na podstawie ilości zębów jednego koła i ilości zębów paska.
patrz na znaki miedzy wałem i korpusem pompy oraz między wałkami i obudową ;mają się zgadzać co dwa obroty wału korbowego
znaki na pasku olej bo zwariujesz albo ten świstak Ci zdechnie :lol:
google prawde Ci powie bo schematów jest w sieci w cholerę do rozrządu 6ve1.
dziwkowóz E36 KABRIO ZMODZONY STROKER M50B29
youngtimer e30 M10B18 wąska lampa
dwa koła KLR 650 TENGAI
wół roboczy MONT 3,2 97 LTD
WSZYSTKIE SĄ, NIEKTÓRE STOJĄ :)
tylni napęd jest jak sex; po co jechać na ręcznym jak można dać w pizdę
Avatar użytkownika
mcgiver
 
Posty: 2432
Dołączył(a): 26 lut 2015, 22:18
Lokalizacja: żywiec

Re: Witam. Nowy z 6VE1

Postprzez Kudłaty » 06 wrz 2018, 20:10

Załapałem o co Ci chodzi - wogóle nie patrzyłem na "znaki na pasku". Nawet nie wiem, czy tam są.

Prawy bank ma koło od paska ze znakiem (wcięciem), który powinien być ustawiony na znak na głowicy. Wtedy po drugiej stronie w środku powinny się pokryć znaczniki na zębatce, od tego koła (wspólna oś) i znaczniki zębatek wałków, dwóch.

Nie pisałem nic oznakach na pasku.
Będę guglał, bo jest położenie "bliskie" założonemu, ale nie idealne i co tera. Najchętniej to bym wyguglał zdjęcia "właściwego" położenia.
Axiom 6VE1
Kudłaty
 
Posty: 18
Dołączył(a): 23 lip 2018, 22:36

Re: Witam. Nowy z 6VE1

Postprzez mcgiver » 06 wrz 2018, 20:27

ok faktycznie chyba żle zinterpretowałem Twój wpis :oops:
dziwkowóz E36 KABRIO ZMODZONY STROKER M50B29
youngtimer e30 M10B18 wąska lampa
dwa koła KLR 650 TENGAI
wół roboczy MONT 3,2 97 LTD
WSZYSTKIE SĄ, NIEKTÓRE STOJĄ :)
tylni napęd jest jak sex; po co jechać na ręcznym jak można dać w pizdę
Avatar użytkownika
mcgiver
 
Posty: 2432
Dołączył(a): 26 lut 2015, 22:18
Lokalizacja: żywiec

Re: Witam. Nowy z 6VE1

Postprzez Kudłaty » 06 wrz 2018, 21:27

Tak jest u mnie teraz.

Obrazek

https://imgur.com/QqaByHl
Axiom 6VE1
Kudłaty
 
Posty: 18
Dołączył(a): 23 lip 2018, 22:36

Re: Witam. Nowy z 6VE1

Postprzez mcgiver » 12 wrz 2018, 20:28

w tym silniku jest korozja czy źle widzę?
dziwkowóz E36 KABRIO ZMODZONY STROKER M50B29
youngtimer e30 M10B18 wąska lampa
dwa koła KLR 650 TENGAI
wół roboczy MONT 3,2 97 LTD
WSZYSTKIE SĄ, NIEKTÓRE STOJĄ :)
tylni napęd jest jak sex; po co jechać na ręcznym jak można dać w pizdę
Avatar użytkownika
mcgiver
 
Posty: 2432
Dołączył(a): 26 lut 2015, 22:18
Lokalizacja: żywiec

Poprzednia strona

Powrót do 1998-2002

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości