Teraz kolej na halogeny przeciwmgłowe. Te z nowo zakupionego zderzaka nadawały się do regeneracji. W moich przegniły na wylot uchwyty, natomiast mocowania odblasków stały się nieco wiotkie. W zasadzie wszystkie połączenia śrubowe nie dają się bezstratnie odkręcić, oprócz śruby regulacyjnej, z którą trzeba postępować ostrożnie. Pozostałe śruby prawdopodobnie trzeba będzie rozwiercać.

- Ramki w dostatecznym stanie do regeneracji. Śruby mocujące niestety puściły, więc zrobiłem otwory.
- halogeny2.jpg (139.47 KiB) Przeglądane 17900 razy
Tu moja uwaga - łby śrub pełniących rolę osi obrotu odbłyśnika, najlepiej jest rozwiercić wiertłem 6 mm do powierzchni montażowej. Łeb łatwo się odrywa, nie pozostawiając uszkodzeń w uchwycie. Oddzielamy odbłyśnik od ramki i zabieramy się za wyciąganie reszty śruby. Tkwi ona w plastikowej nakrętce w uchwycie odbłyśnika. Jeśli uda się ją wykręcić kleszczykami, to OK. Jeśli nie, to nie warto tej śruby ponownie rozwiercać, bo z dużym prawdopodobieństwem zniekształcimy otwór w uchwycie. Wystarczy użyć zapalniczki do podgrzania tej śruby i plastiku, następnie wykręcić lub wycisnąć ją po osiągnięciu temperatury plastyczności.
Po uwolnieniu odbłyśnika z ramki przychodzi czas na odklejanie szkieł. Siedzą one bardzo mocno, dlatego bez podgrzania nie ma szans. Można użyć opalarki, ja natomiast skorzystałem ze stacji hot air. Szkło kloszy jest bardzo kruche. Należy jak najgłębiej odskrobać klej znajdujący się w zamku ustalającym, po czym powinno się wstępnie dać osadzić w nim cienki śrubokręt. A potem grzać, podważać, grzać podważać, ale podważamy tylko w zamku, bo po obwodzie narobimy tylko odprysków.

- Uff! Odklejone! Jedno szkło już umyte. Na zdjęciu bohaterka tego zadania - stacja hot air. Ustawiłem 375 st. C
- halogeny1.jpg (115.12 KiB) Przeglądane 17900 razy
Po rozklejeniu szkła trzeba umyć dowolnym sposobem. Najlepiej zwykłym płynem do mycia naczyń. Uporczywe, rdzawe zacieki można usunąć pastą polerską, np. lekko-cierną do lakieru, albo specjalną do szkła. Na koniec odtłuścić za pomocą detergentu.
Regenerację (piaskowanie, malowanie specjalnym lakierem i naparowanie nowej warstwy metalicznej) można przeprowadzić wysyłkowo, np. w takim zakładzie:
http://www.regeneracja-hc.com/informacje.htmlW moim przypadku, koszt regeneracji wyniósł 100 zł za komplet + koszty przesyłki, ale w przypadku wysłania całych lamp, doliczane są koszty odklejania kloszy. Podobnie jest z klejeniem. Koszt usługi z pewnością zależy również od stanu odbłyśników, dlatego może się różnić.
Ciąg dalszy nastąpi za parę dni, po otrzymaniu zregenerowanych halogenów. Tymczasem oczyściłem i pomalowałem uchwyty oraz umyłem wiązkę przewodów z osłonami.