Hmmm, a czemu się je zaślepia, wymiana nic nie da?, W sumie jakąś funkcję chyba spełniają skoro są?
Teraz odnośnie napędu ciąg dalszy. Przewody podciśnienia, wszystkie zarobiłem na nowo, niektóre były już lekko sparciałe na łączeniach. Od dołu nie zrobiłem, nie mam kanału/podnośnika. Powyższe nic nie dało,

To zaznaczone na foto, są dwa takie same ,,zaworki''?
Na drugim, czyli na tym od kabiny (zaznaczonym) nie ma podciśnienia, właściwie z nie dochodzi do niego wcale z przewodu, czy tak ma być?, czemu on służy?
Szlag mnie trafia już z tym napędem..., trzeba było suva kupić....
